Prezes klubu TLKS Zjednoczeni Trzemeszno Sławomir Peno zrezygnował z pełnionej funkcji. Rezygnację złożył podczas dzisiejszego zebrania zarządu. Swoją decyzję argumentował konfliktem interesów.
„Zostałem radnym Rady Miejskiej, w związku z tym – z uwagi na możliwy konflikt interesów – złożyłem rezygnację. Jako radny będę m.in. uchwalać budżet, a w budżecie są również środki na sport. Dziękuję za wspaniałych 5 lat spędzonych z zawodnikami, trenerami i kibicami. Życzę drużynie awansu do III ligi i dużo sukcesów” – mówi S. Peno.
Do wyborów, przewidzianych na styczeń 2016 roku, pełniącym obowiązki prezesa będzie dotychczasowy wiceprezes Zjednocznych Trzemeszno, Tomasz Juszczyk.
Wiadomo kiedy wybiorą nowego prezesa? Lub może znane są sylwetki kandydatów?
Przeczytaj jeszcze raz artykuł a będziesz znał odpowiedź na swoje pytanie. Bo chyba przeczytałeś artykuł?
Szacun za rezygnację w obliczu potencjalnego konfliktu interesów. Miła odmiana wobec powszechnego naduzywania podobnych sytuacji.
Widać ze Pan Sławek nie wie co to konflikt interesów. Nie ma mowy o konflikcie dla mnie to ucieczka z klubu! Klub może czuć się wykorzystany do wygrania wyborów.
Jak Pan Sławek mógł wykorzystać klub do wygrania wyborów skoro był związany ze Zjednoczonymi dużo wcześniej niż jak startował w wyborach?? Pomyśl czasem jak coś napiszesz i za pewne jest to siła wyższa, że musiał odejść ze stanowiska prezesa klubu.
Moim zdaniem jest to ucieczka. Możliwe że pan Peno postanowił kandydować do tegorocznych wyborów samorządowych już 5 lat temu i dlatego zaczął działać w klubie. Gdyby nie prezesura w Zjednoczonych to mało kto by wiedział kto to jest pan Peno. A kurs menadżera sportowego to chyba był na wypadek porażki w wyborach 😉
…tych wywodów nie da się czytać, czy wszystkich musisz oceniać swoją miarą? zresztą nie Ty jeden,to charakterystyczne dla ludzi małej wiedzy i pełnych zawiści…
to najlepszy prezes jaki był do tej pory nikt tak nie angażował się w życie piłkarzy i nie przeżywał tak jak on co teraz czeka Zjednoczonych szacunek dla pana Prezesz
Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem ja – Jarząbek.
Zanim napiszesz-pomyśl, radny uchwala budżet, część budżetu trafia do beneficientów, beneficient nie moze sam sobie zatwierdzać środków,nie może także dzierżawic lokali i pomieszczeń należących do gminy, etc…przykłady można mnożyć. Gdyby nie zrezygnował z prezesury, musiał by oddać mandat, takie sprawy wielokrotnie miały miejsce w wielu miastach i gminach w Polsce.CBDO
trzemesznianin- jesteś kretynem, rozumiem, że to ty a nie p. Sławek byłeś u prawnika i dowiadywałeś się czy może dalej być prezesem?