Strona główna Na sygnale Trzemeszeńscy i gnieźnieńscy strażacy na ratunek sarnie

Trzemeszeńscy i gnieźnieńscy strażacy na ratunek sarnie

1410
13

W sylwestrowe popołudnie strażacy z Gniezna i Trzemeszna zostali zadysponowani na plażę Jeziora Wierzbiczańskiego w Kujawkach (gm. Gniezno). Około 100 metrów od brzegu, na granicy tafli lodu i wody, utknęła sarna.

Na miejsce przyjechały 3 zastępy straży pożarnej, wyposażone w łódź ratunkową oraz sanie do ratownictwa lodowego. Okazało się, że głowa zwierzęcia zanurzona była w wodzie. Przy pomocy sań martwe zwierzę zostało wyciągnięte na brzeg oraz przekazane leśniczemu.

Działania na miejscu trwały około 45 minut.

13 KOMENTARZE

  1. 150 zł to więcej paliwo kosztowało nie zna się ale musi się odzywać. ale sarna cała, co by sie stało jak by zginęła po prostu zagłada świata, ale że ludzie umieraja z głodu to tylko szczegół.SUPER SARNA

  2. Jak by tak liczyć to pewnie połowa wyjazdów była by nieopłacalna ale nie można wszystkiego mierzyć miarą pieniądza. Może warto wziąć pod uwagę że strażacy podczas takich akcji szkolą swoje umiejętności które mogą później się przydać.

  3. Straz pozarna jest od ratowania zycia i mienia nie wazne czy to kot na drzewie czy cos innego to jest zagrozenie do ktorego wzywani sa strazacy tak jest bylo i bedzie nie mozna liczyc tego na pieniadze o ile wiem to strazacy jezdza do pomocy za nie duże pieniadze i chwala im za to ze maja chec pomocy nawet w takie dni jak sylwester gdzie by mogoli swietowac

  4. A CO BY BYŁO GDYBY NIE POJECHALI- DOPIERO BY BYŁY KOMENTARZE A ŻE ZA WASZE PIENIĄDZE ROBIĄ ,BYLI BY ZMNIESZANI Z BŁOTEM ,BO TYLKO TO POTRAFICIE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj