Za nami XXX, jubileuszowy Bieg im. Jana Kilińskiego. Zmaganiom na głównym dystansie (półmaratonu) towarzyszył bieg na 3,5 km oraz biegi dziecięce i młodzieżowe. Najmłodsi pobiegli na 100 m., najstarsi zmierzyli się z dystansem 1000 m.
21 kilometrów najszybciej przebiegł Andrzej Rogiewicz z Grudziądza z czasem 1:07:17. Tym samym pobił aż o 2 minuty dotychczasowy rekord trasy, który należał do Kenijczyka Nduva Boniface Wambua (dziś wbiegł on tuż za pierwszym zawodnikiem). Wśród pań najlepiej pobiegła Monika Brzozowska z Czerwonaka (1:21:09).
Bieg na 3,5 km wygrał Marcin Orlikowski ze Szczytnik Duchownych, a wśród kobiet triumfowała Zofia Malińska z Mogilna.
Imprezę urozmaiciło wiele atrakcji, swoje stoiska wystawiły m.in. sołectwa oraz Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Strefę kibica przy pomniku Jana Kilińskiego zorganizowała Szkoła Podstawowa nr 1.
Szczegółowe wyniki dostępne są |TUTAJ|.
Piękna szlaka odzwierciadla poziom miasta i włodarzy. Zaczynając od burmistrza kończąc na dyrektorze OSiRu. Ładnie to wygląda jeszcze jakby zdjęcia były czarnobiałe to spokojnie można było je datować na lata osiemdziesiąte.
Spada lista zapisanych na półmaraton, ale Osiru pewnie to mało interesuje.. Zapraszam pojechać do innych miast i zobaczyć jak są organizowane inne półmaratony, bo tego w Trzemesznie to czas zmian ominą jak szlakę na stadionie.
To sobie jedź do tych innych miast i tu żali nie wylewaj.
Widzę, że masz problemy z zrozumieniem czytanego tekstu. Nie wylewam żali, tylko pisze o faktach. Jeżeli tobie się podoba obecny stan otaczającej Cię rzeczywistości to szanuję.
Jeżdżę i startuje nawet po za granicami kraju i w innych polskich miastach i wiedzę jak wyglądają takie imprezy sportowe. Trzemeszno czas zmian omija a to dlatego, że jest tutaj zależność duża w skrócie kolesiostwo.
Masz 6 milionów na nową bieżnię? Coś koło 6 milionów miasto Gniezno liczące około 70 tysięcy mieszkańców planuje zrobić takową bieżnię, gdzie do dziś jest i tu Ciebie zaskoczę …szlaka. Miasto Trzemeszno ma coś koło 7 tysięcy. Dostrzegasz różnicę?
ja go znam to stary Pisowiec jest tylko wybrzydzac potrafi !
Dzbanowi i tak nie wytłumaczysz.
wiesz dlaczego Gniezno dostało pieniądze, bo się o nie starali. W urzędzie w Trzemesznie nikt sie nie stara lub nie potrafi pisać takich pism. Są gminy wielkości Trzemeszna, które potrafią pozyskiwać takie fundusze.
Na zdjęciach trochę razi ten brak zainteresowania mieszkańców tą imprezą. Biegacze wbiegają – jak widać, a na trybunach to cieniutko jakoś. Na mieście i na tasie też jakoś słabo. Czas pewnie przemyśleć o zmianach, a pewnie kaska na taką imprezę idzie. Taka impreza tylko dla biegaczy się robi.
Szkoda tego komentować, jak umiesz liczyć i znasz ludzi z Trzemeszna, policz ile ludzi mieszka chociaż na jednej ulicy w centrum. Pozostali starsi ludzie, młodzi w większości wyjechali. To co widać na ulicy to rzeczywistość. Miasto się wyludnia zostali ci co mają dzieci w szkole, starsi. Więc podziękuj że wyszli i kibicowali biegaczom.
Niestety, zainteresowanie tym biegiem spada. Głównie chyba z powodu złego nim zarządzania. A bieżnia faktycznie to jakiś żart w dzisiejszych czasach. A nie wiem czy widzieliście stan nawierzchni Orlika?! Kwestą czasu jest jakiś wypadek lub poważna kontuzja.
Niestety zainteresowanie biegami spadło w całej Polsce – efekt pandemii
Problem jest bardziej złożony. Pandemia miała raczej znikomy wpływ, jesli w ogole. Nie wiem czy jest jeszcze w regionie jeden taki bieg gdzie frekwencja w ciągu 5 lat spadła ponad 50%. Może tylko ZB3J.
A nasz sąsiedni wieloletni gnieźnieński bieg Lechitów 2018 rok 3500 uczestników a w 2022 spadek do 1650 – i wiele podobnych w Polsce. Widocznie lubisz sobie pohejtować nasze biegi, oj nieładnie
Ponieważ zeszłoroczny Bieg Lechitów miał nałożony limit uczestników do 1250 . Zainteresowanie było tak duże, że organizator zdecydował o zwiększeniu ilości uczestników.
Orlik: nawierzchnia do wymiany , bramki bez siatek lub podarta. Odgrodzenie boiska piłkarskiego od koszykarskiego całe do wymiany , wystające druty mogą zrobić krzywdę. Wiszące łańcuchy z obręczy koszy mogą uszkodzić dłoń twarz . Proszę sprawdzić jak wyglądają kosze te na korcie. Niby obiekt monitorowany a tak zniszczony , nikt tego nie naprawia konserwuje . Jedna wielka porażka. Jak już wylewamy żale to proszę zobaczyć jak wygląda Nivea …. Co druga atrakcja uszkodzona lub zdemontowana. A najlepsza była śruba wystającą na wejściu na ślizgacz. Miała z 10 cm. Upadek 3 latka twarzą na to i koszmarny wypadek.
Ale co tam kOSIR ma.sie dobrze .
Myślę, że coraz niższa frekwencja na tym biegu to efekt coraz wyższego wpisowego. Uważam, że aby zachęcić chociażby większą ilość mieszkańców gminy Trzemeszno do udziału to powinno się dla nich zrobić darmowe zapisy lub choćby w połowie ceny, a nie tylko dla pracowników firmy Paroc.