Udało się. Zatańczyliśmy poloneza na 100-lecie niepodległości. Młode dziewczyny, skrupulatnie odliczające uczestników (przechodzących przez specjalną bramę), naliczyły aż 216 par!
Taneczny korowód, przy dźwiękach poloneza Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusz” wyruszył z ulicy 1 Maja po wcześniejszym koncercie „Strzechy” i oficjalnych wystąpieniach gości. Pierwszą parę stanowili tancerze „Strzechy”: Anna Krerowicz i Tomasz Staniszewski. Za nimi sunęli przedstawiciele władz samorządowych, którzy utworzyli pary z artystami z tego zespołu.
Dalej można było zobaczyć najmłodszych i najstarszych. Zuchów, harcerzy, uczniów naszych szkół, emerytów i rencistów. Były też osoby spoza naszej gminy.
Korowód przeszedł ulicą św. Jana, zawrócił przed pl. J. Kilińskiego, doszedł do pl. M. Kosmowskiego po czym ponownie udał się na plac przed Domem Kultury. Tam po kilkukrotnym okrążeniu placu nastąpiło zakończenie.
Ale była zabawa. Radosny patriotyzm połączył Trzemesznian.
Brawo Trzemeszno 🙂 super pomysł i realizacja
Suuuuper !!! Trzemesznianie !!!
Wszystko było super ale po co te przemowy??? To jest rok 100 lecia niepodległości. Niestety, też wyborczy.
Jeszcze chwila i ludzie by sie rozeszli. Dyrektor Domu Kultury powinien wiedzieć, że niektórym osobom nie daje sie mikrofonu bo mają problemy z zakończeniem. Sam polonez mega. Głównie dlatego, że uśmiechaliśmy się do siebie w sposób naturalny,bezpośredni a nie za pomocą emotikonek. Czekam na następną taką imprezę.
Racja tancerz.ile gadanina do samego siebie może ludzi wkurzyć.brawo my i dom kultury.
Piękne wydarzenie!!! Gratulacje dla organizatorów!!! Wszyscy uczestnicy pięknie zatańczyli!!!
Wspaniale, ze tylu mieszkańców miasta i gminy przybylo. Brawo!
Niepotrzebni byli tam burmistrz i wiceburmistrz, za to zabrakło i to bardzo… Jana Kilińskiego! Jak to możliwe?! Do poloneza, w kontuszu z szablą, jak najbardziej tam pasował! Nikt nie zaprosił p. Wojciecha Bisikiewicza? Nawet radny z rodziny? Gdzie wyobraźnia organizatorów z, no właśnie, czego, podobno domu kultury…
Właśnie, gdzie Kilinski?
A niby dlaczego niepotrzebni byli burmistrz i vice? Gdyby ich nie było, oj to byś marudo dopiero miał co pisać. Brawo im za to, że byli. Akcja chyba miała takie założenie, że tańczą wszyscy – władza i zwykli mieszkańcy. Kiliński, owszem dobry pomysł, myślę że organizatorzy wezmą go pod uwagę następnym razem. Poza tym chyba ponad 90% uczestników przyszło bez zaproszenia, mógł więc też przyjść „Wojciech” Kiliński. Co do niepotrzebnej gadaniny zgoda. Też słyszałem głosy typu ” niech już kończą”
Żaden z Ciebie maestro. To po pierwsze. Po drugie, Twoja drętwa gadka zdradza, ze możesz być kimś z naszej kiepskiej władzy, albo z grona organizatorów. Po trzecie, burmistrz i wice byli tam nie potrzebni, choćby dlatego, że na jednym ciążą zarzuty postawione, na drugim ponad trzy miliony zlotych wyrzucone z naszej kasy w betonowe błoto targowiska wbrew naszej woli. Dwanaście lat ostatnich dowodzą dobitnie, ze ci dwaj nie sa nam do niczego potrzebni na urzędach, przeciwnie, szkodzą nam i najbliższe wybory to zmienią. Po czwarte, mentalność nie widząca możliwości zorganizowania czegokolwiek bez udziału władz, to smutna, żenująca pozostałość minionej (?) epoki zniewolenia. Widzę w organizacji tego wydarzenia elementy propagandy w stylu „lud z władzą, władza z ludem”. Kto komu chciał sie przypodobać tym razem? Dlatego powtórzę, brawa należą się wyłącznie dobrowolnym uczestnikom, którzy przyszli, poświęcili swój czas, a „jedyne co zyskali”, to dobrą zabawę, poczucie wspólnoty, świadomość udziału w czymś zabawnym, ale ważnym. Władza pasowała tam „jaj wół do karety”. I w końcu – brak zaproszenia „Jana Kilińskiego”, to pewnie niedopatrzenie, brak wyobraźni, które jednak zasługują na słuszną krytykę organizatora. Instytucji, ktora akurat wyobraźnią powinna się cechować szczególną.
Skoro uważasz, że możesz mnie oceniać to i ja napiszę co o tobie myślę. Jesteś sfrustrowanym, zakompleksionym małym człowieczkiem, który niczego w życiu nie osiągnął. Dlatego musi sobie tu poużywać na innych. Przy tym jesteś głupi. Nie zdajesz sobie sprawy, że ta twoja twórczość pobrzmiewa w wielu postach pod różnymi nickami. Twój styl pisania udający mędrca to stek powtarzających sie sloganów i sformułowań. Napiszę ci tylko jeszcze, że był tu u nas taki jeden, co wszystkich miał za głupich chociaz sam prezentował poziom dna. tez był aktywny w necie pod różnymi nickami. Jak sie skończyła jego pisanina to chyba wiesz. Jeszcze raz powtórzę. Cieszę sie bardzo z obecności burmistrza i vice, gdyby ich nie było to byś dopiero po nich jeździł. Ubolewam nad brakiem większości radnych i innych „znamienitych” osób. Ty , jak wynika z twoich wypocin również tam nie byłeś ale nie przeszkadza ci to poużywać sobie.
Celnie Cię trafiłem. Bo mam rację,. Widać też, że boli Cię porażka – zabrakło argumentów ad rem i zszedłeś do chamskich inwektyw ad personam. Teraz tak, ponieważ czuję się obrażony, oczekuję przeprosin. Anonimowość i chamstwo mają swoje granice.
Pomysł na 6! Z wykonaniem gorzej, bo niestety po godzinie występu zespołu Strzecha ludzie się wykruszyli. Wystarczyło by po jednym tańcu z każdej grupy, krótka przemowa 1 z zaproszonych gości i do roboty, a tak po ponad godzinie ludzie już mieli dość. A zamiast stać i nagrywać telefonami to wszyscy mogli tańczyć!
Racja. Piękny polonez i nastrój. Przed polonezem występ Strzechy był tak piękny, że aż się znudził! Nie trzeba wszystkiego na raz pokazać.
Ludzie odchodzili z placu.
Piękno Strzechy to jedno, a wytrzymałość ludzi to drugie.
Ogólnie super, tylko po co ludzie zamiast podziwiać wzdychają ze zmęczenia.
O przemowach ani słowa tu nie dam.
Strzecha jest extra!!
Nie biadolcie ze to czy tamto ludzie w Trzemesznie tez umieja sie bawic a nie tylko psioczyc cieszcie sie i radujcie i pracujcie we wspolnocie lepiej dla nas usmiech i radosc pozdr .Razem zrobimy duzo.
” Twoja drętwa gadka zdradza, ze możesz być kimś z naszej kiepskiej władzy, albo z grona organizatorów.” To twoje argumenty, bardzo ad rem…. Co do przeprosin to muszę ci powiedzieć , że stać mnie na coś takiego. Ale w tym przypadku nie doczekasz się. Możesz jednak wystąpić na drogę prawną. Nie mogę się doczekać pozwu. Ciekaw jestem jak go podpiszesz 🙂
Kochana,piękna „Strzecha” niech będzie bardziej rozważna niż Świerszcze co są też dobrym zespołem ale strasznie męczą nie do wytrzymania długimi występami. Panie dyrektorze tak sympatyczny , niech się Pan nie obrazi, i robi po swojemu to znaczy nie przetrzymywać ludzi bo powoli się rozchodzą. Tańce przecudowne. Pozdrawiam cały Dom Kultury na czele z Panem Mariuszem Artystą.
Pierwszy raz to trochę rozmydlić się miała prawo ta ogromna impreza. Na następne lata to taniec Trzemesznian na pierwszym, a Strzecha jak najbardziej ale mniej, bo tu MY byliśmy w polonezie esencją wszystkiego. Tak czy owak i tak perła w szarym życiu.