W hali OSiR odbył się dziś piłkarski „Turniej Orlików”, w którym wystąpili zawodnicy rocznika 2007 i młodsi (10 zespołów). Organizatorem był Międzyszkolny Klub Sportowy w Trzemesznie, wystawiający swoje dwie drużyny.
Koordynatorem dzisiejszych zmagań był Bartosz Górny – opiekun i trener młodych adeptów futbolu, a sędzią Jacek Siwa.
Dla zawodników obu trzemeszeńskich zespołów dzisiejszy turniej był szczególny. Wspólnie z rodzicami i trenerem postanowili poświęcić dzisiejszą grę swojemu klubowemu koledze, który niedawno uległ wypadkowi drogowemu, odnosząc poważne obrażenia ciała. Specjalnie na tę okazję założyli koszulki z napisem „Fabster”, taki bowiem pseudonim nosi poszkodowany chłopiec.
Tradycyjnie już, rodzice piłkarzy przygotowują z okazji rozgrywek ciasto i kawę, które za drobną opłatą są sprzedawane w trakcie meczów, a dochód przeznaczany na potrzeby klubu. Dzisiaj postanowiono pieniądze ze sprzedaży przeznaczyć dla „Fabstera”.
Aspekt finansowy był jednak tylko symboliczny. Zawodnicy chcieli przede wszystkim wesprzeć duchowo swojego kolegę, pokazać że są z nim w trudnych chwilach i wierzą, iż już niebawem „Fabster” wesprze ich drużynę na drodze do kolejnych sukcesów.
Bohater dzisiejszego dnia był obecny na widowni i razem z rodzicami oraz młodszą siostrą kibicował swojej drużynie.
Turniej zakończył się zwycięstwem drużyny Mieszka Gniezno, drugie miejsce wywalczył UKS BOSiR Barcin, a trzecie MKS I Trzemeszno. Drugi zespół MKS zajął dziewiąte miejsce.
Wszystkim bardzo dziekujemy zostalismy bardzo mile zaskoczeni.
To się nazywa wychowanie przez sport.
Bardzo dobra postawa kolegów i trenera oraz rodziców…