Strona główna Różne Zjednoczeni nadal liczą na pomoc

Zjednoczeni nadal liczą na pomoc

2512
11
Reklamy (ciąg dalszy artykułu poniżej):


Koniec sekcji reklamowej

W ostatnim czasie dwukrotnie pisaliśmy o kłopotach finansowych Zjednoczonych Trzemeszno. Ostatnie zebranie zakończyło się deklaracją burmistrza, że ponownie przeanalizuje zapisy w projekcie budżetu, aby znaleźć brakujące środki.

Konkretne obietnice jednak wówczas nie padły. Informowaliśmy o tym |TUTAJ|.

Temat powrócił na środowych obradach komisji Rady Miejskiej. Jak się okazało, w omawianym projekcie tegorocznego budżetu nadal nie zapisano ani złotówki więcej na sport ligowy. Piłkarze liczyli na co najmniej 30.000 zł, które pozwoliłyby dokończyć rozgrywki w tym sezonie. Zwrócił na to uwagę Benedykt Nitka, który apelował, aby pomóc klubowi zapisując w budżecie niezbędne kwoty.

Burmistrz Krzysztof Dereziński przypomniał, że konkretnych obietnic nie składał, ale wie o oczekiwaniach zarządu związanych z obradami komisji i cieszy się, iż „Zjednoczeni” mają obrońców. „Nie znaleźliśmy jednak tych środków, dyskutujemy o tym codziennie, ale nie bardzo widzimy skąd je wziąć” – tłumaczył burmistrz.

Kacper Lipiński przypomniał propozycję Sławomira Peno z ostatniego zebrania, aby przyjrzeć się pozycji w budżecie zwanej „zakupem usług pozostałych”. Zdaniem radnego jest to bardzo ogólny zapis i są tam ukryte spore kwoty. Nie zgodził się z tym wiceburmistrz Dariusz Jankowski. Jak tłumaczył, są tam zapisane duże środki, takie jak np. wywóz nieczystości, sprzątanie miasta czy utrzymanie zieleni. Nie ma tam żadnych ukrytych pieniędzy, z tego paragrafu może ich nawet zabraknąć, a na pewno nie będzie nadwyżki.

Według K. Derezińskiego sytuacja klubu może okazać się gorsza niż się ją przedstawia. Mówi się o 60.000 zł długu oraz 30.000 zł potrzebnych do zakończenia rozgrywek. Jak stwierdził, dług może okazać się większy ponieważ zarząd swoją decyzją wycofał z rozgrywek drużynę juniorów, a w jej miejsce stworzył drugą drużynę seniorów. Problem w tym, że dofinansowanie z gminy dotyczyło juniorów i do dziś nie zostało ono rozliczone.

Burmistrz apelował, aby ci, którzy podejmowali decyzje uderzyli się dzisiaj w pierś, bo to nie on i nie Rada Miejska są winnymi tej sytuacji. „Był spokój, była autonomia, nastąpiło zbyt duże rozpasanie. Zarząd niech przemyśli w jaki sposób się rozliczali. Bo jak się okaże, że to ja jestem jedynym winnym, to punkt po punkcie wypunktuje wszystkie błędy które popełnili. Łącznie z danymi osób które za to odpowiadają, które niestety kłamały, o czym wielu z nas dobrze wie i teraz gdy mają nóż na gardle to chcą wyjść z piaskownicy i pożegnać się z nami” – mówił K. Dereziński.

Nawiązał też do wystąpienia na walnym zebraniu Sławomira Peno – byłego prezesa klubu, a zarazem byłego przewodniczącego Rady Miejskiej. „Jakieś tam miał na kartce cyfry, wypytywał mnie i pana przewodniczącego, nie wiem w jakim celu. Może chciał pokazać, że lepiej zna budżet niż my. Może to jest przygotowanie do przyszłych wyborów” – komentował K. Dereziński. Zadeklarował jednak, że do najbliższej sesji przeanalizuje jeszcze budżet pod kątem pomocy klubowi.


_______________________________________________________________________
Materiały partnerów:



11 KOMENTARZE

  1. I jak można wierzyć temu człowiekowi na zebraniu merytorycznie i spokojnie a tu znowu zaczyna ? Trzeba p. Peno było to powiedzieć prosto w oczy na zebraniu a nie zgrywać gieroja jak go nie ma.

  2. Panie Dyziu beznadziejna wypowiedz, p.Peno powiedział prawdę o budżecie i teraz p…..nie , w tym mieście nic nie ma dramat totalny , nie pozdrawiam i mam nadzieje ze Zjednoczeni przetrwają

  3. Szanowny panie burmistrzu o kłopotach finansowych Zjednoczonych , to pan zapewne wiedział ??? to trwa już parę ładnych lat a 4 liga klub dobiła . Zgadza się że Ci co narobili bałaganu ręce umyli i odeszli z klubu ,ale dług pozostał spory jak na taki amatorski klub . Panie burmistrzu odnośnie drugiego zespołu ( junior mało osób) była rozmowa na stadionie (wrzesień) że młodzi nich się rozwijają b klasie że starszymi a kasa się znajdzie ( 20 tys ) coś pana pamięć zawodzi . Te dofinansowanie przepadło na sesji a pan mówił już co innego jak na stadionie , jak można panu wierzyć . Co do chłopaków i trenera zrobiliście dobrą robotę na jesień , myślę że Zjednoczeni Trzemeszno przetrwają ten trudny czas , będą nowe wybory co niektórym trzeba podziękować Panie LIPINSKI na mój głos przy następnych wyborach zapracowales .ZE SPORTOWYM POZDROWIENIEM .

  4. jaki zarząd taki klub…gdzie marketing i szukanie sponsorów…ale co tam,tak wszystko wygląda w Trzemesznie…chętnych do koryta wielu !!! tylko bez kompetencji…czyż nie ???

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj