W świątecznym nastroju spotkali się dzisiaj w restauracji „Czeremcha” członkowie trzemeszeńskiego koła Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków. Spotkanie rozpoczęło się od modlitwy i czytania fragmentów Pisma Świętego przez księdza Krzysztofa Kubaszewskiego.
Życzenia świąteczne i noworoczne wszystkim zebranym przekazała przewodnicząca koła Maria Głowacka, a także przewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Peno. W imieniu burmistrza Krzysztofa Derezińskiego życzenia złożyła Elżbieta Peno – zastępca Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.
Ksiądz K. Kubaszewski odczytał też dekret Prymasa Polski arcybiskupa Wojciecha Polaka o mianowaniu kapelanem koła PSD w Trzemesznie księdza Mariusza Koronowskiego – proboszcza parafii w Orchowie.
Po oficjalnych wystąpieniach, obecni na sali składali sobie życzenia łamiąc się opłatkiem. Na wszystkich czekał poczęstunek z wigilijnymi potrawami oraz drobne upominki pod choinką.
Proszę o wyjaśnienie ks. Krzysztofa Kubaszewskiego jak można łamać się opłatkiem przed Bożym Narodzeniem, czy to jest OK???
Proszę o odpowiedz
Maciej, a Ty kiedy łamiesz się opłatkiem?
Panie Macieju, proszę sobie jakąś cyferkę do nicku dodać po ktoś gotów pomyśleć, że księży do tablicy wywołuje …
zawsze 24 .12.xxxx lub po tej dacie, nigdy przed bo…
Czyli jednak zawsze przed Bożym Narodzeniem, no a w czasach licealnych to chyba nawet dużo wcześniej niż dzień przed, czyż nie?
Zastanawiam się dlaczego kościół pozwala na te żenująca szopkę. Z świąt Bożego Narodzenia robi się cyrk i błazenadę. Patrząc na to z zewnątrz można się tylko domyślać jakie konsekwencje tego cyrku będą. Zgadzam się z Maciejem, że łamanie się opłatkiem jest jedną z najpiękniejszych tradycji Bożego Narodzenia a robi się z tego coś zwyczajnego , pospolitego nic nie znaczącego momentu.
Janku naprawdę widzisz w tym wydarzeniu cyrk i błazenadę?
Natomiast w pytaniu Macieja smutne jest to, że chciałby pouczać innych zapominając o własnej osobie.
Janek pewnie zmeczony jest folklorem i zaklamaniem i nie daje rady zyc w tych czsach szuka stacji by wysiasc
Dobrze że są święta można sobie odpocząć w sumie to każdy ma swoje zdanie na temat tych świat i każdy ma rację jest w nich coś magicznego , wielkiego a zarazem głupiego a to wszystko przez światełka przepych i próżność a zapomina się o tajemnicy tej nocy
Bardzo miło,że starsi i schorowani ludzie spotykają się w tym świątecznym okresie:) Czasami,to są ich najmilsze święta!Rodzina nie ma czasu,bo są starzy i już nie potrzebni! Kiedyś byli młodzi,pełni wigoru! Wszystkim seniorom życzę dużo zdrowia i bardzo długich szczęśliwych lat życia!Wesołych Świąt:) 100 lat!:)