Jeden z czytelników, przysłał nam na skrzynkę kontakt@trzemeszno24.info prośbę o zainteresowanie się następującym tematem. Przy budynku, w którym do niedawna mieścił się lokal Avocado (starsi mieszkańcy pamiętają go raczej jako kościółek św. Ducha) zamontowano łańcuchy, mające oddzielać chodnik od jezdni.
Z pewnością zamiarem pomysłodawców było zwiększenie bezpieczeństwa pieszych w tym miejscu. Do tej pory piesi przechodzili tam „na skos”, przez kilkadziesiąt metrów będąc faktycznie na jezdni. Teraz łańcuchy maja ich zmusić do przejścia wzdłuż budynku a następnie przejścia przez jezdnie w bezpieczniejszym miejscu, u wylotu ulicy Górnej. Z opisu czytelnika oraz naszych obserwacji wynika, że rzeczywiście, osoby idące w kierunku kościoła w zdecydowanej większości stosują się do nowych rozwiązań. Gorzej z drogą powrotną.
Jak zaobserwował nasz czytelnik, co potwierdziliśmy będąc na miejscu, prawie wszyscy piesi chodzą jak dotychczas. W efekcie – wychodzą na jezdnię. Tworzy się niebezpieczna sytuacja ponieważ jest tam łuk, a ponadto ulica św. Jana jest w tym miejscu bardzo wąska.
Czy to zły pomysł, czy może jednak wina leży po stronie niezdyscyplinowanych pieszych?
Jak tam wg nie ma jak przejść ! Na ulice mamy wchodzić ?? i jakie bezpieczeństwo ?? jest jeszcze gorzej !
proponowałbym zasłonić twarze..
Nie przesadzajmy juz z tymi twarzami gdyby zdjecie kogos urazalo czy cos to wtedy bym to rozumial…. czy zdjecia z imprez masowych tez powinny miec zamazane twarze???
Jak dla mnie wstawienie w tym miejscu barierek jest chorym pomysłem, większość ludzi omija je przechodząc jezdnią niejednokrotnie miałem sytuację kiedy jechałem autem a za zakrętu wyskoczył dzieciak. Tak samo chorym pomysłem było wstawienie barierek koło Gacy.
jak dla mnie te koło Gacy to dobry pomysł! przynajmniej samochody już tam nie parkują i jest miejsce dla pieszych!
wstawione słupki po środku moim zdaniem były już zbędne…
Akurat koło Gacy to jest dobre rozwiązanie, bo ludzie parkowali jak tacy idioci i nigdy nie można było normalnie przejść , tylko trzeba było robić slalom wokół samochodów…
wstawienie barierek kolo Gacy było bardzo trafnym pomyslem. teraz przynajmniej nie trzeba męczyć się, żeby przejść z wózkiem przez „parking” który zrobili sobie wygodni kierowcy
Niech się ustawi Policja i zrobi z tym porządek, żeby ludzie nie chodzili jak „święte krowy”
a matki z wózkami i dziećmi też przechodzą przez ulicę…ten kto to wymyślił był tak samo nie mądry jak podzielenie Trzemeszna na wsie…zamiast powiększyć chodniki zrobią jakieś łańcuchy które w ogóle nie pomagają tylko utrudniają….
To teraz nie tylko jest niebezpieczne ale i zagraża bezpośredno życiu bo piesi wchodząc na jezdnię znajdują się praktycznie pod kołami pojazdów, w dodatku na zakręcie.Totalna porażka!!!!!!!!!!!!!!
Nie porażka tylko wystarczy przestrzegać przepisów, a nie chodzić po ulicy, a jeśli Pani ma problem z poruszaniem się po chodniku to proponuję pozostać w domu a nie stwarzać zagrożenie dla innych !
jeśli ktoś idzie w kierunku placu Kilińskiego, to niezwykle łatwo jest przegapić miejsce, w którym należy się znaleźć po odpowiedniej stronie barierek. Ludzie idą „na pamięć”, potem zdziwieni, że słupki i łańcuchy, zawracanie się „nie kalkuluje”, i w efekcie mamy jak na załączonych zdjęciach…
Tak jak mówisz… Ale wystarczy trochę pomyśleć a nie iść na pamięć ! Wystarczy parę mandatów i ludzie od razu by się nauczyli. Wg. mnie barierki to bardzo dobry pomysł. Dzisiaj specjalnie jechałem bardzo blisko krawężnika i z przeciwka wyszedł mi zdziwiony pan że zajeżdżam mu drogę… Wtedy ładnie powiedziałem mu przez uchylone okno że po to są barierki aby nie chodzić ulicą, no i co pan zrobił ? Chyba się zawstydził i zawrócił w drugą stronę 🙂 a ja oczywiście przejść mu nie dałem bo nie było miejsca 😛 Nie to że jestem upierdliwy ale gdybym pan trafił na młodzików którzy popisują się swoimi starymi autami po miescie to by z d… zrobili mu garaż 😐
Gdy braknie wyobraźni, doświadczenia czy nawet mądrości, dobrze jak to mówi znane porzekadło – wziąć (brać) coś na chłopski rozum. Na mój chłopski rozum właśnie tego tutaj zabrakło. Jak wspomniał Aduch dobrym rozwiązaniem byłoby przedłużenie chodnika a nie tworzenie labiryntów.
jedzda do wawy na mlynska i pier..lta, zle czy dobrze.Polakowi nigdy nikt nie dogodzi wiecznie jakies ale..Ten kto to wymyslil mial napewno swoja wizje.Dla mnie wazne, ze cos nowego jest zrobione.Ile ludzi tyle zdan, po co zaraz krytykowac.
Tak jak piszą wszyscy problem jest tylko z jednej strony(idąc od kościoła). Proponuje tymczasowo ustawić barierki z tamtej strony przy dawnej casablance(w miejcu gdzie na pamięć schodzimy z chodnika)
Można debatować nad tym.Jest o niebo gorzej.
walic przejscie, avo tez dziadostwo i oszustwo
Najgłupszy pomysł jaki mógł zaistnieć, teraz ludzie chodzą zamiast po chodniku to po ulicy!
Jak tylko by parę osób dostało mandat za naruszenia: art. 14 pkt 1 lit. B
Grzywna lub mandat: 100 zł
Kwalifikacja naruszenia według kodeksu wykroczeń: art. 90
to by się od razu nauczyli
Barierki mogą być, jak najbardziej, ale nie te na chodniku, bo rzeczywiście my musimy wchodzić na jezdnię, żeby je omijać.
Kto tobie każe chodzić po ulicy. Łamiesz przepisy, chodząc jak „święta krowa” nie obrażając nikogo. Nie jesteśmy na wsi tylko w mieście gdzie wyznaczone jest przejście dla pieszych i chodniki. Poszerzyć chodniki w centrum miasta na bardzo wąskich ulicach „trafny pomysł”.
Zamknęli Avocado? Bardzo dobrze! Mam nadzieję, że zrobił to sanepid, bo jedzenie (ładnie mówiąc) nie było zbyt wysokiej jakości… A co do barierek, to pomysł nie trafiony… Bezpieczniej i TANIEJ było bez barierek.