Przed dwoma miesiącami rozpoczęła pracę Świetlica Środowiskowa, utworzona w miejsce zlikwidowanej Placówki Wsparcia Dziennego. W przeciwieństwie do poprzedniej jednostki, świetlica działa w strukturze Ośrodka Pomocy Społecznej, zatrudnia dwóch wychowawców w wymiarze 1/2 etatu i nie ma tam osobnego stanowiska kierownika.
Placówka działa w pomieszczeniach Szkoły Podstawowej nr 1, które zostały wyremontowane i przystosowane do potrzeb dzieci.
Świetlica działa na podstawie przepisów ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Prowadzone są w niej zajęcia opiekuńczo – wychowawcze, realizowane są w niej także zajęcia socjoterapeutyczne. W okresie roku szkolnego zajęcia prowadzone są w godzinach popołudniowych, w wakacje w godzinach 9:00 – 13:00.
Nabór uczestników został przeprowadzony przez OPS w ścisłej współpracy ze szkołami. Obecnie na zajęcia uczęszcza 14 dzieci z terenu Trzemeszna. Lista nie jest ostatecznie zamknięta, placówka jest otwarta na przyjęcia większej liczby dzieci, również z terenu wiejskiego.
Celem świetlicy jest zapewnienie pomocy dzieciom w zdobywaniu wiedzy i umiejętności szkolnych, wspieranie prawidłowego rozwoju emocjonalnego dziecka, kształtowanie pozytywnych postaw i wartości oraz umiejętność funkcjonowania w społeczeństwie. Praca w Świetlicy Środowiskowej opiera się na współpracy z domem rodzinnym dziecka, szkołami oraz innymi instytucjami w celu podejmowania działań dla dobra dziecka.
Działalność Świetlicy finansowana jest w całości ze środków pochodzących z opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.
Nikt tak nie prowadzil osrodka dobrze jak p. Agnieszka i podejrzewam ze nikt nie sprosta takim wyzwaniom.
Nie ma ludzi nie zastąpionych są tylko zazdrośni.
Do małgosia jeśli tak dobrze prowadziła to dlaczego nie ma cywilnej odwagi i wstawić się i wytłumaczyć kwestie które jej się zarzuca????!!!
Myślę, że nie ma czystego sumienia mało tego większość ludzi , którzy pracują w tym zakresie- środowisku, mówi krótko- powinna być pociągnięta do do odpowiedzialności jeśli do tego nie dojdzie to będzie przyzwolenie władz na tego rodzaju zachowania i obraz tego ze w Trzemesznie radni są niekonsekwentni i zawsze można ich podejrzewać o układ
i wewnętrzne rozgrywki.
Trudno zrozumieć, że sprawa nie została wyjaśniona przez tyle miesięcy, opinia publiczna nie otrzymała żadnego komunikatu w tej sprawie a w końcu chodzi o publiczne pieniądze – kpina i żarty ze społeczeństwa ale mam nadzieję ze radni za tę opieszałość zostaną rozliczeni jak będą wybory
Rada nie jest od rozliczania. To nie są jej kompetencje. Od rozliczenia Pani B.jest Burmistrz który był Jej bezpośrednim przełożonym. Placówka nie podlegała Radzie tylko Burmistrzowi. Rada mogła powołać lub zlikwidować „Placówkę” co zresztą w oby dwóch przypadkach uczyniła.
Panowie Anubis .set mam propozycję złożenia zapytania do panów Matelskiego przew komisji rewizyjnej dlaczego nie ma postepowania karnego oraz BURMISTRZa który próbuje zamieścić pod dywan. Teraz należy dokonać analizy dlaczego ,? jakie sa powiazania interesow ?Czy może stare ukladziki lokalne, przeanalizowac życiorys politycznych powiązań w przeszłości,kto się czubi ten się lubi- CIEKAWE zachowanie tych panów. A wypłaty tej wielkości nie mieli prawe ręce BURMISTRZA to jest dziwne. Dlatego Panowie proponuję zrobić cos dla tej sprawy. Główną przyczyną tego jest to ze radni nauczyciele i pani DZIEL Macioł daja przyzwolenie burmistrzowi.na takie poczynania W M
A po co komu ta świetlica.
Dzieci z klas 1-3 ze szkoły mają lekcje do 16.00 bo nie ma klas wolnych a robią świetlice śmiechu warte!!!