Stanisław Kmiecik – niepełnosprawny artysta bez rąk, który opanował niezwykłą sztukę malowania nogami, przyjechał wczoraj do Trzemeszna. Odwiedził Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych, gimnazjum, gościł w Przedszkolu nr 1 oraz w Domu Kultury. Byliśmy obecni podczas spotkania artysty z przedszkolakami.
Pan Stanisław wraz ze swoją asystentką rozdawał przedszkolakom kolorowe pocztówki oraz autografy, namalował też specjalnie dla nich kwiatka. Dzieci mogły zadawać artyście pytania oraz uczestniczyć w luźnej rozmowie.
S. Kmiecik przywiózł również swoje prace, które mogliśmy podziwiać podczas jego pobytu. Ich reprodukcje pojawiają się w wielu wydawnictwach. Warto wspomnieć, że do Trzemeszna Pan Stanisław przyjechał samochodem, którym sam kierował – mimo swojej niepełnosprawności.
Pobyt S. Kmiecika w przedszkolu został zrealizowany w ramach projektu z Unii Europejskiej i dzięki pomocy jego koordynatora, Pana Krzysztofa Nogajczyka.
Gratulacje dla tego Pana za wytrwałość. Ja osobiście takich obrazów nie namalowałbym rękoma a co dopiero nogami.
Świetny człowiek 😉 fajnie ze od czasu do czasu dzieje sie coś w tych naszych szkołach.
Wspaniały artysta. Podziwiam ! 🙂
ja podziwiam te czerwona Panią – szukam zony ;p
Z takim rozumem nie masz szans,musisz nabrać ludzkich cech.
przeciez nic złego nie powiedzialem o co Ci chodzi ?
o ten śnieg co nie nadchodzi
Pan Kmiecik wraz z żoną przyjechali do Trzemeszna,zostali zaproszeni przez kilka szkól i Dom Kultury. Nie pobierają z tego tytułu ŻADNYCH opłat. Proszę o sprostowanie, gdyż Nie wizyta w Trzemesznie, a tylko w samym Przedszkolu nr1 została sfinansowana ze środków Unii Europejskiej
Nie róbcie pudru. To jest informacja o niezwykłym człowieku, jego pasji i walce z ułomnościami. Ale Trzemeszniok musi zaraz o pieniądzach. A jak ktoś już jest taki dociekliwy, to jeśli sfinansowano temu panu koszty przyjazdu do Trzemeszna to przy okazji pojawił się w innych miejscach. I dobrze, że ktoś pomyślał żeby zrobić to przy jednych kosztach. Co za problem ?
polecam:
http://www.kmiecik.virgo.com.pl/nnstrony/nnoartyscie.html
przepiękne obrazy, niezwykły człowiek, pełen podziw!
Maluchy jakie zainteresowane. Miło, ze dzieci już od najmłodszych lat wychowywane są w ten sposób. Pochwała dla Przedszkola.
A tak niedawno będąc w Krakowie widziałam wystawe obrazów tego pana .Wielki talent na 500 wystawianych obrazów z 60 państw zdobył 3 miejsce .Gratulacje.
Przepiękne obrazy
Ku ścisłości w odniesieniu do powyższych informacji. Stanisław Kmiecik to artysta malarz, malujący ustami i nogami, któremu talentu mógłby pozazdrościć niejeden artysta i to niekoniecznie niepełnosprawny.
A jeśli już mówicie o pieniądzach, to inicjatorem zaproszenia Pana Kmiecika, było przedszkole nr 1. Cały trzy dniowy pobyt artysty, w różnych placówkach na terenie Trzemeszna i Mogilna oraz okolic, został sfinansowany z pieniędzy unijnych z projektu unijnego Przedszkola nr 1.
Serdecznie pozdrawiam panią dyrektor przedszkola i kierownika za to, że pomyśleli nie tylko o swoich placówkach.
Swoją drogą z sfinansowano tam sporo innych rzeczy. Jak obserwuję ich stronę http://www.chatka-puchatka.edu.pl/?aktualnosci,6 (mam tam swoje, już kolejne dziecko, za które nic nie płacę przez projekt) to widzę, że coś się tam robi. Zaskakuje mnie jednak stosunek niektórych ludzi do tego pzredszkola.
To wszystko prawda, w przedszkolu Chatka Puchatka realizowany jest potężny w swoim zakresie program UE, w ramach którego dzieci mają regularny kontakt z osobami z różnego rodzaju niepełnosprawnością, współpracują z lokalnym stowarzyszeniem Promyk, uczą się różnych postaw życiowych – mam nadzieję, ze wyrosną na TOLERANCYJNYCH i SAMODZIELNIE MYŚLĄCYCH dorosłych, bo w Trzemesznie to czasami mam wrażenie, że jak komuś nie powiesz, co ma robić, albo co ma czuć, to sam na nic nie wpadnie. A to jest świetny punkt wyjścia do MANIPULOWANIA ludźmi.
Wstyd mi za te komentarze o pieniądzach. Państwo Kmiecik przyjeżdżają w zaproszone miejsca za darmo. NIE POBIERAJĄ ŻADNEGO HONORARIUM ZA SPOTKANIA- tak mi odpowiedziano.To miło, ze ktoś mógł zwrócić koszty.SUPER, ale nie był to warunek spotkania. Przestańcie wypisywać o pieniądzach bo można odnieść wrażenie ze robią to zwyczajnie dla kasy. Czy tak maja to rozumieć dzieci, które z podziwem patrzyły jak artysta dla nich maluje?. Czy ktoś pomyślał jak się będzie czuł sam pan Kmiecik czytając to? Mi byłoby przykro.
To zaszczyt dla Trzemeszna, że odwiedził nas.
W Domu Kultury można obejrzerć wystawe malarstwa Stanislawa Kmiecika.
Wczesniej odbywaly sie tam spotkania z J.Omelczukiem i R.Manuszakiem, ktorzy rowniez nalezeli do Światowego Związku Artystów Malujących Ustami i Nogami z siedzibą w Księstwie Lichtenstein-VDMFK
Prace malarza można oglądać na kartkach świątecznych i kalendarzach wydawnictwa A.M.U.N.
Do maxi wstyd,
o co ci chodzi, przecież redaktor naczelny napisał powyżej, cyt.”…Wizyta S. Kmiecika w Trzemesznie została sfinansowana ze środków Unii Europejskiej i dzięki pomocy koordynatora projektu z Przedszkola nr 1, Pana Krzysztofa Nogajczyka. Proszę czytać ze zrozumieniem!!!!
Jak długo będzie trwała ta wystawa w Domu Kultury? gdzie można kupić prace artysty?
Pan Kmiecik zasługuje na duże uznanie – to dowód na to, że nikt ani nic nie stoi na przeszkodzie aby realizować siebie i swoje pasje. Pozdrawiam
Dobrze się stało,że tekst został w końcu poprawiony, ale uważam,że sprostowanie powinno zostać bardziej zaakcentowane,np. informacją na pierwszej stronie, a nie tak jak się stało, poprawiono tylko tekst w starym artykule, archiwalnym… do którego mało kto zagląda !!! pozdrawiam