W dzisiejszym materiale po raz kolejny wracamy do dawnej prasy – po raz pierwszy sięgamy jednak do gazet z okresu po II Wojnie Światowej. Jutro 22 lipca. I cóż z tego – zapyta większość młodych czytelników. Starszym z pewnością data ta kojarzy się z obchodzonym w czasach PRL Świętem Odrodzenia Polski.
Zostało ono zniesione w 1990 roku kiedy to powrócono do ustanowionego w 1937 roku Narodowego Święta Niepodległości 11 listopada.
A jak było ono obchodzone w Trzemesznie? Pewnie różnie w różnych czasach. Dzisiaj prezentujemy notkę z Robotnika Kujawskiego – organu PPS, z 1946 roku.
”Trzemeszno. Obchód Święta Odrodzenia Polski. Dnia 22 lipca z okazji Święta Odrodzenia zorganizowany został w Trzemesznie przez Komisję Porozumiewawczą uroczysty obchód, w ramach którego rano została odprawiona w miejscowym kościele uroczysta Msza św. przy gremialnym udziale czynnika administracji, urzędów, członków partii oraz rzesz społeczeństwa, po czym odbyła się w sali ob. Mikulskiego uroczysta akademia okolicznościowa.
Na akademii przemawiali: burmistrz m. Trzemeszna ob. Jan Góralczyk, wójt Pomirski oraz Przewodniczący Komisji Porozumiewawczej prof. mgr St. Komar. Piękne urozmaicenie akademii stanowiły występy Koła Śpiewaczego im. Feliksa Nowowiejskiego pod przewodnictwem ob. Kazimierza Jędrowskiego, przy czym wyróżnili się ob. ob. Ign. Kaptur (dyrygent chóru), Janina Pilarska (sopran) i Leon Lange (akompaniament)”.
Tekst na czasie. Nie ma tego święta, i dobrze że nie ma. Mamy obecnie inne atrakcje. Dowiedziałam się przy okazji, że była gazeta Robotnik Kujawski. Ciekawe.
Ta data kojarzy się przede wszystkim z okupacją rosyjską, przypieczętowaną zawartym tego dnia w 1944 roku w Moskwie „Manifestem Polskiego Komitetu Wyzwolenia”, czyli zatwierdzonym przez zbrodniarza Stalina zniewoleniem Polski po wojnie. Tzw. święto odrodzenia Polski, ustanowione rok później dla uczczenia zawarcia tego haniebnego dokumentu, było jedynie zniewolenia tego corocznym wyrazem. Ostatnie oddziały okupacyjne wojsk Armii Czerwonej opuściły naszą ojczyznę dopiero w 1993 roku. Oficjalnie, bo pozostawiono silny aparat wywiadu i wpływu, choćby pod przykrywką WSI. Dla nas wojna w pewnym sensie skończyła się dopiero w 1993, choć różnorakie skutki tej rosyjskiej okupacji, jak np. zdziczenie społeczeństwa (i jego elit, co możemy obserwować w parlamencie), trwać będą jeszcze przez pokolenia.
a teraz to nie ma wojsk okupacyjnych jedz do Powidza to zobaczysz i odpowiedz sobie jaka jest roznica bo słowo Wolnosc to oznacza ze na terenie naszego kraju nie powinno byc zadnych obcych wojsk
Nie, teraz w Polsce wojsk okupacyjnych nie ma. Jeśli nie widzisz różnicy, to znaczy, że jesteś ignorantem. Bez wiedzy historycznej, ani rozeznania (np.politycznego).
Oczywiście, że nie ma … Są tylko partie okupacyjne, czy ktoś pytał w ogóle suwerena o zgodę na wejście wojsk amerykańskich na nasze terytorium ? Czy uważa Pan, że te wojska podnoszą poziom naszego bezpieczeństwa, szczególnie montowanie systemu obrony przeciw rakietowej ? Bo moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie, jesteśmy ratlerkiem amerykańskim, niczym więcej i możemy zostać wykorzystani jedynie instrumentalnie w konflikcie mocarstw … Bo PiS i jego wierchuszka, bardziej nienawidzą FR niż kochają Polskę … Fakt, umieszczenia wojsk, dziwnie złożył się z chęcią rozbudowy jedwabnego szlaku przez Chiny, a z Polski uczynienie na tym szlaku ważnego elementu logistyki. Pomijam, że będziemy zamiast drogiego gazu rosyjskiego, kupować bardzo drogi amerykański … III RP w pigułce …
Uważam, że podnoszą i gwarantują. Oczywiscie teoretycznie mogliśmy postawić na wariant północno-koreański… Tymczasem zbieżność tych dwóch projektów, obecności wojsk amerykańskich i nowego Jedwabnego Szlaku nie jest dziwna jeśli rozumie się nasze geopolityczne położenie, które jest dla nas ogromną szansą w czasach pokoju, ale zarazem ogromnym zagrożeniem w czasie wojny. Co do zoologicznych porównań, globalny konflikt jest mało prawdopodobny w porównaniu z rzeczywistym sprowadzaniem Polski do dojnej krowy czy to przez ZSRR, czy przez FR, czy EU.
Proszę vigilance o odpowiedź, czy też jest dzikusem skoro mieszka w Polsce? Ja jestem dumna z Polaków i jestem oswojona a nie zdziczała!
A jeśli do dzikusów się nie zaliczy, to już będą dwie oswojone osoby – vigilance i ja
Ten tekst pokazuje, że nic nie jest proste. Uroczystości rozpoczęły sie mszą świętą przy gremialnym udziale czynnika administracyjnego, partyjnego i społeczeństwa. Kościół włączył się w obchody! Jak to sie za kilka lat dla niego skończyło , wiadomo. To tak na marginesie, zanim zaczniemy osądzać ludzi z tamtych czasów.
My wszyscy jesteśmy z Ludzi z „tamtych” czasów obchodzących święto 22 Lipca.Z tych dzikusów wspomnianych przez vigilance również.
To, że ludzie uwierzyli masowo w propagandę moskiewską ukrytą pod hasłami wyzwolenia tuż po hekatombie wojennej nie dziwi. Nie dziwi więc mnie, że niemal wszyscy łączyli się w obchodach, niektórzy przekonani o wyzwoleniu. Nie oceniam zatem tamtych ludzi, świadom jestem przez co przeszli. Zauważam fakty. Nie dziwi mnie nawet to, ze i dziś ludzie wierzą różnorakiej zmasowanej propagandzie, nawet tej pochodzącej od potomków beneficjentów Manifestu. I to do tego stopnia, że w upalny dzień potrafią godzinami leżeć na ulicach bębniąc nogami w metalowe ogrodzenie, przejawiając swoje zdziczenie. Tak, wszyscy cierpimy z powodu tego wszystkiego, co symbolicznie zapoczątkował haniebny manifest. Ja też.
Szkoda, że nie widzisz tych, którzy ulegają propagandzie ekipy rządzącej. Tak jak piszesz, nie dziwisz się ludziom, którzy po przejściach wojennych uwierzyli w wyzwolenie. Dzisiaj ludzie, którzy mieli do czynienia z niewydolnymi, opieszałymi polskimi sądami też wierzą, że to co robi władza to własnie naprawa tego co naprawy wymaga. A rzecz idzie przede wszystkim o zemstę JK na tych ” co mu brata zabili” i na skazaniu prawomocnym wyrokiem największego konkurenta politycznego bo wtedy nie będzie mógł nawet kandydować. Do tego dochodzi sprawa Kamińskiego, w którego sprawie każdy normalny Sąd Najwyższy stwierdzi niezgodność z prawem ( ułaskawienie osoby bez wyroku ). Dlatego trzeba wybrać nienormalny SN.
Panie Tadeuszu, sprawa jest bardziej złożona, spora część obecnej opozycji, która uprawia wandalizm polityczny, czystą konsekwentną zawieruchą z każdego byle powodu – przyjmując metodą walki destabilizując kraj, dopuszczając możliwości przelewu polskiej krwi – jako towaru, który może świetnie się sprzedać w zagranicznych mediach, co pomoże zrzucić obecny rząd metodą zamachu stanu, powinni być zepchnięci na margines polityczny. Tym ludziom nie chodzi nawet o te frazesy, które artykułują i wycierają sobie nimi gębę, im chodzi oto, żeby Polska pozostała kolonią gospodarczą, którą nadzoruje kasta polityczno – biznesowa, od okrągłego stołu:
https://wpolityce.pl/polityka/349913-ujawniamy-16-krokow-ktore-maja-sparalizowac-polske-i-odsunac-pis-inzynierowie-zbiorowej-histerii-maja-tajny-plan-wylaczmy-rzad
Ja nie słyszałem, żadnej merytorycznej propozycji rozwiązania tego konfliktu, tylko jego podsycanie, to całe opozycyjne tałatajstwo świetnie wie, że jeśli nie obalą rządu z pomocą niemieckich ośrodków wpływu to następne wybory przerżną – ponieważ są skompromitowani i kompletnie nieprzygotowani merytorycznie, skupiając się na ciągłym podsycaniu konfliktów …
Dobre. Opozycyjne tałatajstwo podsyca konflikty. Za to rządowa strona zachowuje umiar, kulturę, rozsądek nazywając oponentów zdradzieckimi mordami, obrońcami pedofili i alimenciarzy no i ubekami, choćby i mieli po 20 lat. Czasem delikatniej – spacerowiczami. Panie Macieju, w to co mówią w TVP, że manifestacje sa po to aby sprowadzić muzułmanów do Polski też pan uwierzył?
Panie Tadeuszu,
sprawa jest bardziej skomplikowana i na prawdę poważna, tałatajstwo nie chce reprezentować Polaków, tałatajstwo opozycyjne to sprostytuowane partie polityczne, które reprezentują interes zewnętrzny zamiast polskiego – chcą konsekwentnie utrzymać wszystkie patologie III RP i wmówić, że to sukcesy ! Wycierając sobie gębę frazesami, a za nimi stoją w większości niemieckie ośrodki, jak i kasa Goerga Sorosa – który reformował nam gospodarkę figurantem Balcerowiczem te dwa elementy świetnie sią wspierają – żeby obalić legalnie wybrany polski rząd taką oto metodą:
https://www.youtube.com/watch?v=pGD–yuIJ_w
Bezczelność Niemiec wobec Polski:
https://wiadomosci.wp.pl/polsce-grozi-polityczna-izolacja-mocna-wypowiedz-niemieckiego-ministra-6147376064284289a
Gdybym był MSZ, już dzisiaj ambasador Niemiec byłby na dywaniku za tą wypowiedź MS RFN…
Te pouczające tony są pokazem arogancji wobec nas Polaków, i mają tylko utwierdzać w przekonaniu tałatajstwo, że zaplecze do podpalenia Polski jest przygotowywane a intratne synekury w strukturze UE czekają dla najbardziej oddanych niemieckiej sprawie. W naszym interesie jako Polaków jest utrzymanie przy władzy bądź co bądź polskiego rządu wobec prób dywersji tałatajstwa …
Niestety nie oglądam telewizji Panie Tadeuszu, bo jej nie mam – ale oglądałem i obrady sejmowej komisji sprawiedliwości, i senatu przy czytaniach projektu ustawy – i biorę pełną odpowiedzialność za określenie członków Partii PO i N. – tałatajstwem … Zero aspektów merytorycznych – tylko czysty gnój i szambo, ale widzę, że jest wielu chętnych żeby się w tym skąpać – Lenin ich świetnie zrecenzował …
Jeszcze jedno Panie Tadeuszu:
https://www.youtube.com/watch?v=QWNfEpbt_G4&feature=share
Co do wynoszenie spraw polskich za granicę, proszę zobaczyć szmaciarstwo – i tałatajstwo z PO w jednym, jak mordy cieszą i biją brawo kiedy oderwana od rzeczywistości Barbara Spinelli próbuje tępo kłuć, bądź co bądź polskiego europarlamentarzystę i to podczas debaty o Polsce, którą sami sprokurowali:
https://www.youtube.com/watch?v=tkltTjgJrIw
Jest Pan dumny z takich „reprezentantów” polskich spraw w tym komuszym tworze ? Dla mnie każda z nich to persona non grata w Ojczyźnie …
Wstyd mi, że posługują się językiem polskim …
Niepotrzebnie upolityczniłeś dyskusję, chciałem pokazać najświeższe przykłady objawów zdziczenia społeczeństwa z ostatnich dni. Ono oczywiście nie ma barw politycznych i przejawia się po wszystkich stronach sceny politycznej i nie tylko. Obawiam się, że w każdym z nas…
Czy zdziczenie jest w Tobie to tylko Ty wiesz!
Jedni bębnią nogami w metalowe ogrodzenie, innym zdziczały emocje i w dziki sposób pisemnie reagują na otaczający ich świat. Miejsca jest dużo i dla” zdziczałych bębnistów” i dla „cywilizowanych pisarczyków ” takich jak vigilance. Manifest to historia, przyszłość przed nami.
Niech sobie wala jak by mi zaplacili to bym tez walil ale po jajach.Zapomnieli ze skonczyl sie PRL.Niestety wszystkie sady musza byc kontrolowane w koncu wynagrodzenie to tez z moich podatkow i musza pracowac a nie balowac zeby sprawy za zwykle kradzieze trwaly latami takich sedziow co tak opieszale prowadza to bym w kosmos wyslal i tyle w tej chwili to sedziowie robia co chca.
Sęk w tym, że na tę przyszłość rzutuje przeszłość. I choć Manifest wydaje się przeszłością odległą, to skutki tamtej rzeczywistości trwają do dziś i jeszcze długo wpływać na nas będą. I objawiają się nie tylko we wspomnianym zdziczeniu, ale i prymitywnym myśleniu, jak w zdaniu „Manifest to przeszłość, przed nami przyszłość ’.
Za chwilę 22 lipca i kolejna noc w centrum z głośną muzyką dobiegającą z Czeremchy.
Jak widać zmienił się ustrój w 90 roku natomiast do poszanowania prawa przez niektórych jeszcze będziemy chyba musieli poczekać, a o zwykłej ludzkiej empatii nie ma co mówić.
Dobrej nocy właścicielom Czeremchy, bo moja z pewnością będzie za Waszą sprawą głośna i nieprzespana.
Totalna opozycja chce sprzedac nas razem z gaciami wstyd wstyd razem ze szrekiem i petrusiem.