W niedziele w Lubiniu odbył się zapowiadany przez nas wcześniej piknik rodzinny. Od rana nad brzegiem jeziora trwał turniej piłki siatkowej plażowej o puchar burmistrza. Jednocześnie dzięki pomocy OSiR-u można było skorzystać z rowerów wodnych (z uwagi na silny wiatr zrezygnowano z kajaków), a także z przejażdżki motorówką.
Przygotowano atrakcje dla dzieci, między innymi dmuchany zamek. Mimo niewysokiej temperatury nie zabrakło amatorów kąpieli. Nie obyło się bez poczęstunku. Mieszkanki sołectwa przygotowały na tę okazje słodkie wypieki i grochówkę, częstowano również kiełbaskami z grilla.
Na zakończeniu imprezy obecny był burmistrz Krzysztof Dereziński, który wręczył puchary, dyplomy i drobne upominki uczestnikom turnieju siatkarskiego.
Impreza super .Brawo pani sołtys
Super zabawa
mało ludzi było i generalnie skifa
no i troszkę śmierdziało zabawa w tym smrodzie to żadna przyjemność
Skifa dla nieobecnych. Kto był, to był zadowolony. Zgorzkniali zostali w swoich chałupach.
lubinioki a moze to wy smierdzicie skoro piszecie??:)fajnie było ogólnie
oj nie gadajcie z Lubiniu śmiedzi jak w toalecie za komuny smrud smrud az taki ze na trzemeszno czesto idzie zadna przyjkemnosc tam przebywac chyba ze ktos lubi :D:D:D:D:D:D:D:D:D
Na Trzemeszno nic nie idzie tylko lana jest gnojowica na obrzeżach mieściny. Z bloków można sobie pooglądać.
Szkoda ze tyle kasy już drugi raz w tym roku na takie imprezy a dla chorych dzieci nie ma na leczenie