Dziś rano zmarł Marek Gotowała, wieloletni burmistrz Trzemeszna. Funkcję tę sprawował od 1990 roku, czyli od początku powstania samorządu. Wcześniej był między innymi pracownikiem Urzędu Miejskiego w Mogilnie oraz trzemeszeńskiego Izopolu. Po zakończeniu pracy w samorządzie był dyrektorem szpitali w Mogilnie i Żninie.
Radny Rady Miejskiej Trzemeszna, radny Rady Powiatu Gnieźnieńskiego.
Był wielkim społecznikiem. Włączał się w wiele inicjatyw na terenie gminy, grał m.in. na gitarze w zespole Ad Hoc. Największą jednak jego pasją była działalność w Ochotniczej Straży Pożarnej. Był prezesem Miejsko-Gminnego Związku OSP w Trzemesznie, pełnił też wysokie funkcje w strukturach powiatowych Ochotniczych Straży Pożarnych.
Zmarł w wieku 67 lat.
Jako burmistrz był zdecydowany jak powiedział tak zrobił.
Tak. Człowiek który slow nie rzucał na wiatr. To się nazywa inteligencja w czystej postaci. Takich ludzi coraz mniej.
RIP
R.I.P
Mój były Przełożony był Wielkim Człowiekiem o Wielkim Sercu, ale swoją dobroć skrywał przed innymi.Kochał piosenkę Stanisława Sójki ,,Tolerancja,, która jakże trafnie określa nasze krótkie życie,,problemy twoje,moje,nasze boję,polityka.A przecież każdy włos jak nasze lata policzony,,.Pan Marek nigdy się nie skarżył, żalił,bo nie chciał smucić innych,a zwłaszcza Rodziny.Jak to w życiu są dobre gorsze wspomnienia,ale trzeba docenić to co dobre, a w czasie Jego rządów Trzemeszno wiele zyskało.Rodzinie składam najszczersze wyrazy współczucia,bo sama wiem,co znaczy nagła śmierć .
Piękne słowa Pani Ewo. Dziękuję. Lucyna
Niech spoczywa w spokoju. Życie jest bardzo kruche, jesteśmy jak bąble na wodzie. Teraz jesteś za chwilę cię nie ma.
Panie Burmistrzu, do zobaczenia w lepszym świecie. Dziękuję za wszystko co Pan zrobił dla naszej społeczności. To wielka strata dla nas wszystkich. Składam kondolencje rodzinie i przyjaciołom. Niech Pani ziemia lekką będzie.
Odszedł człowiek niesamowicie inteligentny, wyksztalcony, pełen pasji, a przy tym skromny, ludzki, wyrozumiały. Takich ludzi brakuje nam najbardziej. Skromnosc połączona z inteligencją i poczuciem humoru. Żegnaj przyjacielu
Bardzo szkoda, za młodo Panie Marku, za młodo…
Będę bardzo dobrze wspominać – inteligentny, elokwentny, serdeczny, dobry człowiek. Wielki żal. Kondolencje i dobre myśli dla Najbliższych.
Cudowny spokojny człowiek. Przesyłam najszczersze kondolencje dla bliskich Pani Bozenki i wspaniałych córek i całej rodziny.Sylwia C.
Czas, ktory jest przed nami zna tylko BOG. Ale my mozemy MU wyjsc naprzeciw poprzez nasze codzienne czuwanie w MODLITWIE i LASCE. Tego czasu juz nie ma sp. M.GOTOWALA,dlatego dopelnijmy jego starania modlitwa o BOZE MILOSIERDZIE,aby PAN wejrzal na czas jego zycia i przyjal do spolecznosci zbawionych. Gdzie znajdzie miejsce posrod zgromadzonych na uczcie. DOBRY JEZU A NASZ PANIE DAJ MU WICZNE SPCZYWANIE.
Wspaniały człowiek. Co najbardziej ceniłam i podziwiałam w Pani Burmistrzu to to, że był skromnym człowiekiem. Bez wybujałego ego, każdego traktował z niezwykłym szacunkiem. Nigdy nikomu nie ujmował. To się nazywa czlowiek z klasą, inteligencja i niezwykłym sercem. Ulica im. Marka Gotowaly to byłby zaszczyt dla Trzemeszna.
Wspaniały człowiek, tak wiele mu zawdzięczamy jako byłemu burmistrzowi ,za jego rządów w Trzemesznie życie tętniło, będzie nam pana bardzo brakowało w moich myślach pozostanie jako Wspaniały życzliwy i zawsze uśmiechnięty człowiek, wyrazy współczucia dla całej rodziny
On I Kostka bardzo dbali o Zjednoczonych
pojdziemy za toba nasz wodzu
Odszedł człowiek,osoba związana z Trzemesznem Naszym miastem z starej gwardi.
Dużo można pisać pozytywnych słów ale to nie potrzebne w tym miejscu.
Długo letni Trzemesznianie wiedzą wszystko kto co i jak,taka Nasza mała społeczność.
Wyrazy współczucia dla żony,córek i rodziny.
Nie mi oceniać i Nam ale życie jest krótkie, a te życie który każdy z Nas ma a straci w różnych okolicznośćiach to osoby bliskie pamiętają każdą osobę z różnych sytuacji i oceniają kto jaki był.
Człowiek umiera pamięć o Nim zostaję, na zawsze .
Życzę każdemu być dobrym człowiekiem.
Uczył mnie w LO Trzemeszno „Wiedzy o Prawie” w 1989 roku. Już wtedy poznałem Pana Marka Gotowałe jako światłego człowieka. Niech Ci Profesorze tam w innym świecie będzie lepiej
Wspaniały dobry człowiek z pasją …spełniony .
Pan Marek wykrztałcony z pokorą , zwykły niezwykły !
Wielki żal ale takie właśnie jest życie. Czuł do końca się bardzo kochany przez najbliższych i czuł wdzięczność od mieszkańców Trzemeszna za to jak wiele zrobił dla tego miasta.
Dziękujemy i do zobaczenia….
Druhu przyjacielu niech święty Florian ma Ciebie w swojej opiece spoczywaj w pokoju
Bardzozasluzony czlowiek wyrazem tego bylliczny udzial wladz i mieszkancow,Coz wierzymy ze stanal twarza w twarz przd SEDZIA BOGA NAJWYZSZEGO.Pamietajmy mamy jeszcze czas na czynienie dobra i zycie w milosci z ktorego bedziemy sadzeni. NAWRACAJMY sie. pozdrowienia dla wszystkich dobrych i zlych.JEDNOCZMY sie.
Rip