Wracając do dawnej prasy chcemy dzisiaj przytoczyć korespondencję nieznanego autora z października 1900 roku, do gazety ”Postęp”. Mieszkaniec naszego miasta dzieli się swoimi refleksjami na temat ówczesnych stosunków społecznych.
Słowa te były pisane po ponad 100 latach zaborów, ale jak widać duch narodowy w trzemesznianach ciągle był żywy.
„Korespondencya. Trzemeszno 24.10.1900.
Szanowna Redakcyo. Ponieważ z różnych stron rozmaite dochodzą wiadomości, a z Trzemeszna nic nie słychać, postanowiłem i ja parę słów o tutejszych stosunkach napisać a szczególniej o szewcach. Jest tu w Trzemesznie cech szewski, do którego należy przeszło 60 samych majstrów Polaków i dwóch Niemców. Dnia 15 października odbyło się tu zebranie, o którem chcę się szerzej tu rozpisać.
Na tem zebraniu byli obierani znawcy do komisyi egzaminacyjnej, to są tacy, którzy odbierają sztukę od ucznia na czeladnika albo z czeladnika na majstra a więc spomiędzy przeszło 60 Polaków i dwóch Niemców, którzy nie tak dawno do cechu należą, bo ten jeden dopiero wstąpił a ten drugi też nie tak dawno należy, wybrani zostali dwóch Polaków na damską robotę a jeden Polak i jeden Niemiec na męzką robotę. Na zebranie stawiło się 44 członków i gdy doszło do wyboru komisyi egzaminacyjnej pan W. stawia jednego Polaka i jednego Niemca. Przewodniczący daje wniosek pod głosowanie przez powstanie z miejsc i oświadcza, że większością przeszedł, a tu jeden z członków protestuje, że nie było większości i żeby głosy policzyć a przy powtórnem głosowaniu otrzymali tylko po 18 głosów.
Potem jeden z członków oświadcza, żeby przeprowadzić tajne głosowanie na karteczki i po raz trzeci byli postawienie ci sami i jeszcze dwóch innych, a przy tajnem głosowaniu przeszli dwaj pierwsi – Polak i Niemiec. Co za szkoda, że nie masz ani jednego żyda w cechu szewskim w Trzemesznie bo z pewnością zostałby cechmistrzem. Jeżeli kiedyś zawakuje posada to pan W. by go zaraz na cechmistrza postawił a większość by go wybrała.
Pan W. jest podobno szlachcic, a szlachcie bez żyda faktora i Niemca urzędnika ani rusz. Ja bym był ciekawy, gdyby tak było 60 Niemców a dwóch Polaków czy by też Niemcy wybrali Polaka na urząd, z pewnością, że nie. Mamy już przecież wszędzie urzędników Niemców i sami z pomiędzy siebie, bez potrzeby na urzędy wybieramy gdzie się tylko da. A tu jeszcze Niemcy krzyczą, że na wschodnich kresach niemczyzna w ucisku, kiedy tu w Trzemesznie sławnem ” kosinierstadt”, jak je Niemcy nazywają, na 60 członków w cechu szewskim jest dwóch Niemców i jeden z nich został wybrany na urząd.
Teraz jeszcze nadmienię parę słów o śpiewie polskim w kościele; czytałem w ”Postępie”, że w niektórych parafiach żalą się na śpiew w kościele, że nie słyszą polskiego śpiewu podczas nabożeństwa, tylko łaciński. U nas w Trzemesznie, także podczas nabożeństwa śpiewają po łacinie ale śpiewają także i polskie pieśni na chórze, więc ja myślę, że jeżeli u nas mogą śpiewać, to dlaczegożby i po innych kościołach nie wolno by było śpiewać po polsku? Ja myślę, że na całą archidyecezyą musi być równy przepis, bo tak Poznań jak i Trzemeszno należy pod zarząd jednego arcybiskupa, chyba że to zależy od księdza proboszcza albo organisty”.
I 60 szewców było w Trzemesznie a dzisiaj 2 ale za to jakich he,he 😀
Prosimy o więcej artykułów z dawnej prasy!
Świetne 🙂
Ciekawy artykuł. Moja refleksja jest taka – 100 lat minęło ale wciąż myślimy tak samo.Obcy to obcy.Taki swoisty patriotyzm.
A ja widzę jednak zasadniczą różnicę. Dziś o wiele łatwiej być patriotą. W wolnej Polsce krzyczeć Polska dla Polaków jest o wiele łatwiej niż wtedy przeciwstawić się wyborowi Niemca na przecież wcale nie jakąś prestiżową funkcję. Nie zapominajmy, że wówczas to było państwo niemieckie. To Niemcy sprawowali tu władze.
Panie Mieszkańcu w Pana „wolnej Polsce” przez ostatnie 8 lat sprawowała władzę partia niemiecka na Polskę, do tego Niemcy posiadają 70 – 80 % rynku medialnego, plus bardzo przychylne ośrodki opiniotwórcze w Polsce, które pomagały i nadal pomagają „myśleć” Polakom po linii niemieckiej … Musi Pan szybko zrozumieć, że metody kontroli nad państwami uległy znacznej aktualizacji czego informacyjnie nie uświadczy Pan na pasku w telewizji, ani w wiedzy podręcznikowej w szkołach.
http://wolnosc24.pl/2017/06/18/za-pieniadze-z-amber-gold-chcieli-wykonczyc-lot-i-przejac-jego-rynek-szefowa-komisji-sledczej-ujawnia-nieznane-kulisy-afery/
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/teraz-to-paliwo-moze-byc-nawet-i-po-7-zl-krawiec-o-slowach-tuska-po-wygranej-w-2011,442252.html
I uprzedzam zaszufladkowanych podziałem PIS – PO, nie jestem wyborcom PIS.
Wyborcą, właściwiej … 🙂
Panie Macieju, ręce opadają. Czy ta choroba rozprzestrzeniana 10 każdego miesiąca z drabinki w Warszawie jest aż tak zaraźliwa, że dotarła już do Trzemeszna? Nie po raz pierwszy odcina się Pan od Pisu. Nie wiem na kogo Pan głosował, ale retoryka jest pisowska. To tyle wstępu. Jeśli Pan dokładnie przeczytał powyższy artykuł to mowa tam jest o roku 1900. To właśnie w tym roku wydano przepis ( z mocą obowiązującą od 01.01.1901) nakazujący nauki religii w języku niemieckim. Na tym tle doszło do strajków szkolnych. Polskie dzieci były bite za sam fakt modlitwy w języku ojczystym. Dla Pana tamte czasy i obecne to to samo? Dla mnie nie. Tak samo jak tamten patriotyzm polskich dzieci to nie to samo co dzisiejszych młodych ludzi zakładających ” patriotyczną odzież ” i krzyczących różne hasła, których znaczenia często nie rozumieją. A co do partii według Pana niemieckiej, to jednak wybrali ją Polacy i Polacy też odesłali ją na boczny tor.
Co mieli do powiedzenia Polacy w 1900 roku chyba Pan dokładnie wie. I co? nadal nie widzi Pan różnicy? Współczuję. I jeszcze co do telewizji. Można oglądać TVN można TVP ale też Trwam czy Republikę.W każdej z nich coś tam się uświadczy a czegoś nie. W jednej z nich np linia ciągła stała sie przerywaną. Na koniec, pisząc o wolnej Polsce miałem na myśli tą dzisiejszą. Mimo, że tak mi nie po drodze z tą władzą to jednak uważam ten kraj za wolny.
Popieram Mieszańca.
Panie Mieszkańcu,
z lubością odpowiem na każde Pana pytanie, wyczerpująco na tyle ile będę potrafił tylko niech mi Pan odpowie na jedno:
Jak drogi Pana myślenia zaprowadziły z tezy jaką podałem w poście wyżej, czyli ( polska gospodarka była infiltrowana przez niemiecki wywiad pod kuratelą „polskiego rządu” ) z miesięcznicami smoleńskimi ?
Retoryka jaką głoszę jest moją własną i nie życzę sobie, żeby mnie Pan podczepiał pod partię PIS, a piszę, że nie głosowałem na PiS, ponieważ Polakom został wtłoczony- SZTUCZNIE – podział na PIS i PO, na podział MY I ONI – co wyrugowało kompletnie z tego społeczeństwa samo zdolność do ocen konkretnych wydarzeń, skupienia się na procesach legislacyjnych, analizy międzynarodowej i kwestiach ekonomicznych, a już pomijam moje marzenie do precyzowania przez społeczeństwu interesu narodowego …
Czego również jest Pan przykładem – proszę nie czuć się wyróżniony moją ocenom, większość politycznych troglodytów tak ma, skażonych płaską perspektywą postrzegania świata …
Oceną, właściwiej … 😁
Z bykiem czy bez byka, Maciej zawsze pisze interesująco. Można się z nim zgadzać albo nie zgadzać, ale nie można mu odmówić troski o naszą Gminę.
Dzięki, przepraszam za błąd …
Opowiadaj o pracy burmistrza i
patrjotyzmie jawnie przyjdź na komisję i to powiedz co cię boli a krzyczeć anonimowo to potrafi jaś z 1 e tekst dotyczy każdego co krzyczy anonimowo bohaterów takich nam nie trzeba tylko mieszkańców co mają odwagę powiedzieć dość panie Burmistrzu czas na zmianę my nie jesteśmy głupie ludziki z trzemeszna wiemy co dobre a co złe pozdrawiam jeden nie zrobi nic w jedności siła nie patrzeć na siebie tylko na ogół bo patrzenie na siebie było skutkiem tego że nie ma referendum tak było z remondis em radna jedna i druga a my cierpienia przepraszam mamy bo ktoś spełnia swoje ambicje aby zostać radna najpierw ogół potem jednostka tak społeczeństwa budowaly demokrację moi drodzy bracia mieszkańcy TRZEMESZNA JAK MOŻNA BYŁO POZWOLIĆ NA TAKIE DZIAŁANIA TEMU CZŁOWIEKOWI ZNISZCZYŁ DOROBEK NAUKOWY POKOLENIA POWOJENNEGO REPUTACJĘ SZKÓŁ MIASTA MIESZKAŃCÓW I SAM SIEBIE TAK MÓWIĄ WOKÓŁ NAS SĄSIEDZI NIE SPOMNE JEZIORZE CZAS POKAŻE CZY MAM RACJĘ ALE CZUJĘ ŻE TO JUŻ NADCHODZI
Drogi Mieszkańcu,
Ja już dawno przestałem polemizować z Maciejem.
Jego styl jest znany, we wpisach w sposób dosyć jasny przedstawia swoje poglądy, po czym gdy ktokolwiek ośmieli się skomentować jego dosyć oczywisty wpis zadaje z uporem maniaka to samo pytanie. Jak Pan/Pani doszła do tego …. itd.
Panie Macieju, myślałem, że tylko ja nieopacznie interpretowałem Pańskie wpisy ale cieszę się, że wpis Mieszkańca wyprowadził mnie z błędu.
Teraz czas na Pańskie wyjście i wszystkim będzie żyło się lepiej.
Nie ma co płasko postrzegać świata, horyzonty należy poszerzać.
Panie Niemcu,
problem jest jeden – kiedy pytam Pana konkretnie, przedstawiam fakty, lub stawiam tezy – często prowokujące – to Pan potrafi obsmarować mnie w ogólnikach nic nie wnoszących – po za tym, że potrafi Pan się składnie s(PIS)ać – ( podpowiadam ukryty podproowy przekaz – promuję PIS ) … I nic więcej z tego nie wynika …
Nie ma co płasko postrzegać świata, horyzonty należy poszerzać.
Pięknie się Pan zrecenzował, tego szczerze życzę i oto Pana proszę …
Mieszkańcu dziękuję za takie głosy. Pańskie? postrzeganie rzeczywistości jest mi bardzo bliskie, lepiej bym tego nie ujęła. A Redaktorowi serdeczne dzięki za wyśledzenie kolejnej perełki 🙂
Jak sie gleby nie umieja sie zachowac to i potrzeba drabinki a nawet mur
Mieszkancu, podpisuję się pod Twoim wpisem !Ja też żyje w wolnym kraju ( jeszcze) choć ” lepsza zmiana” powtarza do znudzenia :zwyciezymy!
To dobrze rokuje,że mamy wśród siebie takich ludzi jak Mieszkaniec. Lżej się robi na sercu…
MaciejuW..wygląda ,ze Ciebie również dotknęła,”dobra zmiana”
Drogi Jaskiniowcu,
dotknęła mnie tylko w sposób taki, że moja rodzina otrzymuje świadczenie 500 +, i dotknęła mnie w taki sposób, że utwierdzam się w przekonaniach, które mam od dekady odnośnie partii PIS – szczególnie w kwestiach polityki historycznej prowadzonej przez tą partie oraz polityki międzynarodowej – tutaj szczególnie …
Jako suchy fakt mojej tezy, proponuję przeanalizować wybiórczość historycznej polityki PIS przez pryzmat nie dawnego naszego trzemeszeńskiego gościa, i afrontu polskiego rządu:
https://wiadomosci.wp.pl/mocne-przemowienie-ks-tadeusza-isakowicza-zaleskiego-zwrocil-sie-z-apelem-do-dudy-6143109925435521a
Oczywiście dla Mieszkańca, Niemca z krwi i kości, i wielu troglodytów politycznych spaczonych tępym konfliktem politycznym w Polsce, nie fakty, analizy, źródła informacji do których trzeba dojść samodzielnie, w końcu – twarde merytoryczne aspekty są nie ważne – ale paplanie dla paplania …
Oczywiście, możecie sobie mnie pluć do woli, z Anonima mnie nie boli, raczej śmieszy … W realiach brak Wam odwagi, zresztą nie dziwię się – no bo czym zachwycić – kiedy trzeba by w twarz coś wydukać …
D
– obrej Nocy – Wszystkim …
Takich co noszą płaszcz na dwóch ramionach nie brakuje , tylko nie rozumiem, określa się taki MW jednoznacznie a później zapiera się jak żaba błota!
Teraz tnąc temat,
różnica „dobrej zmiany” jest taka w konkretnym temacie polskiego Lot-u, że kiedy pro – niemieckie tałatajstwo kombinowała jak upchnąć polski LOT Niemcom i to za pieniądze polskich bądź co bądź naiwnych ciułaczy ( rynek usług lotniczych jest jedną z najbardziej rozwijających stabilnie się branż na świecie – ze stałą tendencją wzrostu koniunktury na usługi ) – to obecnie zdobywamy nowy rynek – węgierski, a Związki Zawodowe skupione przy LOT, artykułują tendencję poprawy warunków pracy, kwestii formalnych i lepszą jakość zarządzania spółką …
Ale co tam, lepiej nasmarować, co tam Kaczyński na miesięcznicy bredzi, lub co tam u kontrmanifestantów słychać … Bo to przecież jest tak ważne !!
Dziękuje, żegnam … miłego dnia życząc … 😉
Jeśli ja pisze o pisowskiej retoryce to jest paplanie dla paplania ale jak Pan Maciej nazywa mnie troglodytą to są twarde argumenty. Próbuje Pan też czytać w moich myślach ale z mizernym skutkiem . Otóż muszę Pana zaskoczyć, moja ocena umowy z Remondisem jest identyczna jak Pana. Z tą może tylko różnicą, że dla mnie mniej ważne jest, że to Niemcy a ważniejsze to, że gmina dała się…
Tak samo bym oceniał gdyby była to polska firma działająca od czasów Mieszka I. A co do meritum. Lubi Pan uciekać od tematu. Nadal Pan uważa, że dzisiejsze czasy i te z początku XX wieku to takie samo zniewolenie Polaków? Bo chyba podałem argumenty konkretne.
Panie Mieszkańcu,
dziękuje, że szuka Pan tego co nas łączy, a nie dzieli … Niech to będzie mianownikiem naszych relacji … Oczywiście, dla mnie również nie ma znaczenie narodowość kapitału, a jedynie fakt podmiotowości w zarządzaniu naszym mieniem … Z przyjemnością odpowiem na Pana pytanie, ale proszę dać mi dni kilka, to z wielką przyjemnością się ustosunkuję i przedstawię swój punkt widzenia … Proszę nie traktować mojego wpisu, jak dezercji, tylko chce Panu odpowiedzieć jak najlepiej, a do tego potrzebuję więcej czasu – a chwilowo mam go zbyt mało …
PS.
Przepraszam za tego troglodytę, ale męczy mnie rozmowa o Polsce przez pryzmat retoryki sztucznego podziału, i medialnej sieczki pompowanej od lat kilku przez inżynierów społecznych …
BRAWO MIESZKANIEC.
Panie Mieszkańcu,
jak nigdzie nie napisałem, że metodyka wpływu ośrodków zewnętrznych na nasz kraj jest taka sama jak z przełomów zeszłego wieku, pragnąłem jedynie zahaczyć o wątek przemożnego wpływu państwa niemieckiego na nasz kraj – jego żywotne interesy gospodarcze, hamowanie konkurencyjności i szabrowanie naszego wspólnego mienia w tym wypadku konkretnie – krajowego przewoźnika LOT-U. Chodzi o sam FAKT wpływu – nie jego formę, charakter cele czy też skutki.
Pan redaktor słusznie zauważył, że polski duch narodowy był w ciągłej formie mimo upływu blisko pięciu pokoleń, braku bytu administracyjnego zdołaliśmy przy sprzyjających okolicznościach międzynarodowych i dojrzałości elit ten byt odzyskać – na jedno pokolenie, by później stracić jak niektórzy podają już w 1926 roku, aż po dziś dzień, po przez hekatombę cierpienia II wojny światowej, dalsze mordowanie elit przez komunistów i odbudowę kraju w formule socjalistycznej, po wstrząs doktryny szoku lat 90. Ponad wiek, który upłynął od tego czasu przyniósł mnóstwo zmian terytorialno – politycznych, niesłychane rozwój technologii metod infiltracji i w końcu do perfekcji opanowano kierowanie masami, sposobem ich zachowań – hodowlą myśli, kształtowania zasad „moralnych” przez wzorce i „autorytety” mass mediów, wreszcie preparować społeczeństwa na konsumpcyjne masy.
Podkreślam jeszcze raz, porównywanie metod germanizowania, zniemczania Polaków z przełomu zeszłego wieku do dzisiejszych metod oplatania krajów swoimi wpływami przez inne kraje musiałoby być szaleństwem, i rzeczą nie poważną – co nie zmienia faktu, że Niemcy zrealizowały swoją koncepcję polityczną sprzed I wojny światowej ( Mitteleuropa ) – koncepcją federalizacji krajów po przez UE – pod auspicjami USA – z żelazną konsekwencją, trzymają but na walucie euro – jako jądrze podboju innych krajów wraz z szeregiem innych metod przejmowania rynków od lokalnych – europejskich po światowe.
Oczywiście Pana hasła o wolności są jak najbardziej na miejscu, choć musiałby Pan do definiować co dla Pana oznacza wolność III RP ? Czy więzień siedzący w celi, nie jest wolny mogąc położyć się na pryczy – usiąść, spojrzeć przez kraty w oknach – lub nie, czy w ramach swojej wolności nie może wybrać jednej z dwóch książek do przeczytania ?
Polska wolność po 89 roku jest licencjonowana, na pasku zachodnich mocarstw wyzbyliśmy się potencjału demograficznego – mordując przyszłego pokolenia bez jednego wystrzału emigracją ekonomiczną, sprzedaliśmy cenne elementy naszej gospodarki – siły potencjalnej innowacyjności i konkurencyjności, dostosowaliśmy swoją gospodarkę jako element zbytu towarów często II kategorii gospodarek zachodnich, weszliśmy do UE na zasadach trzeciorzędnych – co jasno pakazuje analiza traktatów i naszych możliwości samo stanowienia w obrębie tego bytu, staliśmy się międzynarodowym popychadłem które w pierwszym szeregu idzie na wojny zachodu, oraz pierwszą jadaczką USA w konflikcie mocarstw z FR, nie dokonaliśmy lustracji wywalając na zbity pysk agentury komunistycznej – którą podzieliły się inne kraje – które mają samodzielną definicję interesu narodowego. Właśnie dlatego powinniśmy jasno określić co jest dobre dla nas teraz, jaką drogą powinna iść Polska w dynamicznym środowisku polityki, w konkretnych obszarach swojego państwa – rozumienie polityki pozwala ją właściwie modelować nie tylko z pożytkiem dla nas, ale z pożytkiem dla przyszłych pokoleń – każdy ruch polityczny, ekonomiczny, prawny może nieść za sobą skutki po określonym czasie – musimy być tego świadomi.
Jak Pan zauważy, że w Pana portfelu jest więcej pieniędzy, dzieci – wnuki przychodzą ze szkół z głową pełną pomysłów – prowokują dyskusję, w mediach znajdzie Pan poziom debaty mówiący o sprawach kluczowych dla kraju w szerokim jego wymiarze, z polityki wyrugowani – a nie będą promowani mąciciele i idioci – bo to przeważająca większość, władzę obejmą osoby, które ze służby Polakom i Polsce uczynią sobie sposób na życie, a obywatel to będzie świadoma osoba z własnym zdaniem, nie zbitką wyłapanych z telewizji frazesów, które są bez znaczenia dla jakości jego życia, to wtedy przyznam Panu racje, że łapiemy się na definicję wolności, póki co pozostaje nam walczyć oto wszystko … Na szczęście w języku ojczystym, co pokazuje, że germanizacja przegrała, a dzieciom wrzesińskim jesteśmy winny dozgonną pamięć – jako tym, które dzisiaj z pewnością nie chodziły by w „odzieży patriotycznej” – ale kreowały politykę naszego kraju – jako elita.
To był fajny portal,dopuki Maciej nie zaczął pisać swoich elaboratów.Proponuję zmianę nazwy…”Maciej Trzemeszno Info”;)
Lubię elaboraty Macieja W. Żeby go czytać potrzebna jest wiedza, skupienie uwagi i tolerancja dla różnych poglądów. To prawdziwy Patriota, żałuję tylko, że jest też trzemeszeńskim patriotą- tam nie pasuje.
A ja nie lubię ludzi przemądrzałych.Gość robi tyle błędów w pisowni…Obciach.
Maciej nie jest przemądrzały a tylko mądry.