Uroczystym apelem w auli Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych rozpoczęto obchody 155. rocznicy wymarszu trzemeszeńskich gimnazjalistów do Powstania Styczniowego. Po odśpiewaniu Hymnu Narodowego wysłuchano okolicznościowego referatu.
Odczytano także autentyczny list ucznia, uczestnika wyprawy adresowany do ojca.
Po apelu złożono kwiaty pod tablicą upamiętniającą to wydarzenie, znajdującą się na terenie szkoły. Uczestnicy uroczystości udali się na cmentarz, gdzie złożono wiązanki na grobie Jana Zimermanna – uczestnika Powstania Styczniowego.
Czy ten list ucznia posiada jakieś źródło ?
piękna sprawa
Dziękuję szkole za pamięć o naszych dawnych prawdziwych patriotach z Trzemeszna.
Ciekawe co nasi czołowi historycy, tj. burmistrz i radny Woźny, dla uczczenia pamięci Żołnierzy Niezłomnych dziś uczynili?!
Nasi wymienieni historycy pamięć tych żołnierzy uczcili podniośle i szczególnie uroczyście. Dziękuję im za to.
Oddali im swym milczeniem należny hołd.
Bełkotu wokół tego tematu i wykrzykiwania haseł jest nadto!
Jednoczę się z tymi , którzy dziś Pamiętają i wymownie milczą.
Kto bełkocze?!
Nie chodzi o „bełkot”, ale o pamięć. Lub jej brak i kompletną ignorancję. Zwłaszcza wśród tych, którzy z racji i wykształcenia i pełnionego (obecnie, lub dawniej) zawodu oraz zajmowanych, społecznie istotnych urzędów, moralnie zobowiązani są do pielęgnowania pamięci narodu.
No właśnie! Jakoś cicho. A „patrioci” coś w tej sprawie dziś zrobili? Bo też cicho jakoś.
Milczenie jest złotem . W ten sposób można pielęgnować pamięć narodu. Milczeć, myśleć i w ciszy pochylać się nad tragicznymi kartami naszej Historii. I przede wszystkim młode pokolenie wychowywać w duchu wartości nam bliskich i kochanych. Zgadzam się z memento.
Bzdury kompletne! Tak właśnie”pamiętała” o Niezłomnych komuna, a teraz postpeerelowskie „elity” oraz pogrobowcy PRLu i „elit” wychowankowie. Milcząc. Tak wytrwale, że nawet dziś, gdy Bohaterowie wychodzą po latach z utajnionych („pamiętającym milczeniem”) grobów, oni nadal chcą milczeć! Ale ze wstydu chyba jedynie. Bo jeśli my milczeć będziemy, to kamienie wołać będą!
Piękne słowa Panie Kwik,
dla mnie spisał Pan faktyczny stan „memento” w temacie Żołnierzy Wyklętych !
Szczególnie, że napisał Pan to 1 marca !
Cześć i chwała bohaterom !
Napiszę tylko jedno tym polskim bohaterom, nawet nie chciano kamieni pozostawić, tylko wapienne masowe doły i bezimienne groby.
Po tylu latach „uczymy” się dopiero tej tragicznej historii, a co z katami polskich bohaterów tego okresu ?
Jest w tym metoda Droga Pasjo …
Tylko jak można milczeć kiedy kłamstwa wobec historii Polski i Polaków maja być motywem przewodnim w kraju, towarem eksportowym oraz znakiem towarowym na świecie ? Bronić pamięci w takich warunkach to nasz obowiązek ?
Historia Polski jest zbyt ważna, żeby ją tak marginalizować milczeniem … Szczególnie, że Historia jest matką teraźniejszości i babką przyszłości !
gdyby Polacy zdecydowali się odsłonić wszystkie karty historii,pokazaliby również ciemną stronę niektórych bohaterów tzw”wyklętych”,a także nie lansowali bohaterstwa całego narodu jeśli chodzi o ratowanie Żydów(co jest uwłaczające dla ludzi,którzy faktycznie ratowali sąsiadów),nie mielibyśmy dzisiaj tak dużego problemu w relacjach z Ukrainą i Izraelem oraz świętowaniem pamięci ”wyklętych”.nie patrzmy na innych,ale dajmy przykład.swoją drogą ci,którzy w sprawie Bandery krzyczą najgłośniej(odsyłam do wywiadu,którego udzielił Jan Olszewski w SE) boją się pokazać wszystkie odcienie polskiej histori tamtych lat…
Ale Ty naiwny jesteś… Za Dyzia w fotelu burmistrza też Tobie dziękować?
Panie Prosto, Pan idzie drogą pisania historii Polski i Polaków narzuconą nam przez zewnętrzne narracje budowane na użytek krajów takich jak Niemcy, Izrael,a nawet Ukraina …
Porównując Bandere z „Wyklętymi” obnaża Pan swoje intencje lub brak elementarnej wiedzy historycznej + skłonność braku proporcji, tła, oraz elemntów podstawowych wobec oceny danych wydarzeń historycznych. Gdybyśmy uczynili ową narrację jako główną, jak Pan wskazuje – przynalibyśmy się do tych kalumnii …
Prosto chce z tysiąca kart dumnej pięknej, i tragicznej historii Polski wyciągnąć stronicę, która jest tylko w kilku wersach ciemniejsza uczynić okładką naszej polskiej historii !
https://m.youtube.com/results?q=respectus&sm=1
My się nie mamy czego wstydzić, my nie mamy kogo przepraszać – a naszą historię będziemy oceniać sobie SAMI !!
Panie Macieju.
Powyżej czerwonego linka zgoda. Ale ostanie zdanie? A co szkodzi badać historię wspólnie z Ukraińcami z Izraelem? To „SAMI !!!” hmm….? Nie miejmy pretensji, że nas nie słuchają , jeżeli sami słuchać nie chcemy. Piszę o rozmowach między historykami i badaczami.
Polityka – tu zawsze wygrają słupki wyborcze, w Izraelu też.
A Panowie – Pan oraz ktoś komu Pan odpisuje skaczecie sobie do oczu. Mniej emocji więcej słuchania i dialogu.
Panie Macieju W,tutaj się różnimy-Pan uważa,że ktoś chce nam pisać historie,w domyśle my będziemy pisali ją sami,a ja uważam,że historie trzeba odkrywać i nie naginać do aktualnych potrzeb.Pan mieni się znawcą ”wszechhistorii”.ja wciąż się uczę.może Bandnera pomylił się Panu z Szuchewyczem?nie porównuje Bandery z wyklętymi,ale chciałem pokazać,że dla jednych bohaterowie,dla drugich mogą być mordercami.jeszcze raz proszę o zapoznanie się z wywiadem jakiego udzielił Olszewski w SE,,to chyba niekwestionowany autorytet tzw.prawicy niepodległościowej…?jestem dumny z historií mojego kraju,ale wiem,że były w niej również bolesne karty.nie chciałbym,aby się powtórzyły,zwłaszcza z powodu zamiatania ich pod dywan.
Tego się własnie boję Panie Macieju. Sami sobie będziemy oceniać historię, a jeśli ktoś ją oceni inaczej, znajdzie się na niego paragraf i prokurator już mu wytłumaczy? A tak poza tym, co to znaczy nasza historia? Czy to tak jak z religią. Jest ich podobno ponad 4000 ale każdy twierdzi ze jest tylko jedna prawdziwa , ta jego. Czy historia Polski to nie jest też historia Żydów, Niemców, Białorusinów, Ukraińców, ba – nawet Tatarów ? Zapewniam Pana, że jestem bardzo dumny z historii Polski, co nie oznacza, że mam być dumny z „dokonań” Burego i jemu podobnych. I nie będę go stawiał koło Pileckiego bo wtedy zrobię wielką krzywdę pamięci tego ostatniego.
Panowie historia już została napisana, ja nie chce cenzury, nie chcę przemilczenia „niewygodnych” faktów, ale nie ma mojej zgody na jej bezczelne preparowanie ! Nie mam nic przeciwko współpracy między państwami, musimy łączyć nie dzielić w wielu wymiarach, ale nie możemy pozwolić utrzymywać fałszywej narracji … Bo te kłamstwa staną się w następnych pokoleniach oficjalną wersją !
Zresztą temat jest wiele szerszy, i cieszę się, że dyskutujemy …
W kontekście pisania historii przez nas samych miałem na myśli choćby IPN ( bez prokuratorów ) – którego takie partie jak PO, SLD i .N chcą się pozbyć i go zlikwidować … Zasadniczym pytaniem pozostaje, qui bono ?
Ale nikt z nas nie popiera tej fałszywej narracji. Nikt z nas nie postuluje o likwidację IPN. I tak dalej. I tak dalej. Więc???😊
A jak skutecznie podzielić się wiedzą z innymi, jak pokazać naszą historię światu to inna kwestia. Czy coś da nowa ustawa o IPN, czy może warto szukać innych sposobów – może lepiej nad tym pomyśleć, ale proszę bez polityki , bez emocji, a jeżeli już to z takimi pozytywnymi, napewno ma Pan rację, że trzeba o prawdę powalczyć – kwestia metod dostosowanych do realnych możliwości.
Pozdrawiam serdecznie.
Panie Macieju. A może zaczniemy mówić o niepotrzebnie przelanej krwi? W skali makro ( Powstanie Warszawskie) i w skali mikro ( Wymarsz gimnazjalistów do Powstania) Kto i po co wysłał tych dzieciaków na bezsensowną walkę? To była przyszła elita, chyba zdaje sobie Pan sprawę jaki odsetek młodzieży polskiej kształcił się w szkołach na tym poziomie. Czy nie lepiej by sie przysłużyli narodowi w zupełnie inny sposób ? A ponieważ lubi sie Pan podbierac linkami, zrobię to samo.
https://oko.press/bylem-zolnierzem-wykletym-jako-ostatni-zyjacy-naszej-grupy-oceniam-bylo-tragiczne-bezsensowne/
Panie Emc,
pełna zgoda, tylko, że wszystko jest polityką …
Panie Histeryku,
wyżej napisałem Historia jest matką teraźniejszości i babką przyszłości ! Właśnie w kontekście wyciągania wniosków, uczenia się na błędach … Każde to wydarzenie od Powstania Styczniowego, przez Warszawskie i walkę Żołnierzy Wyklętych miało inny kontekst międzynarodowy …
Jeśli da mi Pan kilka dni, to się odniosę szerzej i postaram się odpowiedzieć na Pana pytania …
Moim zdaniem poruszył Pan arcyważną kwestie !
Jeżeli tak,to trzeba umieć ją uprawiać, również tą historyczną.😊
Nie , nie wszystko.
Faktycznie, trzeba umieć – tylko my w tej kwestii zaczynamy raczkować, ale to daje jakąś nadzieje na przyszłość, że zaczniemy chodzić, a później może nawet biegać, link pod rozwagę:
https://m.youtube.com/watch?time_continue=29&v=3BQO-9nP8a0
No nie wszystko jest polityką – ale polityka ma znaczny wpływ na wszystko …
Trochę nie rozumiem tego pod „rozwagę”.
Zakłada Pan, że Pani Dr Kurek powiedziała coś co powinno nas oswiecic czego wcześniej nie wiedzieliśmy. Nie koniecznie.
Już co do oceny postaw Zydów jakie przedstawia Pani Doktor…. hm… .
A co Pana tak dziwi, a kto znalazł się na liście Schindlera? Postępowanie Rutkowskiego w getcie łodzkim
(wyjątkowo odrażająca postać skąd inąd), a słowa Marka Edelman o tym jak można było przeżyć w getcie? To nie tylko prawo, o których mówi Pani Doktor. Może przede wszystkim próba ocalenia życia nie tylko swojego, ale swoich bliskichej w świecie o jakim do czasów Holokaustu nie śniło się filozofom. Banalność zła Hanny Arend też nie dziwi, ona pisze o tym czym jest zło, a właściwie o tym , że jest banalne, czy zależne od narodowości? . Tak …. też myślę, że jest. Shoah było tak straszne , że …… trudno ocenić postawy poszczególnych ludzi no właśnie według jakiego prawa – przedstawicielka endecji Zofia Kossak- Szczucka, wiemy co pisała przed wojną i co robiła w czasie wojny, dla nie wiedzących za ratowanie Żydów trafiła do Auschwitz. Z drugiej strony dr Korczak poszedł za rękę ze swoimi sierotami.
Czytając Czarną Ziemię T.Snydera według
metody panstwowość a możliwości ocalenia tez 2+2 = 4, ale jak się głębiej zastanowić…….?
Panie Emc,
tą krótką treść wrzuciłem tylko jako kamyczek do dyskusji, ale licząc na jej rozwinięcie.
Powiem Panu, że ja zawsze interesowałem się historią – a od liceum okres II wojny światowej to był dla mnie najbardziej nurtujący jej fragment – i pamiętam jak wierciło mi dziurę w brzuchu jedno tylko pytanie: jak człowiek, może zrobić takie krzywdy drugiemu człowiekowi ?
Dopiero z czasem przyszły mi odpowiedzi na te pytania, bo do historii dołożyłem politykę, inżynierę społeczną – ekonomię – biznes – korporacje, światową oligarchię pieniądza wreszcie.
Moim zdaniem narodowość jest marginalna, jest tłem dla bycia dobrym lub złym – natomiast cywilizacja jest tutaj kluczowa przy budowaniu kanonów moralnych …
Oczywiście składa się na to wiele
czynników, a nam wybitnie łatwo strugać na klawiaturze takie oceny w naszych obecnych komfortowych warunkach …
Powiem Panu jedno, odkąd mam dzieci, nie czytam żadnych książek o bestialstwie tamtych czasów – to mnie przerasta – tym bardziej, że to było tak nie dawno – a takie same rzeczy dzieją się obecnie w innych regionach świata.
Reasumując, wrzuciłem ten filmik, bo akurat na niego wpadłem w internecie tak jak podłym jest patrzenie na obecną Polskę przez pryzmat jakiś troglodytów z lasu z tortem z okazji urodzin Adolfa Hitlera, tak nie obiektywnym jest patrzenie na środowiska żydowskie przez pryzmat tego filmu o polskim holokauście – chociaż ten film, przyniósł nam więcej dobrego – zamiast zaszkodzić.
Oczywiście powinno być Rumkowskiego.
Przepraszam za pomyłkę.
A już myślałem, że z Panem można jednak porozmawiać. A Pan mi tu autorytetem Ewy Kurek. Poczytał Pan co o niej mówią poważni historycy? I to wcale niekoniecznie lewaccy według Pana nomenklatury. Ja jednak będę nadal uważał, jak ktoś tu wcześniej napisał, że historię należy odkrywać. Również badać, można też się nią pasjonować. A Pan sobie ją uprawiaj. I tu się różnimy zasadniczo. Dla mnie historia jest taka jaka jest, a nie taka jaką ja chciałbym ją widzieć. Miałem nadzieję, że czasy kronikarzy piszących o zwycięstwach Polaków nad Juliuszem Cezarem już minęły. Obawiam się, że dzięki takim uprawiaczom historii jak Pan i Ewa Kurek mogą wrócić. Zostawiam więc Pana z Ewą Kurek. Dobranoc.
Panie Histeryku,
może odniósłby się Pan do tego co Pani Kurek prezentuje merytorycznie ? Zamiast atakować ją ad persona ? Czy ona nie odkrywa historii ? Czy ma Pan jakieś zastrzeżenia do jej warsztatu ?
Pana wpis traktuje jako dezercję z powodu braku argumentów – czy ta kobieta kłamie ? Boi się Pan prawdy ?
Co mówią o niej inni historycy chętnie poczytam w wolnej chwili, ale musi mnie Pan wspomóc źródłem.
Przypomnijmy sobie ignorancję władzy na problemy zwykłych Trzemesznian.
https://www.youtube.com/watch?v=7iwMmPS20LU
http://trzemeszno24.info/oplata-50-zl-nie-zniechecila-targujacych/
https://www.youtube.com/watch?v=28qq4G7Hp7g 2,50 -PROROCZE!
Tak , mnie też boli obraz tryglodytów z tortem ze wzgledu na naszych przodków. Jak to jest możliwe w Polsce?!?!?!?!? Pytanie zostawię bez odpowiedzi.
Nie Pan pierwszy zachodził w głowę jak to było możliwe, że przypomnę tylko „Medaliony” Nałkowskiej i „ździwienie”.
A według Pana -jak to było możliwe? Czy możliwe jest poznanie Panskiej odpowiedzieć na to pytanie. Zawsze interesuje mnie też jak historia ocenia Rumkowskiego? Czy jako historyk mogłby Pan napisać coś na ten temat.?
Napisać pewnie bym mógł, tylko ja nie jestem historykiem – ja się trochę historią interesuje – i to wszystko, więc jak mi Pan da z 48 h to postaram się Panu odpowiedzieć, jeśli jest Pan zainteresowany.
Pewnie że mogę poczekać. Dziękuję😊
Chociaż postać Rumkowskiego zostawmy. Według Pana dlaczego to się stało ( Shoach) i skąd postawy tryglodyckie w Polsce?
Z drugim pytaniem będzie łatwiej, ponieważ wspólnie – tak myślę, ustaliliśmy, że takie cechy jak dobro czy zło są ponadnarodowe – więc siłą rzeczy w mojej opinii takie cechy jak skrajna głupota czy zdrowy rozsądek mają tak samo prawo funkcjonować, kwestia tylko skali:
https://www.prawdaobiektywna.pl/swiat/demonstracje-neonazistow-w-niemczech-statystyki-3159.html
By odpowiedzieć na drugie Pana pytanie, trzeba by moim zdaniem uwzględnić kilka czynników takich głównych:
Trzeba by zacząć od 1789 roku i wybuchu Rewolucji Francuskiej – ruchu, który zburzył porządek świata jaki znaliśmy szczególnie w kwestiach ideologii oraz dopuścił konsekwentne marginalizowanie Kościoła Katolickiego jako drogowskazu moralnego – co do bestialstwa tego wydarzenia – przypomnę tylko rzeź w Wandei.
Później mieliśmy Kongres Wiedeński 1815 rok – na którym ówczesne mocarstwa ustaliły, że będą broniły monarchii jako sposobu sprawowania władzy, a przy monarchii będzie trwał krzyż. Ostatnia Monarchia z tego zestawu padła blisko 102 lata później – podczas Rewolucji październikowej – gdzie okrucieństwo, bestialstwo bolszewików wobec narodu rosyjskiego osiągnęło pewną granicę, którą ciężko było przekroczyć, jeśli chodzi o masowy terror.
Cały wiek XVIII i XIX zbudował nam pewne ideologie, które zmieniły nam wiek XX – darwinizm, koncepcja państw narodowych, komunizm, kapitalizm i kilka innych, również w tym czasie narodziła się geopolityka – na przełomie wieków …
Z tym całym balastem – ideologicznym historycznym, rozwojem przemysłowym weszliśmy w wiek XX … Pominę Wielką Wojnę – ponieważ nikt jej nie nazywał pierwszą, bo przecież nikt nie wiedział, że będzie II ( chociaż po Wersalu – jeden z francuskich generałów miał stwierdzić, to nie jest podpisanie pokoju – tylko zawieszenie broni na 20 lat – prorocze ).
Środowiska żydowskie – pod koniec wieku XIX także zapragnęły mieć swoje państwo narodowe – podstawę dał Teodor Hertzl w książce ( O państwie żydowskim ) i na kongresach syjonistycznych ( Rumkowski był syjonistą – nacjonalistą żydowskim ) – pierwszą koncepcją która miała dać państwo Żydom ( gdyby Niemcy wygrały I wojnę światową ) to środowiska syjonistyczne lobbowały na terenach byłych zaborów utworzyć państwo z uprzywilejowaną rolą Żydów ( narodowość ) i marginalną Polaków – tzw Judeopolonię ! Musi mieć Pan świadomość, skąd taka nienawiść do Romana Dmowskiego – który mierzył się z siłami tak nam wrogimi podczas Kongresu w Wersalu – i skąd taka nienawiść do naszego ojca ideologii narodowej – jego marginalizowanie w naszej świadomości.
Na szczęście Polska odzyskała niepodległość po 123 latach bez państwa – za to podczas tej absencji na mapach świata – Polacy jak nikt inny ukochali sobie koncepcję państwa narodowego ! Przez co do dziś zbierają cięgi od możnych tego świata.
I teraz – Hitler buduje swój kapitał polityczny na kompletnej porażce Niemiec w I wojnie światowej, ze względu na ogromne środki jakie płynęły do niego od wielkich kół przemysłowych oraz bankowych zza Atlantyku, ale również o zgrozo od syjonistycznych bo z nim flirtowały. Planem drugim dla syjonistów by mieć swoje państwo był skrawek ziemi na ziemiach wcześniejszej Transjordanii ( kolonia brytyjska ) – formalnie dała temu początek deklaracja Belfoura – pismo, które MSZ Wielkiej Brytanii przesłał w 1917 roku do Rotchilda. Problem był jeden – jak zmusić Żydów Europejskich do przeniesienia się na pustynie, tereny kompletnie nie urodzajne i nie go z co nr ? I tutaj przyszedł w pierszej fazie z pomocą zajadły antysemityzm Adolfa Hitlera – fala strachu. Oczywiście Żydzi którzy byli lepiej sytuowani uciekali do innych krajów europejskich lub do Stanów – oni mieli wybór – żydowska biedota już nie.
I teraz jak dopuścić się do takich zbrodni ? Żołnierze Wermachtu wchodzili do Polski z poczuciem rasowej, dziejowej – cywilizacyjnej wyższości – do kraju brudnych i zacofanych w każdym aspekcie podludzi – a skąd czerpał taką wiedzę szeregowy żołnierz niemiecki – z dobrze skrojonej i przygotowanej propagandy niemieckiej przygotowanej przez Josepha Goebbelsa. Kłania się tutaj usprawiedliwiony darwinizm – silniejszy wygrywa, tym był również nacjonalizm niemiecki – nie mylić z koncepcją narodową – nacjonalizm jest jego nie zdrową mutacją. Oczywiście Hitler wyłożył w Swojej Walce – dlaczego nienawidzi Żydów, ponieważ łączy ich dość jasno z komunizmem od ideologów ( Marks, Engels ) po głównych szerzycieli – Trocki i Lenin. Nawet Stalin zrzucił z stanowiska MSZ Związku Sowieckiego Litwinowa – Żyda, na Mołotowa, żeby nie drażnić Hitlera.
Moim zdaniem Żydzi na potrzeby swojej polityki historycznej próbują zmonopolizować martyrologię II wojny światowej, oczywiście to piekło, którego masy żydowskie doznały podczas II wś pozwoliło usprawiedliwić powołanie filigranowego terytorialnie państwa Izrael na arenie międzynarodowej, które z czasem stało się destabilizatorem Bliskiego Wschodu, mocarstwem regionalnym ( tylko dzięki wsparciu USA – technologie wojskowe oraz bezzwrotne pożyczki ) – zamykając Palestyńczyków w największym getcie świata – Strefie Gazy.
Wobec słowian również Niemcy planowali ostateczne rozwiązanie, a w Warszawie był obóz KL Warshau ?
https://merlin.pl/plan-zaglady-slowian-andrzej-leszek-szczesniak/1737445/
I dalej:
IG FARBEN:
http://auschwitz.org/ksiegarniaprodukty/karta-produktu/z-dziejow-obozow-ig-farben-werk-auschwitz-1941-1945,4.html#1
Wyżej ważny wątek firmy IG FARBEN … Warto o niej poszukać informacji.
Trudno mi odpowiedzieć na Pańskie pytanie tak dosłownie, zawsze o wszystkim decydują elity – im są one silniejsze i moralnie zdrowe – tym większa szansa, że naród będzie tak wyglądał i państwo w którym dane nam jest żyć. Elity żydowskie po prostu poświęciły część swojej społeczności dla uzyskania możliwości powołania swojego państwa – tak mi się wydaje, jest to tylko hipoteza – choć praktycznie nie popularna – to jednak dość logiczna z mnóstwem ku temu przesłanek.
Jeśli chciałby Pan jakiekolwiek źródła z mojego wpisu służę bibliografią …
Cytuje fragment wywiadu, jakby potwierdzenie wniosku – hipotezy jaką udało mi się wyżej postawić:
„Tylko trzeba zwrócić uwagę na jedną sprawę: jeżeli Holokaust jest świecką religią Izraela, jeżeli Izrael powstał dlatego że była zagłada… Gdyby nie było zagłady to w ’47 roku Narody Zjednoczone nie głosowałyby za ustanowieniem państwa Izrael.”
http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/popoludniowa-rozmowa/news-wladyslaw-t-bartoszewski-o-marcu-68-powinnismy-powiedziec-ze,nId,2553254
Dziękuję . Za źródła dziękuję, nie zakładam , że Pan „ściemnia”.
Co do faktów, od których Pan zaczął:
Rewolucja Francuska, jak każda pożarłna w końcu swoje „dzieci”, nie przeczę krwawa i okrutna, niemniej jak każda też miała swoje przyczyny. Ale ok w sensie , o którym Pan pisze można tutaj zacząć. „Zdobyczą” Rewolucji Francuskiej jest laickość, która dla Francuzów jest świętością, jeżeli będziemy chcieli wskazać mit załoźycielski dzisiejszej Francji to będzie to RF a wyznawaną „religią” -laickość. TAK JEST , takie są realia.
Co do prób , dłuższych lub krótszych, obrony monarchii, wszystkie upadły , czyli musiały być przyczyny.
Rewolucję 1917 r. nie komentuje , oczywiste oczywistości.
Syjonizm, no prawda, XIX, warto dodać, że do tego czasu a aż od upadku drugiego powstania źydowskiego i zburzenia Swiątyni, naród źydowski źył w diasporze , czyli bez państwa, państwo okupowane ( mówiąc dzisiejszym językiem ) z marionetkową władzą, zostalo przez Cesarstwo Rzymskie zlikwidowane.
Co Źydow scalało i pozwalało przetrwać jako naród – religia z prawem mojzeszowym i naukami rabinackimi i wynikającą z tego kulturą. W historii Źydow mamy do czynienia i z przegranym powstaniami i scalajacą wiarą. To coś przypomina. W diasporze Źydzi musieli zachować język, wiarę i kulturę, żeby przetrwać jako naród. Syjonizm zakładał
ze państwo powstanie nie koniecznie w oparciu o religię (świątynie jerozolimską).
Czy Dmowski był antysemitą, oczywiście, źe nie. Był światłym człowiekiem i patriotą. Natomiast, to co dziś, niesłusznie porównuje się do antysemityzmu III Rzeszy a występowało w Polsce międzywojennej wynikało z różnic kulturowych i religijnych. Użyję słowa animozje ( lepsze nie przychodzi mi do glowy) pomiędzy katolikami a obywatelami polskimi narodowości żydowskiej ( wielu z nich walczylo w 1939 r. w Palmirach jest mnóstwo żydowskich grobów, płacili podatki) wynikały z wzajemnego niezrozumienia, niewiedzy,też i z prawa źydowskiego, które uniemozliwiało pelną asymilację,( żyd niezachowujacy prawa dla diaspory przestawał być Żydem). Zachowywanie praw , było podstawowym warunkiem przetrwania narodu i wynikało z wyznawanej religii.
Zachowywali jezyk, kulturę i wiarę ojców – czy coś to nie przypomina?
Polska też przetrwała dzięki trwaniu przy jezyku, kulturze i wierze ojców pod zaborami, po II wojnie światowej wiara, KK były silnymi elementami nie pozwalającymi zapomnieć o utraconej niezawisłosci i dawały ducha wolnosci).
W Międzywojniu Syjonizm wspierała też II Rzeczpospolita- to tak na marginesie.
Metafizykę Hitlera można przedstawic tak jak to Pan napisał, czysty atawizm bez boskiego pierwiastka, przetrwać miała tylko ” lepsza rasa” , i to był antysemityzm rasowy i z takim antysemityzmem Polska i Polacy nigdy nie mieli nic wspólnego , natomiast w tej chwili mamy do czynienia z totalnym pomieszaniem właśnie tego odraźającego antysemityzmu rasowego z ową animozją (antysemityzmem kulturowym,religijnym w źadnym wypadku rasowym),
a przecież zarówno naród źydowski jak i polski skazane były na zagładę tylko po kolei.Ta przedwojenna „animozja”nigdy nie zakładała robienia krzywdy. To dwa różne zjawiska.
Holokaust – rzecz niepojeta do czasów II wojny światowej w takich rozmiarach.
Cały naród , który przez prawie dwa tysiące lat trwał i przetrwał, w rozproszeniu bez struktur państwa , bez ziemi został przewidziany do unicestwienia i w dużej mierze unicestwiony.
.Holokaust jest wyrzutem sumienia dużej części Europy, tak mało zrobiono ( oczywiście piszę o tych co mogli a nie o Polsce, która cierpiała i nie mogła nic, jest „czysta” podobnie do Czech no i tutaj się kończy lista państw ” czystych”. No nie jeszcze np. Dania , która jednej nocy ewakuowała ludność żydowską, niektórzy mówią przy cichej zgodzie Niemców. Było to możliwe bo ludność żydowska była nieliczna.
USA – jak potraktowano Jana Karskiego? Nie ma co liczyć raczej, że ktokolwiek uderzy się w piersi -TAK JEST takie są realia.
Holokaust jest mitem zalozycielskim Izraela, państwa Izrael. To prawda, że naród źydowski nie chce dzielić się martylorologią w tej dużej polityce, natomiast staram się zrozumieć tego zwykłego człowieka,ocalałego, jako jedyny z pewnie licznej rodziny, który porównuje szansę ocalenia przeciętnego Żyda i rdzennego Polaka. Zastanawiam się co byśmy mówili , gdyby przeciętny Francuz twierdził , że Francuzi cierpieli tak samo jak Polacy bo byli okupowani? Pewnie by nas to oburzylo albo rozbawiło.
Wracajac do Holokaustu jako mitu założycielskiego panstwą Izrael to jest świętość w Izraelu – TAK JEST takie są realia.
Pytanie – po co to wszystko piszę? Ano po to , że moim bardzo skromnym zdaniem
wszystko ma swoją przyczynę i skutek, a przyczyną elementarną jest to co weźmie w ludzkości górę , czy atawizm (celowo nie piszę darwinizm bo może to sugerować, że ewolucja wyklucza istnienie Boga, a nie wyklucza), czy pierwiastek boży ( dla niewierzących humanizm). W nazistowskich Niemczech ewidentnie wziął górę atawizm.
Co do mitów zalozycielskich Francji , Izraela – my ich nie zmienimy, możemy jedynie spróbować wzajemnie się szanować i walczyć o swoją prawdę historyczną, ale nie w kontrze do cudzych mitów bo pogłębia to tylko podziały i animozje . Skutek jest całkowicie przeciwny do zamierzonego.
I ma Pan absolutnie rację pisząc o skrajnej głupocie, a ja dodam jeszcze źe w połączeniu z negatywnymi emocjami i megalomanią może dać tragiczny skutek – to stało się w nazistowskich Niemczech.
Zbrodnicze ideologie zdobywają podlask, zdobyły w III Rzeszy, ale muszą paść na podatny grunt.
Skrajna nędza, ciemnota , ponizenie i odczłowieczenie (rewolucje, o ktorych Pan pisze) , megalomania , poczucie ponizenia, kryzys i bieda (Niemcy).
Może dlatego to było możliwe
i ciągle jest mozliwe.
Znam. Ale dziękuję😊
Nie zmienia to faktu, że w naszym mieście, gminie nie zrobiono nic oficjalnie dla upamiętnienia Niezłomnych. Dziś w 333 miastach Polski zorganizowano okolicznościowe biegi. Burmistrzu, tak lubisz sport podobno, może trzeba było choc w ten sposób?! Tylu biegaczy przecież tutaj.
Nic nie zrobiono i nikt Ci nie odpowie. Za to dyskusje mniej lub bardziej uczone toczyć będą. Zwłaszcza „patrioci”.
Oluś,
zawsze możesz coś głębokiego dorzucić do dyskusji, a czy coś „patrioci” robią czy nie to zapraszam na profil na FB:
https://m.facebook.com/trzemeszenscypatrioci/?tsid=0.49739994780438357&source=result&soft=bookmarks
Organizowaliśmy już Trzemeszeńskie Obchody Żołnierzy Wyklętych, mam nadzieje, że znalazłeś czas by w nich uczestniczyć, również spotkanie z pracownikiem Oddziału poznańskiego Instytu Pamięci Narodowej w ramach miesiąca polityczno – historycznego, które ja osobiście do dziś mam w pamięci. Jeśli chodzi o ten rok odsyłam na stronę na FB, w tym roku – tylko, i aż tylko prezentujemy fragmenty książki Zapluty Karzeł Reakcji – wierzę, że skoro Oluś tak martwi się o brak upamiętnienia polskiego podziemia niepodległościowego w Trzemesznie, to na swoja rękę dla pamięci właśnie przeczyta tą książkę, lub jej fragmenty – chyba, że tą lekturę ma pracy -za sobą.
W tym roku oprócz Godziny W, pracujemy nad wydarzeniem, które będzie – taką mamy nadzieję, czymś czego tego miasto jak i okolica jeszcze nie widziały, i mamy z tym trochę pracy
.
Maciej, posiadają „uderz w stół, a nożyce się odezwą”…
Oluś,
powiadają tak, ale ja nie widzę gwałtownej reakcji, ani tym bardziej nie mam nic na sumieniu jak próbujesz zasugerować. To jedynie doinformowanie Twojego strapionego umysłu faktem, że nie uczczono należycie tego dnia w Trzemesznie w Twoim mniemaniu …
Czujesz subtelną różnicę ?
Nie czuję. Powiadają jeszcze, że „winny się tłumaczy”…
Oluś,
Nie – się tłumaczą – a samo tłumaczą – to jest kluczowe w Twoim przypadku …
Panie Emc,
Ja jeszcze pozwolę sobie już naturalnie trochę dla mnie, nadużyć gościnności tego portalu i kilka rzeczy do dyskusji jeszcze wrzucić.
Chciałbym tylko nadmienić, że Żydzi sefardyjscy – marranie – przechrzci – hiszpańscy – portugalscy są w mniejszości w stosunku do Żydów chazarskich – wschodnich – askenezyjskich, którzy przeszli na Judaizm w innych okolicznościach, a to również miało wpływ na relacje czasu zagłady …
Trzeba pamiętać, także o konferencji w francuskim Evian, gdzie zebrali się wszyscy możni ówczesnego świata w roku 1938, rozwiązać problem migracji Żydów – Hitler zadeklarował, że pomoże Żydom opuścić Niemcy – jeśli ktoś zadeklaruje ich przyjąć – nikt na na to nie zareagował …
Z tego całego ponad już dwustuletniego kołowrotka nasuwa mi się jeszcze jedna konkluzja – problem – pierwotny – atawizm właśnie – rozpoczął się wtedy kiedy człowiek postawił się w miejsce Boga – z wolnej woli czyniąc narzędzie do megalomańskiego władztwa nad drugimi – człowiekiem – narodem – kiedy krzyż zastąpiły portrety Hitlera, Stalina, Lenina, Trockiego, Bieruta, Pol Pota itd …
Oj Panie Maćku.
Świat się po prostu zmienia od początku, nie tylko od Rewolucji Francuskiej. A człowiek ciągle taki sam. Pewnie począwszy od Adama. Jest megalomaństwo w tej dużej polityce i takie codzienne wszędzie. Ot walka dobra i zła.
Nawet na plebanii!
Na plebani, to kasę liczą. Nieopodatkowaną. Druga niedziela miesiąca się zbliża, juz zacierają ręce, ale czas zaprotestować wierni parafianie przeciw samowoli plebana.!