Dzisiaj kilka minut po godzinie 6 w Popielewie, na drodze prowadzącej w kierunku Krzyżownicy, doszło do wypadku. Kierujący samochodem marki Daewoo Tico z nieznanych jak dotąd przyczyn uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku zdarzenia podróżujący samotnie mężczyzna został uwięziony w pojeździe.
Strażacy z OSP w Trzemesznie przy użyciu narzędzi hydraulicznych wykonali dostęp do osoby poszkodowanej i przekazali ją załodze karetki pogotowia ratunkowego. Mężczyzna z obrażeniami kończyn dolnych trafił do szpitala w Gnieźnie.
Na miejscu wypadku pracowali również strażacy z PSP w Gnieźnie oraz policjanci z Trzemeszna i Gniezna.
Kierowca ze srtaży PSP Gniezno zero kultury
o co chodzi?
strażak najwięcej ma mieć sprawności i umiejętności….kultura w akcjach jest het na dalszym miejscu,własciwie niepotrzebna,w akcji potrzebna jest siła i przemoc wobec żywiołu czy wypadku
Pewnie K9 robił za gapowicza i mu strażak powiedział w kilku żołnierskich słowach, żeby sie od…, odsunął ;-). Akcja ratowania życia to nie restauracja, żeby przepraszać i dziękować z przyklejonym uśmieszkiem.
A zaraz kolejny wypadek na ul. kosciuszki
nie za gapowicza tylko za statyste bo słabe te zdjecia tak bez widowni !
Racja, należy podziękować za uratowanie życia ale tym którzy przed policją, pogotowiem i strażą udzielili pierwszej pomocy. Bo gdyby ludzie po pomoc chociażby nie zadzwonili to ani straż ani ratownicy, policja, nikt by o zdarzeniu nie wiedział.
Do mieszksnki
To jest obowiazek. Za nie udzielenie pomocy mozna isc siedziec.
ALE MÓGŁSIĘ WYPIEPIEPRZYĆ