Festiwal Biegu Rzeźnika to cykl górskich imprez biegowych w Bieszczadach. Wszystkie zaczynają się i kończą w Cisnej.
Chętni mogą wybierać spośród kilku różnych dystansów. Jednym z nich jest Rzeźnik Ultra, w którym zawodnicy mają do pokonania 95 kilometrów, a suma przewyższeń wynosi w nim 4894 metrów. Z tym morderczym dystansem zmierzył się trzemesznianin Mariusz Szuba. Ukończył go z czasem 18 godzin, 19 minut i 54 sekund zajmując 84 miejsce.
Najtrudniejszą wersją, jaką mogli wybrać zawodnicy był Wielki Szlem. Odbywał się on przez trzy dni, w których biegacze pokonywali poszczególne odcinki. Aby zaliczyć Wielkiego Szlema trzeba było przebiec po górach Maraton Rzeźnika (52km), w następnym dniu Rzeźnika Ultra (95km), a w trzecim dniu Rzeźniczka (28km) – razem 175 kilometrów. W tym przypadku suma przewyższeń wynosiła 7800 metrów.
Tego zadania podjęło się już tylko 20 biegaczy, a do mety dobiegło 14. Wśród nich mieszkaniec Trzemeszna Michał Świątek. Linię mety przekroczył jako 8. zawodnik z czasem 33:38:06.
„Ten weekend był wyśmienity dla klanu Świątków. Iga Świątek zdobyła kolejnego Szlema w tenisie i zarobiła 2mln euro, a ja zdobyłem też kolejnego Szlema i dostałem voucher na 200 zł” – tak podsumował swój niebywały sukces M. Świątek, trzemeszeński ultrabiegacz.
fot. archiwum prywatne M. Szuba, M. Sedlak, Bieg Rzeźnika
brawo burmistrz powinien przewidziec nagrode dla tych panow w postaci jakiejs posady ciepłej w spolce skarbu panstwa w zarzadzie aaa sorry pomylilo mi sie z rządem no to rząd tez tak powinien jak to robi dla pociotkow uszanowac sportowcow
To już nie sport,tylko rzeźnia dla organizmu. Brak słów
Zajebisty wynik Panowie. Prawie 8k przewyższenia 😳 . Ja pierdykam … Szacuneczek . Mocna głowa mocny żołądek.
No to już im pozostał do zaliczenia tylko Siberian International Marathon 😃 Maraton maratonem ale ja zazdroszczę im tych widoków na żywo Polska jest piękna Szkoda że te Bieszczady są tak daleko można by zapuszczać się w te dzikie tereny często a nie raz na ruski miesiąc
jaki jest zdrowy wysiłek dla zdrowia
Każdy jest jest, mniej lub bardziej na plus. Brak ruchu to tragedia.
każdy coś ma jedni sport drudzy narkotyki inni alkoholizm i są też ludzie co maja depresje ale zdrowego rozsądku mało kto ma
Szacunek dla Was Panowie z ten wyczyn. Tylko Wy wiecie ile to Was kosztowało potu, wysiłku i wyrzeczeń. Bo to przecież trzeba się do tego przygotować przez dłuższy czas. To nie tylko sam start. Gratulacje i pokłon w uznaniu.
wow! bardzo podziwiam Panowie! czapki z głów!
Czemu w dzisiejszych czasach prawie wszystko jest na pokaz