Siedem pojedynków stoczonych w formule MMA, z czego sześć wygranych. Walki na ringach w Polsce, jak również w Niemczech i Czechach – to tylko duży skrót z „portfolio” trzemesznianki Eweliny Woźniak, trenującej od 3 lat sporty walki.
Nazwa dyscypliny „MMA” wywodzi się z języka angielskiego i oznacza mieszane sztuki walki. Wyróżnia ją to, iż zawodnicy mają duży zakres dozwolonych technik – akceptowane są rzuty, kopnięcia, ciosy pięściami, a nawet dźwignie i duszenia. Walki przeprowadza się na specjalnych ringach otoczonych siatką, która zapobiega wypadaniu uczestników.
Ewelina treningi rozpoczęła w klubie MMA Witkowo. Z miejscem tym związana była do grudnia 2016 roku. Od stycznia 2017 – do dzisiaj – trenuje w poznańskim klubie „Czerwony Smok” pod okiem Bartosza Jezierskiego i Przemysława Biskupa. Ma 24 lata, walczy w kategorii wagowej do 52 kg.
Nasza zawodniczka ostatni sukces odnotowała 23 września. Na gali MMA Leszno pokonała w pierwszej rundzie przez nokaut Aleksandrę Wypych (Łódź). Tylko w 2016 roku nie odniosła żadnej porażki, wygrywając 4 walki, z czego 3 przed czasem (dwa nokauty techniczne, jedno poddanie).
„Treningi są bardzo ciężkie i wymagają wiele poświęcenia. Tym bardziej, że w klubie MMA jestem jedyną kobietą na macie. Każdego dni dojeżdżam do Poznania na trening, staram się nieustannie uczyć nowych rzeczy. Pomimo dojazdów cieszę się, iż kilka miesięcy temu podjęłam decyzje o zmianie klubu – odczułam znaczący progres swoich umiejętności. Błędy które dotychczas popełniałam, są skrupulatnie usuwane. Było to dobrze widoczne na mojej ostatniej walce w Lesznie” – opowiada E. Woźniak i dodaje, że w przyszłości chce walczyć dla najlepszych organizacji na świecie.
Warto zaznaczyć, iż Ewelina trenuje nawet 8 razy w tygodniu (jeden trening trwa około 1,5 godziny). Od poniedziałku do piątku trenuje MMA, dodatkowo w poniedziałki i piątki trening stójki, czyli „K 1/ Muay Thai”, a w środę ćwiczy boks. Kładzie bardzo duży nacisk na poprawę swoich „stójkowych” umiejętności, gdyż jak mówi – jest to jej ulubiona i jednocześnie najmocniejsza płaszczyzna.
Jak dodaje, pasją do walki zaraziła swojego młodszego brata – 17 letniego Adama – który trenuje z nią w Poznaniu. „Mimo, iż mój brat rozpoczął treningi półtora roku temu, to zdążył zdobyć wiele tytułów w brazylijskim ju-jitsu oraz Wicemistrzostwo Wielkopolski w Amatorskiej Lidze MMA Juniorów w kategorii wagowej do 66 kg” – mówi E. Woźniak.
Ewelina występowała także na trzemeszeńskim ringu, podczas gali MMA „Slugfest 7” w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji |LINK|. Najbliższą walkę stoczy już 7 października w Poznaniu. Jej przeciwniczką będzie Hanna Gujwan z Rzeszowa.
My ze swojej strony życzymy Ewelinie jak najwięcej sukcesów! Zapraszamy także do polubienia i śledzenia jej profilu na |FACEBOOK-u|.
I prawidłowo, niech dziewczyna zdobywa najwyższe cele. Brawo!!
Podziwiam i proszę uważaj na siebie! Sukcesy tak! Ale nie kosztem zdrowia ! Piękna wysportowana dziewczyna. Chluba Trzemeszna.
powodzenia chociaz jej nie znam a jestem z Trzemeszna.
A mi żal dziewczyny…
Super takich ludzi nam trzeba! 🙂
Gratuluję !
Witam to piekne co robisz wraz z bratem co wazniejsze odnosicie sukcesy kazdy powinien mieć zyciowe pasje marzenia wazne jest by coś robic w tym kierunku i nigdy z nich nierezygnowac a choc to trudna drogaa nagrodą jest to ze się spelniają a my jesteśmy spelnieni dla siebie nie dla ludzi pozdrawiam dalszych sukcesow zycze pozdrawiam
Gratulacje 🙂 🙂 🙂
A tam kombinują i piwkują a my się śmiejemy kiedy pozamykają towarzycho
Nic innego tylko zatracanie kobiecości – ohyda .
Pewnie tłusta dupka i siedzenie przed tv jest za to kobiece haha. Fajna, zgrabna dziewucha! 🙂
Wszystkim Seniorom i Senioritom życzę dobra wszelakiego.
Dziś Dzień Ludzi Starszych. Emeryci i renciści z Trzemeszna pewnie balują w swoim Gronie.