Strona główna Kultura Przerwane obrady Rady Powiatu Gnieźnieńskiego

Przerwane obrady Rady Powiatu Gnieźnieńskiego

2152
11

Kolejny raz rodzice i absolwenci walczący o utrzymanie trzemeszeńskiej oświaty w obecnej formie poczuli się lekceważeni przez władze powiatu. Podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego w porządku obrad nie pojawił się punkt dotyczący trzemeszeńskich szkół. Z takim obrotem spraw nie mógł pogodzić się Zastępca Przewodniczącego Rady Rodziców Zespołu Szkół Gimnazjum i Liceum w Trzemesznie Eugeniusz Wojciechowski, który przerwał obrady i oświadczył, że  rozpoczynają zbieranie podpisów pod referendum w sprawie odwołania Rady Powiatu Gnieźnieńskiego. 

Pojechaliśmy na zebranie rady powiatu, aby zorientować się czy ktokolwiek podejmie  temat trzemeszeńskich szkół, ale nic takiego nie pojawiło się jednak w porządku obrad. Dlatego jako przedstawiciel Rady Rodziców ZSGiL w Trzemesznie chciałem wydać oświadczenie w sprawie sesji. Niestety nie udzielono mi głosu. Mimo tego wystąpiłem przed zgromadzoną radą i zakomunikowałem, że jeżeli starostwo nie chce przekazać szkół miastu, rozpoczynamy akcję zbierania podpisów w sprawie referendum, które doprowadzi do odwołania rady powiatu. Chcemy, aby z mapy powiatu zniknęło PO i SLD, którzy blokują przekazanie szkół w ręce Trzemeszna – informuje Eugeniusz Wojciechowski. Tym samym sprawa oświaty w Trzemesznie nadal zostaje nierozwiązana.

powiat3

 

powiat2

 

powiat1

 

powiat5

 

 

11 KOMENTARZE

  1. I bardzo dobrze, panie Wojciechu! Chętnie podpiszę się za odwołaniem rady! Szkoła z tyloma tradycjami i latami nauki nie może być ot tak zamknięta przecież przez władze, którym nie zależy na niej…

  2. To na chłopski już rozum jasne jest że szkoła ma być taka jak do tej pory.A przy okazji tej wojenki,to może burmistrz by zajął jakieś stanowisko i przesłał swoim wyborcom czytelny sygnał-ma być tak albo inaczej.Do tej pory z Urzędu dociera do Trzemesznian tylko chaos informacyjny.

    • Nerwowy nie bądź nerwowy,bo ja jestem Spokojny i czekam spokojnie aż ktoś otwartym tekstem powie co jest grane i co mieści się w naszej mieścinie.

  3. A może uczniowie włączą się do dyskusji o swojej szkole i o planach wobec niej.Bo nam nauczycielom z tego wszystkiego robi się ciemno przed oczami.

    • A po wakacjach to gdzie mam iść do gimnazjum.Moja mama mówi że lepiej jak był został w podstawowej szkole bo tylko strach przed tym bałaganem z tym liceum i gimnazjum.Moi koledzy też się boją .Bo nas tam nie chcą.To gdzie mamy iść!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj