W sobotę na stadionie miejskim Zjednoczeni Trzemeszno podejmowali Akademię Reissa Poznań. Od początku meczu przewagę osiągnęli nasi zawodnicy, którzy już w pierwszej akcji mogli objąć prowadzenie. Ta sztuka udała się jednak niedługo później. W 6. minucie na prowadzenie trzemesznian wyprowadził Kamil Wysocki. Później gospodarze ciągle przeważali, jednak brakowało wykończenia.
Piłka najczęściej mijała światło bramki lub też odbijała się od bramkarza rywali. Goście próbowali kontrować, ale tak naprawdę nie zagrozili poważnie bramce Szymona Menza. Trzeba jednak przyznać, że zawodnicy Akademii próbowali grać mądrze, więc mimo wyraźnej przewagi Zjednoczonych nie był to rywal, który tylko wybijał piłkę. W drugiej połowie gospodarze dołożyli dwie bramki. Najpierw w 59. minucie na 2:0 podwyższył Grzegorz Meller, który dobił piłkę po strzale w słupek Szymona Mellera, a 10 minut później po dośrodkowaniu Konrada Nadolnego trzecią bramkę dołożył ponownie Kamil Wysocki. Taki wynik utrzymał się już do końca. Gdyby jednak lepsza skuteczność, z pewnością wynik byłby jeszcze wyższy.
Zjednoczeni Trzemeszno – Akademia Reissa Poznań 3:0 (1:0).
Bramki dla Zjednoczonych: Kamil Wysocki 6′, 69′, Grzegorz Meller 59′;
(Zjednoczeni Trzemeszno)