Wprawdzie od sesji absolutoryjnej minęło już trochę czasu, to jednak temat wrócił na ostatnim posiedzeniu Rady Miejskiej. Burmistrz Krzysztof Dereziński najpierw przeprosił za swoją nieobecność przed miesiącem. Jak stwierdził, już w listopadzie ubiegłego roku rezerwował wraz z rodziną i znajomymi wczasy.
Jego błędem – jak przyznał – było niezwrócenie uwagi na zbieżność terminu z sesją absolutoryjną. Przyznał, że zbyt późno zwrócił się do przewodniczącego RM o przesunięcie jej terminu.
Następnie burmistrz nawiązał do pisma Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu, która wyraziła opinię negatywną odnośnie uchwały absolutoryjnej,
Według izby, aby stwierdzić, iż burmistrz nie uzyskał absolutorium, powinna być poddana pod głosowanie uchwała o nieudzieleniu absolutorium. W tym wypadku tytuł uchwały brzmiał „o udzieleniu absolutorium”. Uchwała nie uzyskała wymaganej większości głosów. Wydawać by się mogło logicznym, że w takim razie absolutorium nie udzielono.
Skład orzekający uznał jednak, iż taka sytuacja oznacza tylko, że kwestia absolutorium nie została rozstrzygnięta. RIO powołała się przy tym na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z 2006, który orzekł tak właśnie w podobnej sprawie.
Nie zgadza się z tym przewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Peno, który dysponuje zupełnie odmienną opinią prawną. Prawnicy powołują się w niej na najnowszy według nich wyrok WSA w Poznaniu z roku 2011. Sąd orzekł wówczas, że należy zawsze poddawać pod głosowanie wersję „pozytywną”, czyli o udzieleniu absolutorium. Nieuzyskanie wymaganej większości oznacza jednoznacznie brak absolutorium dla burmistrza.
Te zawiłości prawne będą rozstrzygane na posiedzeniu kolegium izby 1 sierpnia. Przewodniczący S. Peno zapowiada udział w tym posiedzeniu. Jest przekonany, iż zdoła przekonać RIO o prawidłowości podjętej uchwały.
Trzeba podkreślić – spór ma charakter czysto teoretyczny. W praktyce brak absolutorium dla burmistrza w ostatnim roku kadencji nie wywołuje żadnych skutków prawnych. Nie ma bowiem już możliwości ogłoszenia referendum w sprawie jego odwołania.
K. Dereziński wykorzystał jednak stanowisko RIO do zakwestionowania decyzji radnych. Odniósł się do uzasadnienia uchwały, w którym znalazły się według niego dziwne zapisy, między innymi to, że zbyt długo tworzono świetlicę terapeutyczną. „Absolutorium należało mi się jak psu miska wody” – dodał burmistrz.
Do jego słów odniósł się S. Peno, według którego zarzuty wobec burmistrza były o wiele poważniejsze. Przypomniał umarzanie podatku spółce Remondis Aqua, gdy firma ta płaci 242.000 złotych za zarządzanie firmie Remondis w Warszawie, a także wykreślenie wielu inwestycji, co nazwał demolowaniem budżetu.
Burmistrz nawiązał także do uchwały w sprawie jego wynagrodzenia. Przypomnijmy, że na czerwcowej sesji radni odrzucili projekt uchwały zakładający taki wzrost dodatków do uposażenia, który wyrównałby stratę wynikającą z obniżenia wynagrodzenia zasadniczego narzuconego przez rząd.
Doprowadziliście państwo do patologicznej sytuacji, w której burmistrz zarabia mniej niż niektórzy jego podwładni – skarżył się K. Dereziński. Dodał też, iż ma zamiar zmierzyć się z tym bo nie dopuści, aby osoby nie mające takiej jak on odpowiedzialności, zarabiały więcej od niego.
No i jednak chodzi o pieniądze,burmistrz kpi sobie z rady wychodząc z sesji nie tylko raz bo prawie z każdej wychodzi przed zakończeniem,wg.mnie to on powinien mieć 5000 tys.brutto.A dostać się do niego jako petent to marzenie.
,, Dodał też , iż ma zamiar zmierzyć się z tym bo nie dopuści , aby osoby nie mające takiej jak on odpowiedzialności , zarabiały więcej od niego ,, .
NO PANIE DEREZIŃSKI PAN MÓWI O ODPOWIEDZIALNOŚCI !!! …
CZYM W TAKIM RAZIE JEST JAZDA POD WPŁYWEM ALKOHOLU . CZY TO JEST ODPOWIEDZIALNE ZACHOWANIE BURMISTRZA ?
NIE TYLKO , ŻE CZŁOWIEK TEN ZŁAMAŁ PRAWO O RUCHU DROGOWYM TO NA DODATEK STAŁ SIĘ POTENCJALNYM ZAGROŻENIEM DLA OBYWATELI Z MOŻLIWOŚCIĄ NARAŻENIA ICH NA UTRATĘ ZDROWIA BĄDŹ ŻYCIA .
O JAKIEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI JEST MOWA ? CZŁOWIEK TEN POWOŁUJE SIĘ NA PRAWO . TOŻ TO ISTNA KPINA Z NAS WSZYSTKICH !!! …
w kuluarach doszlo do tego ze… zmieniono przestepstwo na wykroczenie i tym samym mozna spokojnie startowac…
no tak 9 klockow to malo to dac mu miske wódy hahah
wstyd dla trzemeszna tka wladza a radni tez pokazali nieudolnosc trzebabylo zrobic 2 glowania o niudzielenie i o udzielenie
burmistrz nie tylko drwi z rady ale radnych wybierali mieszkancy a wiec takze z mieszkancow jesli ludzie to toleruja t ok niech utrzymuja pracownika co to pol kadencji choruje za 9 klockow na miesiac to trzemeszno powinno z funduszy europejskich doic kase az milo a nie SPAĆ albo lezec nieprzytomne w lozu.
WSTYD WSTYDEM POGANIA szkoda ze rodzice honoru nie nauczyli
Parodia urzędu i kpina z obywateli. Wypowiedzi burmistrza rodem z komedii Barei. I my, którzy płacimy za odgrywanie scenek na przetrwanie do końca kadencji…Smutne.Wybory zmiotą gościa ze sceny, zaniedbania trafią do prokuratury.
Niema to jak brać kasę za nicnierobienie,zwykła megalomania i buta.Co to za gospodarz miasta i gminy co ciągle choruje… Weż pan zakasz rękawy i idż do zwykłej fizycznej pracy,taki z pana inteligent jak z mysiej d…trąba.
Nic dodać nic ująć za komentarz niech posłużą wypowiedzi p.Burmistrza. Cytować nie ma sensu ich poziom dorównuje klientom pewnego „Baru”w Trzemesznie.
Dzień dobry,
jak mówi stare przysłowie: jaka praca -taka płaca.
I ten passus o odpowiedzialności…
Kończ Waść- wstydu oszczędź…
Pozdrawiam
TDi
Czyli proszę jak w urzędzie są marnowane pieniądze. Kasa się rozpływa, miasto ma długi, drogi tragedia, ważne że ktoś i znajomi zarabiają.
Panie Burmistrzu,
Tolerował Pan fakt, że prywatna firma odzyskiwała podatek VAT przez kilka budżetów gminnych, co narażało te budżety na straty liczone w setkach tysięcy, przy jednoczesnym kłamstwie kiedy mówił Pan, że nowa Pani skarbnik zajmie się tym – FAKT – doprowadził Pan to sprywatyzowaniu TPK na korzyść spółki zewnętrznej – wspólnie z radnymi, którzy byli nieprzygotowani i chyba mamienii przez Pana jakimiś dziwnymi obietnicami zagłosowali za taką formą spółki na której rok rocznie traci budżet miasta i kieszenie podatników – FAKT, swoją często agencją, chwiejną decyzyjnością, obietnicami na odczepne wprowadza Pan chaos organizacyjny i zarządzania w tej gminie – FAKT – jednocześnie znów idąc drogą placykowej kampanii – chociaż koszty tych placyków pod kampanię są równoznaczne choćby z ćwiercią kosztów jakie kancelaria prawna pobierała za odzysk VAT w jednym roku budżetowym …
Pomijam Pana obietnice negocjacji kwoty jaką gmina musiała zapłacić firmie Paroc, których Pan nawet ( o zgrozo ! ) nie odbył !
Czy ktoś z Pana otoczenia poniósł za te karygodne przewinienia jakąś odpowiedzialność ? W Pana ustach to słowo jest werbalnej komizmem …
Ostatnio dość przypadkiem usłyszałem, że Pan Burmistrz w marcu nie był pijany za kółkiem, tylko Pani w aptece sprzedała mu złą maść, która wywołała takie stężenie alkoholu w organiźmie – to był żelazny elektorat Pana Burmistrza, którego jak chwilę posłuchałem to stwierdziłem, że tą samą maścią się smarowali …
Cieszę się, że Pan Burmistrz wrócił bezpiecznie z wakacji, i używa swojej elokwencji komunikując się z Radą i mieszkańcami stwierdzeniami, że absolutorium należy mu się jak psu micha, godna urzędu retoryka …
Kończąc Orwellem:
” Ludzie którzy głosując na nieudaczników, złodziei, oszustów i zdrajców, nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami. ”
Miłego weekendu …