Złe traktowanie zwierząt przez rolnika z naszej gminy było powodem odebrania mu krów oraz szczeniąt. Jak się dowiedzieliśmy, sygnały o nieprawidłowym postepowaniu docierały do Urzędu Miejskiego oraz inspekcji weterynaryjnej już wcześniej.
Prowadzone kontrole wykazywały różne nieprawidłowości, nie było jednak powodów do podejmowania bardziej radykalnych kroków.
Tydzień temu do urzędu dotarły jednak informacje, że postępowanie rolnika może mieć cechy znęcania nad zwierzętami. Czynności kontrolne oprócz urzędników UM podjęli także przedstawiciele inspekcji weterynaryjnej oraz policja. Według opinii Dariusza Nowaczyka – Powiatowego Lekarza Weterynarii w Gnieźnie – podczas kontroli stwierdzono liczne naruszenia przepisów. Zwierzęta były wychudzone, chore, poranione, wykazywały też objawy nadmiernego strachu i agresji.
Nie posiadały dostępu do wody oraz odpowiedniego pożywienia. Pies trzymany na krótkim łańcuchu i bez budy był żywiony paszą dla świń. U jałówki przebywającej na pastwisku stwierdzono rany, otarcia, guzy, a także wrastający w skórę łańcuch. Zwierzęta były pozbawione opieki weterynaryjnej.
W tej sytuacji burmistrz Krzysztof Dereziński podjął decyzję o odebraniu rolnikowi dwóch krów oraz ośmiu szczeniąt. W środę zostały one w asyście policji zabrane i przewiezione w bezpieczne dla nich miejsce. Rozważane jest również odebranie pozostałych zwierząt: psa i świń.
Jak się dowiedzieliśmy, trzecia krowa była w tak ciężkim stanie, że konieczne było jej uśpienie.
O zaistniałej sytuacji Powiatowy Lekarz Weterynarii złożył zawiadomienie do policji. Jak poinformowała Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, wszczęto postępowanie w sprawie przestępstw określonych w Ustawie o ochronie zwierząt.
A psa i świnie zostawili mu po ty by ćwiczył proces resocjalizacji?
Dać go na łańcuch i niech zdycha!
I na pierwszej kontroli oczywiście nic nie wykryto żadnych znaków i uchybień .kto tam byl na kontroli ślepcy
„ Rozważane jest również odebranie pozostałych zwierząt: psa i świń.”???? Serio???
A teraz jeździ po wsi i grozi że spali cała wieś i nas pozabija… takie cuda dzieją się od lat. Strach wyjść z domu.
Brak slow na takich ludzi jesli mysle ze to on jechalam obok takiego gospodarstwa niby gospodarstwo sporo szczeniakow ja roznosily zdechlego prosiaka a za domem na trawie lezalo zdechle zwierze nie moglam na to patrze sloma do domu wchodzila smrod brud jak tak mozna w dzisiejszych czasach tak zyc czy to nie tenpan co jezdzi rowerem z kolkiem na rowerze nawet bac sie jego na sam widok
może ten człowiek potrzebuje pomocy?