Strona główna Na sygnale Zderzenie Suzuki z autobusem

Zderzenie Suzuki z autobusem

1458
34

Dzisiaj około godziny 7:30 w Kozłówku doszło do zderzenia samochodu osobowego marki Suzuki z autobusem pełnym dzieci. O kolizji powiadomiono pogotowie ratunkowe z trzemeszeńskiej podstacji, strażaków z OSP w Trzemesznie i PSP w Gnieźnie oraz policję.

Na miejscu okazało się, że poszkodowana została jedna osoba – kierowca Suzuki. Mężczyzna został opatrzony przez ratowników medycznych. Odmówił transportu do szpitala na dalsze badania. Nikt z podróżujących autobusem nie odniósł żadnych obrażeń.

Jak mówi Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, kierujący samochodem marki Suzuki Grand Vitara mieszkaniec Trzemeszna, na łuku drogi nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył autobusu, który podjeżdżał na przystanek komunikacji publicznej. Sprawca został ukarany mandatem karnym.

Dla dzieci jadących do szkoły podstawiono autobus zastępczy.

34 KOMENTARZE

  1. Biedne dzieci taka trauma na cale zycie moze pociąg Burmistrz załatwi albo co najmniej wąskotorówke ?

    Wina bedzie dzieci bo zasłaniały widocznosc 😛

    • to była prowokacja jak widac 2 osoby:

      Mieszkaniec Ścisłego Centrum i anonim krotko po sobie pisza o gumowych scianach 🙂

      pewnie to scisłe centrum to Urząd Miasta 🙂 bo moderator nie zdazył jeszcze zatwierdzic komentarzy 🙂

  2. Dziękujmy Bogu. Nikomu się nic nie stało.Skończyło się na strachu dzieci i stresie panów kierowców.Dzieci były na lekcjach. Cieszmy się , bo mogło być inaczej. A dlaczego tak się stało to należy już do policji i świadków. Wszyscy na miejscu byli : pogotowie , straż ,policja . Nawet na miejsce dotarła zaraz dyrekcja szkoły.

  3. ewidentnie widać ze to wina suzuki,widać że wyprzedzał i widać po uderzeniu że z szybką prędkością,gościu jeszcze się prawojazdy pozbędzie

    • skąd wiesz ? widziałeś? A co do auta… widziałeś kiedyś zderzenie autobusu albo ciężarówki z autem? tu nie potrzeba wielkiej prędkości aby z auta zostały tylko koła… Zobacz sobie zderzenie tico i ciężarówki… niby niewielka prędkośc ale z tico zostaje tylko tylna szyba…

    • Co tu śmiesznego? W Gnieźnie strażacy są w ciągłej gotowości, a w Trzemesznie muszą rzucić swoje prywatne obowiązki i gnać do strażnicy.

      • Właśnie nic śmiesznego z tego ,chodzi o to ze gniezno potrafiło być na miejscu szybciej niż trzemeszno ,które miało bliżej do miejsca zdarzenia.widocznie nie mogli porzucić prędzej swoich obowiązków prywatnych…

    • na miejscu pierwsza była karetka pogotowia. Potem straż z Trzemeszna – samochód 429-73, potem drugi z Trzemeszna wóz 429-72 co widać na zdjęciach i trzecia straż z Gniezna… więc nie pisz bzdur bo się ewidentnie nie znasz i przeproś strażaków …

    • Lola słabo poinfowana jesteś na drzwiach wozu jest święty Wojciech i napis Trzemeszno a w Gnieźnie maja orla wiec wojcieszki byli na miejscu pierwsi z tego co było widać dzięki pozdrawiam

  4. Czy ja dobrze zrozumiałem – do zdarzenia drogowego takiego jak to przyjażdżają trzy wielkie wozy strażackie????? Po co???? Ile to kosztuje??? Kto za to płaci???

Skomentuj pawel Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj