Strona główna Różne Roman dobiegł do mety

Roman dobiegł do mety

2501
27

Dzisiaj – 12 czerwca o godzinie 4:10 – swoją ostatnią metę minął nasz Nieodżałowanej Pamięci Kolega Roman Stęczniak. Jego ziemski bieg to nie była zwykła przebieżka. To był z pewnością bieg „ultra”, ale Roman nigdy się nie uskarżał.

Biegał tak, jak żył. Był twardzielem – tak w biegu, jak i w życiu. Nigdy przy tym nie oczekiwał oklasków, fanfar i wyróżnień.

Dziś z wielkim bólem żegnamy Kolegę Biegacza. Nade wszystko żegnamy jednak wspaniałego Ojca, niespotykanie Dobrego Człowieka.

Bieganie było jego pasją. Największą zaś miłością była dla Romka Rodzina.

Pani Kasiu, Drogi Bartku. W imieniu grupy BOLT składam Wam szczere wyrazy współczucia.

Nie wiem co dzieje się z ludźmi po śmierci, ale tak zwyczajnie, po ludzku jestem przekonany, że tacy ludzie jak Wasz Roman idą prosto do Nieba.

Zygmunt Nowaczyk

27 KOMENTARZE

  1. Szczere kondolencje dla rodziny. Trzymajcie się życie Was bardzo doświadcza a tym samym pokazuje ile zwykły człowiek może udźwignąć. Nieznane są wyroki boskie. Cześć Pamięci dla Romka.

  2. Nigdy nie zamieniliśmy ani słowa, ale zawsze był w moich oczach Człowiekiem godnym najwyższego podziwu, przy całej swej skromności. Żonie i Synowi składam szczere kondolencje.

  3. Podobnie jak nie – prorok nigdy z nim nie zamieniłem słowa mijaliśmy się tylko w trasie jak biegliśmy – najczęściej była to niedziela ..

    wyrazy współczucia

  4. Pozostał żal i smutek rodzina najważniejsze miejsce miała w życiu Romana ,oddał się całym sercem w opiece nad ukochanym synem powinno być wzorem dla wszystkich zgodność , miłość i szacunek to powinno być w ,kazdek rodzinie tak było w rodzinue Romana oby każdy z nas był tak wspaniałą osobą

  5. Wyrazy współczucia dla rodziny swą drogę miłości dla rodziny zakończył wspaniały człowiek .Pan Roman pokazał nam jak można bardzo oddać się rodzinie pokazał ,że prawdziwa miłość pokona wszelkie trudności życiowe .Całym swym życiem pokazał jak ważne jest zrozumienie,szacunek,miłość oraz dbałość o rodzinę

  6. Roman był wielki i skromny. Był silniejszy od czasu i swojego życia. Po śmierci jego nadludzka dobroć i siła przejawia się naszej Pamięci i pisanych tu komentarzach.

  7. Zgasł cicho jak płomyk świecy.Odszedł na wieki. Dziś pożegnamy śp. Romana. Pozostawił po sobie dobro i tylko dobre myśli.

  8. Nie znałem go długo, ale od pierwszych kontaktów w pracy, bo tylko takie były, można było zaobserwować, że Roman dokładnie słucha co się mowi. Był pracowitym człowiekiem i zawsze służył pomocą. Żal, naprawdę żal, aż trudno uwierzyć, że już wiecej nie podyskutujemy sobie. Żegnaj Romanie, wierzę, że tam jest Ci lepiej, bo, jak się okazuje, życie Cię nie rozpieszczało, a nigdy nie daleś po sobie tego poznać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj