Dzisiaj, około godziny 13:30, na ul. Kościuszki w Trzemesznie doszło do potrącenia rowerzysty przez samochód marki Land Rover. Podróżujący jednośladem został przetransportowany do gnieźnieńskiego szpitala.
„Ze wstępnych informacji wynika, iż kierujący samochodem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście, w wyniku czego doszło do kolizji. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi” – informuje Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.
To jakby udzielił pomocy to by nie było wypadku ;o hahah
no i oczywiście kolo gacy standard coś tam za często jakieś akcjie
mam nadzieje ze z rowerzysta wszyto ok
zdrowia życzę
RandLover rowerzystom sie nie kłania !!!
Cała trójka zajmująca głos do szkoły a nie dyskusja na forum. Błąd za błędem w pisowni aż wstyd. Widać ze zależy im tylko na podsycaniu. Ale nie wiele zyskają taka pisownią. Wstyd panowie,wstyd.
Zanim zaczniesz kogoś krytykować , sam uważaj co i jak piszesz !!!!!!!!!!!
Od ALE nie rozpoczyna się zdania ha ha ha
Do szkoły czas 😁
Tu trzeba coś postanowić z bezpieczeństwem koło Gacy a nie mądrować się nad pisownią. Tam od Kilińskiego w dół do zakrętu na aleje na dworzec jest horror. Wąska ulica a auta i motory jeżdżą jak po autostradzie. Piesi muszą przytulać się do murów .
Ewidentne wymuszenie przez kierującego samochodem. Dowalić ile wlezie, co rowerzysty nie widział ? A może przez telefon nawijał ?
Teoretycznie jest taka opcja że mógł nie widzieć. Akurat jest tam pod słońce, a teraz słońce nisko więc często oślepia że kiepsko widać.
a w nocy tez nie lepiej bo wtedy ksiezyc swieci !!!!
Ty weź sobie kij i się w głowę bij
Może ulica Kościuszki będzie jednokierunkowa.
wyjazd od Gacy jest naprawdę utrudniony wystający ceglany płot ogranicza widoczność, tym bardziej, że droga z lewej strony jest po łuku.
W sytuacji na zdjęciu zgadzam się z mądralą, słońce o tej godzinie wali po oczach, kto jeździ samochodem ten wie o co biega.
Słońce to żaden argument – świeci nie tylko na Kościuszki. Inną sprawą jest bezpieczeństwo na tej ulicy, zwłaszcza pieszych i np. rowerzystów. Sam jestem kierowcą, ale uważam, że należy poważnie rozważyć wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na odcinku od 22-stycznia do placu Kilińskiego. Oby nie za późno…!
Ruch jednokierunkowy to raczej ciężko tam wprowadzić. Tzn wprowadzić się da, ale stworzy to całą masę innych utrudnień i zagrożeń w innych miejscach. Trzeba niestety z tym żyć bo budynków nie zburzysz.
Centrum Trzemeszna jest ciasne i nieprzyjazne dla kierowców. I nic dziwnego, powstawało bowiem w czasach, gdy o samochodach się jeszcze nikomu nie śniło. Skoro więc nie da się miasta dostosować do współczesnego ruchu drogowego, to należy ten ruch maksymalnie ograniczyć stosując jedno kryterium: bezpieczeństwo. Nie rozumiem, jakie utrudnienia miałoby to spowodować? Takie, że droga na zakupy do Biedronki wydłuży się o 500 metrów??? To może lepiej będzie pójść piechotą? Nowe zagrożenia to też mit stosowany przez przeciwników ograniczeń. Rzeczony odcinek ul. Kościuszki to najbardziej niebezpieczne miejsce w Trzemesznie i każda zmiana może przynieść tylko poprawę ogólnego bezpieczeństwa. Wystarczy sprawę oddać w ręce fachowców od inżynierii ruchu drogowego, o co apeluję do Burmistrza i Rady, dopóki nie doszło jeszcze do tragedii. Wczoraj zabrakło bardzo niewiele…
pawel to chyba mieszkaniec ulicy Kosciuszki i przeszkadza mu ruch pod oknami 😉
Fachowcy od inżynierii ruchu drogowego,właśnie pokazali swoje umiejętności,robiąc dodatkowy pas skrętu w ulice Langiewicza.
Proponuję tam nie jeździć : D
Moi drodzy wina kierowcy, trzeba dostosować się do warunków jazdy Jeśli kierowca w chwili oślepienia nie panował nad jazda powinien niezwłocznie zatrzymać pojazd. Koniec kropka wina kierowcy
po omacku to mozna …..
Radna MKŚ pisała interpelacje w tej sprawie jak mi wiadomo dwa razy do tego była opinia z KPP Gniezno z ruchu drogowego że to miejsce jest niebezpieczne i jaka było odpowiedz Burmistrza…. Jak kierowcy będą sie stosować do przepisów ruchu drogowego to nie bedzie wypadków. Informacje mam z pierwszej ręki gdyż mieszkam na tej ulicy i sie tym interesowałem.
TAK JEST STOSOWAC SIE DO PRZEPISOW I TYLE .
Ograniczenie prędkości 40 km/h jest nagminnie łamane na tym odcinku jak i zresztą w całym mieście. Wolniej tylko na kostce jeżdżą bo wiedzą czym to grozi. Czy ktoś to sprawdza?
Rowerzyści… większość z nich słabo zna,bądź nie zna przepisów drogowych .Myśli sobie taki jeden z drugim „mieszkam tu tyle lat,tyle lat jeżdżę,mam swoje lata to mam pierwszeństwo.A czy chodnik czy droga to jeden …
Nie mieszkam na Kościuszki, a najbardziej na tej ulicy przeszkadza mi widok samochodów ocierających się o przechodniów przemykających chodnikami o szerokości chusteczki do nosa…
No popatrz, jaki pirat z tego cyklisty. Bujnął się od Jasia na tej damce z koszykiem, na ponad cztery dychy. Oślepił bogu ducha winnego kierowcę i jeszcze mu terenówkę ma lewy pas zepchnął. Dajcie prokuratora Piotrowicza, czemu ten człowiek jeszcze nie ma zarzutów i nie siedzi 🙂
Im więcej wypasione autko tym większy BAŁWAN za ,,kółkiem,, .
W czasie jazdy należy myśleć , przewidywać i dostosować się do panujących warunków drogowych ( atmosferycznych i komunikacyjnych ) . Ku przestrodze dla BAŁWANÓW !
Przyganial kocioł garnkowi! Bawi mnie bardzo czytanie takich najróżniejszych opinii najprawdopodobniej zakompleksionych ludzi którzy nie mają auta, nie potrafią prowadzic…każdy kierowca zrobiłby wszystko żeby uniknąć takich zdarzeń na drodze ale to są właśnie wypadki (zaistnienie kilku nieprzewidywalnych a mających na siebie wpływ sytuacji). Jasne że zawsze trzeba uważać na max ale czasem i to nie wystarczy. Najważniejsze że skończyło się na niegroźnych obrazeniach na ciele, a Wy ludzie ogarnijcie się trochę! Każdy z nas może być sprawca takiej kolizji i ciekawe jak Wam wtedy będzie miło czytać „balwaniarskie” oskarżenia walcząc z własną psychika, bo na niej się zawsze takie zdarzenie odbije. Trochę empatii!sprawca wypadku też czuje!
Daria a ty taka wszechwiedząca? Wcale nie zakończyło się na niegroźnych obrażeniach.
Nie będę wdawał się w rozbudowany dialog gdyż widzę , że dla niektórych powiedzenie ,, POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO ,, przybrało szczyt myślowego absurdu w stosunku do rzeczywistości . Nie ma tłumaczenia dla sprawców kolizji czy wypadków .
Jestem zbyt długo uczestnikiem ruchu drogowego , żeby ktoś wciskał mi kit w sprawie przypadków .
Przykłady ? Proszę o głos osobę , która nie rozmawiała podczas jazdy prze telefon komórkowy . Proszę mi pokazać osobę , która w czasie jazdy nie rozmawia z pasażerem .
Tych sytuacji odwracających skupianie się podczas jazdy na jeździe jest o wiele , wiele więcej .
Jeżeli ktoś nie potrafi skupiać się nad tym co w danej chwili robi pod żadnym pozorem nie powinien zasiadać za kierownicą . Auto to nie zabawka i w żaden sposób nie stawia znaku równości między nim a kierowcą BAŁWANEM .
Pozdro 😉
Pan Gada jeszcze trochę przeniesie swą działalność na orzeźwiający Miast
To śrubki, kable, łopaty , grabie i piece i inne ważne rzeczy gdzie kupimy?
W REM-BUDzie ;D
Co to jest orzeźwiający Miast?
Postawic wielki znak STOP od wyjazdu zplacu od pana Gacy i final niech kierowcom oczy wykole ten znak i bedzie dobrze moze sie zatrzymia albo nie znaja sie na jezdzie to karac i to mocno ja tyle razy wyjezdzam i mi nie przeszkadza wszystko widze .
Taki znak „STOP”,potrzeby jest przy wjazdach na teren targowiska.Może skutecznie powstrzymałoby to,niektórych szarżujących kierowców.Ograniczenie do 10 km,niestety nie działa.
Do waszej wiadomości , to nie skonczylo się na lekkich obrażeniach . Rowerzysta lezy w szpitalu w Poznaniu i czeka na operacje . Ma złamany kręg .
A Pana reportera bym prosiła żeby napisał sprostowanie ze rowerzysta odniósł obrażenia i to duże .