Już końcówka wakacji ale to nie znaczy, że nie można korzystać ze słonecznej pogody! Wręcz przeciwnie, nadal zachęcamy do aktywnego wypoczynku nad okolicznymi jeziorami. My tym razem odwiedziliśmy, znane chyba wszystkim mieszkańcom, kąpielisko w Gołąbkach.
Jest to jedno z kilku kąpielisk strzeżonych w okolicy. Do dyspozycji plażowiczów oprócz czuwającego ratownika jest także wypożyczalnia sprzętu wodnego, dwa pomosty, parking i przenośne toalety. Plaża jest na tyle duża i szeroka, że w szczycie letnim przyciąga spore grono wczasowiczów.
Kilkanaście lat wstecz z pomostu można było skakać „na główkę” teraz jest tam na tyle płytko, że tego typu skoków trzeba było zakazać. Na samej plaży jest i trochę piasku i trochę zieleni, można korzystać z kąpieli słonecznych w pełnym słońcu, ale jest też możliwość schowania się w cieniu. Jest to opcja dla osób, którym tłumy nie straszne i dobrze czują się w większym towarzystwie.
Ciekawostką jest fakt, że jedno z najbardziej znanych kąpielisk w okolicy nie leży w granicach naszej gminy, a nawet naszego województwa – teren od skrętu w stronę jeziora należy już do gminy Rogowo, powiat żniński, województwo kujawsko-pomorskie.
„Jest to jedyne kąpielisko strzeżone w okolicy, więc warte odwiedzenia przede wszystkim ze strony bezpieczeństwa.”
Gratuluje poczucia odległości. Równie blisko jest Jankowo Dolne, też strzeżone. O Skorzęcinie nie wspomnę z litości.
Oczywiście, ma Pan w 100% rację, przepraszamy za oczywiste przekłamanie. Poprawiam.
+ za ciekawostkę
taki parking, że niedawno kierowcy, którzy tam zaparkowali dostali mandaty za „parkowanie w miejscu pobierania wody”…
Panie redaktorze, skoki do wody, nie tylko na ,,główkę” są już od dłuższego czasu tam zakazane 🙂
Plaża w Gołąbkach jest bezsensowna w sezonie przez to że jest strzeżona. Jak są ratownicy to kąpielisko się strasznie zawęża przez te sznurobojki. Powinny być trzciny wykarczowane aż do punktu czerpania wody… wtedy zrobiłoby się trochę luźniej w wodzie.