Od ubiegłej niedzieli obowiązuje nowy rozkład jazdy pociągów. Jak już wcześniej pisaliśmy, doszło do znacznego ograniczenia liczby połączeń, szczególnie w kierunku Inowrocławia.
Jak się okazuje, trudno znaleźć winnego tej sytuacji. Pewne jest to, iż problemy te dotknęły głównie mieszkańców miejscowości położonych na pograniczu województw wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego, np. Trzemeszna czy Mogilna. Cięcia dotyczą połączeń regionalnych, będących w gestii samorządów wojewódzkich. Co mają więc do powiedzenia przedstawiciele obu województw?
„Zgodnie z Regulaminem Sieci PKP PLK S.A. Województwo Wielkopolskie opracowało ofertę przewozową do rozkładu jazdy 2022/2023 oraz złożyło w kwietniu stosowne wnioski do zarządcy infrastruktury. W tym czasie nie była znana oferta przewozowa, jaką planuje realizować Województwo Kujawsko – Pomorskie. Nie zostały również złożone w terminach wynikających z Regulaminu Sieci wnioski na rozkład jazdy 2022/2023 ze strony sąsiedniego województwa. Wynikało to z prowadzonej przez Województwo Kujawsko- Pomorskie procedury przetargowej.
W tej sytuacji mając na uwadze przede wszystkim zapewnienie mieszkańcom naszego regionu dojazdu do pracy/szkoły zaplanowany został rozkład jazdy 2022/2023 pod potrzeby naszych pasażerów. Na przełomie września/października ze strony Województwa Kujawsko- Pomorskiego założonych zostało na indywidualny rozkład jazdy kilka par pociągów.
Ponieważ roczny rozkład jazdy został zatwierdzony przez zarządcę infrastruktury, możliwe było jedynie połączenie kilku relacji naszych pociągów w celu ich wydłużenia do Inowrocławia czy Torunia. W chwili obecnej są to 2 pary połączeń realizowanych przez POLREGIO. […] Należy podkreślić, że rozkład jazdy na dany rok ustalany jest z 9 miesięcznym wyprzedzeniem. Oferta przewozowa na liniach stycznych z poszczególnymi województwami ustalona została w miesiącu marcu. Zostały podpisane w tej sprawie stosowne protokoły uzgodnień oraz porozumienia.
Ponieważ województwo kujawsko – pomorskie nie miało żadnych założeń co do kształtu oferty przewozowej, nie można było tych ustaleń poczynić. Rozkład jazdy ze strony sąsiedniego województwa pojawił się dopiero we wrześniu na Indywidualny Rozkład Jazdy, kiedy nasze wszystkie pociągi zostały już zatwierdzone przez PKP PLK” – czytamy w stanowisku nadesłanym z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.
Inaczej widzi to Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. Swoje stanowisko przedstawił na piątkowej konferencji prasowej:
„Mimo długich i intensywnych negocjacji niestety nie udało się nam utrzymać w nowym rozkładzie obecnej liczby bezpośrednich połączeń do Poznania. Jest to związane z tym, że województwo wielkopolskie ogłosiło swój rozkład jazdy jeszcze zanim doszło do rozstrzygnięcia naszego przetargu kolejowego. Mamy jednak zapewnienie naszych partnerów z Wielkopolski, że od czerwca połączenia zostaną, ku satysfakcji podróżnych, przywrócone” – zapewnił marszałek.
Pełna informacja z konferencji dostępna jest |TUTAJ|.
Sprawą zainteresował się poseł Tadeusz Tomaszewski, który wystosował pismo do marszałka województwa wielkopolskiego. Jak powiedział na wczorajszej konferencji prasowej, z posiadanych przez niego informacji wynika, że to kujawsko-pomorskie nie złożyło w wymaganym terminie swoich propozycji do nowego rozkładu jazdy. Zaznaczył, że cała sytuacja to efekt braku porozumienia pomiędzy dwoma marszałkami.
„To ich obowiązkiem jest służba mieszkańcom. Panowie do pracy, zwłaszcza, że jesteście z jednej formacji politycznej (PO-red)” – zaapelował poseł.
Stosowny apel do władz obu województw wysłali też trzemeszeńscy radni. Czy uda się poprawić los pasażerów szybciej niż w deklarowanym przez P. Całbeckiego czerwcu na razie nie wiadomo.
Niech się wezmą za tych co tam pracują.
Bo tory czasami 15 min zamknięte i nic nie jedzie
Jeśli chodzi o przejazd w kierunku Niewolno to zgadzam się Tam jest dwóch dróżników Jeden zamyka i otwiera szlaban dosyć szybko a drugi to jakiś nawiedzony palant Zamyka szlaban jak pociąg wyjeżdża z Mogilna a otwiera go jak pociąg wyjeżdża do Gniezna Masakra
Tory są otwarte raczej droga jest zamknięta 🤣🤣🤣
ale k..a no ludzie nie mozna bylo uruchomic NaSZCZalnika panstwa ? jaroslaw to jednym palcem by wam zalatwil gdzie sa wyborcy czemu nie wyjda na tory ?
Komunikacja kolejowa czy drogowa powinna być państwowa. A tak to nawalone różnych spółek, tory inna, sieć inna, tabor inna. Itp.
ale panie tu masz pan przyklad
https://www.fakt.pl/polityka/antoni-duda-w-radzie-nadzorczej-pkp-cargo/v5rlw3k
jak to tak dziala ze wklada sie pociotkow to co sie pan dziwisz
Tak oto wygląda ta wysławiana władza samorządowa. I co mieszkańcy? Jesteście dumni z takich samorządowców, którzy jedyne, co potrafią to przerzucać się odpowiedzialnością.
Panie szczuliscie juz na Ukraincow, szczuliscie na Niemcow nic to nei dalo nie bylo zamieszek zeby wyprowadzac milicje i wojsko na ulice teraz szczujecie Rolnikow na miastowych i w koncu na samorządy – ja sie pytam wszyscy dookola sa winni tylko nie rząd ! brawo ci co potrafia myslec lampka im sie w koncu zapali niedlugo na chinczykow wine bedziecie zwalac jak ktos konczyl srednia szkole to cos tam mysli sam pozostali nie wystarcza zeby wygrac wybory kolejne
Jak bym słyszała Dyzia ” to nie ja to oni ” 😅😅😅😅
Prawidłowa pisownia tego wyrażenia jest łączna – jakbym
Widać po pisowni jaka władza taki elektorat, takich najtrudniej przekonać bo nie myślą, nie mają szkoły wykształcenia, powtarzają co usłyszeli w TVP bez weryfikacji czy to prawda
Dokładnie jaka władza w Gminie taki elektorat.
On jest z tego samego POlitycznego środowiska.
oooo wlasnie teraz kaczor sie zastanawia czy oplaci mu sie przypisac łate Matołuszkowi ze to wysłannik Tuska i ze zle robil w pis specjalnie bo jak wiemy matoluszek nie chce zrezygnowac z premierostwa a wiewiórki mowia ze Beate (broszke) by chcieli wstadzic ponownie i co teraz ? najlepiej naszczuc na mateusza zeby jakos supki wzrosly bo co zlego to nie my to Łyni
Od około 4-5 lat dzieje się w Trzemesznie gorzej. Straciliśmy Dom Dziecka i miejsca pracy, budynek szkoły zawodowej nadal niszczeje. Teraz tracimy połączenia by dzieciaki dojechały do szkoły. Ulice nie posypane zimą,a latem jeździmy nad jezioro 15km od Trzemeszna, w którym są 3 jeziora.
Za co radni biorą pieniądze??? Nie wstyd im?
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze a właściwie ich brak. Wina też jest po stronie samorządów i spółek kolejowych którym trudno się dogadać. Wydaje się że prędzej dogadałby się z kosmitami niż z nimi.
to pisac trzeba do Jaroslawa niech sie dobierze im do d..y a nie zabiera sie za tylki kobiet i wlascicieli firm !
Pytanie mam do pisowcow
– dlaczego Antoni zrezygnowal z przetargu francuskich smiglowcow i chcial budowac sam smiglowce z ukraina (a jak sie okazalo potem z Rosyjskim szpiegiem) ??? i kto tu dziala z ruskimi ??
Ruski cale zycie wieki dzialaja podstepnie szczujac i intrygujac na innych szkoda ze to samo zaczynam widziec w moim kraju
i za zerwanie przetargu kupę milionow musimy zapłacic
To efekt rozdrobnienia PKP na kilkadziesiąt spółek z których każda prowadzi swoją politykę. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze sprawa dofinansowywania połączeń przez samorządy, które ograniczają się do swoich granic administracyjnych.