Zawieszona nad ulicą Św. Jana sygnalizacja świetlna, była przez długi czas jedyną sygnalizacją w Trzemesznie. Powstała w celu umożliwienia szybkiego i bezpiecznego wyjazdu straży pożarnej z remizy. Niestety bardzo mało kierowców się do niej stosuje – alarmują nas strażacy z OSP Trzemeszno.
Największym zagrożeniem dla wyjeżdżających zastępów z remizy jest skręt w lewo, w ulicę Św. Jana (w kierunku placu Kilińskiego). Podczas wyjazdu alarmowego do pożaru czy wypadku, kierowca samochodu uprzywilejowanego praktycznie nie widzi czy zza zakrętu „nie wyskoczy” mu zaraz inny pojazd, który nie zastosował się do czerwonego światła nad drogą. Może mieć tylko nadzieję, że kierowca sumiennie zatrzyma tam samochód.
Jak powiedział nam naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Trzemesznie, Tomasz Schillak:
„W momencie zainstalowania tam sygnalizacji, kierowcy się zatrzymywali. To była nowość i światła doskonale zdawały egzamin. Teraz kierowcy się w pewien sposób przyzwyczaili i nie zwracają już na to uwagi. Może gdyby ustawić sygnalizator na pionowym słupku przy drodze, byłoby to bardziej widoczne i kierowcy znów stosowaliby się do świateł”.
Strażacy apelują – światłą włączamy tylko w przypadku pilnych wyjazdów. Prosimy kierowców, aby widząc czerwone światło zatrzymali pojazd, i poczekali tą minutę aż wyjedziemy. Służy to bezpieczeństwu nie tylko wyjeżdżającego zastępu, ale przede wszystkim Waszemu.
To sie nazywa jazda na pamieć.
Tak tylko ze kiedyś czekałem z 5 minut aż na mnie trąbili, i ruszyłem, a jak się później okazało straży nawet nie było.. Chyba zapomnieli zgasić, i to wielokrotnie się zdarza.
Dokładnie. Straż wyjedzie a światła nie gasną tak szybko. Moim zdaniem wystarczy sygnał dzwiękowo-świetlny wozu i uwaga kierowcy straży. O te kilka sekund nie chodzi.
Zgadzam się że te światła są niepotrzebne, skoro Policja może jeździć z komisariatu pod prąd na 22 Stycznia to Straż także powinna sobie bez problemu poradzić bez świateł w centrum.
czyli co swiatla sa, to po co wlaczac? moim zdaniem skoro sa powinny byc wlaczane, ale ludzia w trzemesznie przeszkadza wszystko swiatla i co jeszcze przeszkadza?
Światła niech zostaną, to dobre rozwiązanie ale niech włączają i wyłączają na czas, a nie zostawia włączone i sobie pojadą, jeśli tak będą robić to nas przyzwyczaja ze poczekamy tylko chwilę i ze naprawdę wtedy wyjeżdżają do akcji. Jeśli nadal będą zostawiać włączone to nikt nie będzie się zatrzymywał.
Światła są automatyczne włacza sie jeden przycisk i swiecą nie całą minute i same gasną wiec nikt nie zapomina gasić!!!
jakoś nie zauważyłem żeby paliło sie tylko minute.. kiedyś jak widziałem to paliło sie non stop kilkadziesiąt minut
Ludziom to wszystko przeszkadza!!! Mit wątpię żeby sygnał i światła wozu wystarczył kierowcy który jedzie od strony placu Kilińskiego ponieważ jest tam bardzo ostry zakręt i nie widać nic. A te kilka sekund może decydować o czyimś życiu więc następnym razem się zastanów zanim coś napiszesz
A co do wyjazdu Policji o którym pisał JA to policja przy wyjeździe ma prostą drogę a straż wyjeżdża za ostrego zakrętu!!!
Jeśli kierowcy nie będą zwracać uwagi na światła to tylko czekać aż dojdzie do jakiegoś wypadku z udziałem straży pożarnej wyjeżdżającej do wezwania.
Jeżeli te światła działają tak jak pisze ostry to szacun. Wogole ta krzyżówka jest do kitu razem z tymi barierkami przy chodniku. A i lepiej kilka sekund stracic dla bepieczenstwa bo zawsze można trafic na jadacego na pamiec Trzemesznina.
myślę że to dobry pomysł umieścić światła na pionowych słupkach. Tylko tak może skąd na to fundusze ?
Ludzie W Trzemesznie jeszcze zyja w xx wieku i nic im sie nie podoba jakies zmiany nigdy sie nikomu nie podobaja a kiedys cos sie stanie i wtedy powiedza ze gmina nic nie robi. a wtedy ludzie zleca sie jak pies do mięsa zeby bylo na co popatrzec !
Jak śmiecie! Nasza OSP jest idealna i bohaterska. Nie ma mowy aby obarczyć ich winą za światła, to sygnalizacja jest tutaj winna, że nie zgasza się po minucie. To ona jest temu winna! Dlaczego nikt nie dostrzega, że strażacy OSP są tacy przewspaniali? Oni ratują nam życie!!!