Kartka pocztowa wysłana w lipcu 1914 roku przez mieszkańca Niewolna do córki w Poznaniu z pewnością zainteresuje wielu naszych Czytelników. Jej nadawcą był 65-letni Michał Kulcenty.
Jak można wywnioskować z treści korespondencji, przeczuwał on już nadchodzący kres swojego życia. Okazuje się, że przeczucia go nie myliły – zmarł dwa miesiące później.
Czekała go operacja, ale chciał jeszcze spotkać się z wnukami, zapraszał ich do siebie, aby mogły się „ucieszyć wisienkami” i zobaczyć „gdzie ich dziad zamieszkuje”.
Odczytanie pozostałej treści pozostawiamy Czytelnikom. Warto zwrócić uwagę na pisownię. Wprawdzie autor pisze po polsku, jednak widać naleciałości wyniesione z pruskiej szkoły. Niektóre rzeczowniki pisze dużą literą, inne małą.
Ciekawostką jest też pieczątka na znaczku. Nie jest to stempel trzemeszeńskiej poczty, jak można by się spodziewać. Widnieje tam napis Posen – Bromberg oraz słowa „bahn” i „zug”, oznaczające pociąg. W tej kwestii przyszedł nam z pomocą trzemeszeński specjalista w tej dziedzinie, Zbigniew Kowalczyk.
Jak nam wyjaśnił, w tamtych czasach dość popularne było nadawanie listów i pocztówek bezpośrednio w kolejowym wagonie pocztowym. Korespondencja otrzymywała wówczas pieczątkę danego pociągu, a nie placówki pocztowej.
Skan kartki pocztowej przesłał nam krewny jej autora, pasjonat historii swojej rodziny, Wojciech Krakowski, dla którego Michał Kulcenty był prapradziadkiem.
Bardzo dziękujemy.
Nie potrzeba sięgać aż tak daleko w przeszłość. W Polsce jeszcze nie tak dawno do pociągów dalekobieżnych doczepiane były wagony pocztowe, można było wrzucać bezpośrednio listy ale nadawać paczki.
Trochę już zyję i wagony pocztowe pamietam, ale czy tam sie nadawało bezpośrednio przesyłki to już nie kojarzę. Na pewno dostarczano tam przesyłki z poczty i dalej wedrowały już koleją. Pamiętam charakterystyczny, kryty pojazd elektryczny, którym dowożono listy i paczki na dworzec. Nawet Pana S., których chyba wiele lat tym się zajmował tez pamiętam.
Warto pielęgnować takie wspomnienia i takie pamiątki. Dziękuję za udostępnienie
Dziękuję za kolejną perełke i to z Niewolnem w tle!!!Już czekam na następne Redaktorze:)
Perełka! Kto dzisiaj tak ładnie pisze?
Wartościowa rodzinna pamiątka.Podziwiam ,że w tak dobrym stanie się zachowała.Pismo piękne.