Dzisiaj, przed godziną 14, na wysokości stacji kontroli pojazdów w Rudkach (droga krajowa nr 15) doszło do wypadku.
Z nieznanych jak dotąd przyczyn starszy mężczyzna kierujący oplem astra wjechał do przydrożnego rowu. Był uwięziony w pojeździe.
Siła była tak duża, że jeden ze skoszonych znaków drogowych przeleciał nad płotem stacji kontroli pojazdów.
Na miejsce skierowano strażaków z Trzemeszna i Gniezna, pogotowie ratunkowe oraz policję. Strażacy pomogli poszkodowanemu w opuszczeniu auta, a następnie przekazali go pod opiekę ratowników medycznych. Mężczyzna był przytomny. Trafił do szpitala w Gnieźnie.
Ruch na drodze był początkowo całkowicie zablokowany. Teraz odbywa się z utrudnieniami.
Samochód w rowie nie blokuje żadnego pasu ale droga była zablokowana w obu kierunkach. Totalna szobka ! Tak może być tylko w Polsce.
*Szopka
cyt” Siła była tak duża, że jeden ze skoszonych znaków drogowych przeleciał nad płotem stacji kontroli pojazdów.”
to przeszedl kontrole czy nie ? dali mu pieczatke ?
Sam to wymyśliłeś?
I znowu wśród komentujących znalazł się wszechwiedzący jak mniemam obywatel Trzemeszna…jak Tobie przeszkadza zamknięta droga podczas trwania czynności ratunkowych to zgłoś się na wolontariat do pogotowia tudzież zapisz się do straży i działaj przy przejeżdżających dosłownie koło tyłka pojazdach…a poza tym uczestnicy ruchu wolą popatrzeć co się dzieje w „rowie”niż skupić się na swojej jeździe…i wtedy możesz mieć przypadkiem z dupy jesień średniowiecza…
Pewnie czerwone było A dziadek sie zagapił i ratując się wjechał do rowu, gdyby nie zjechał to pewnie komus by w dupe wjechał. Wkurzają mnie te opisy amatorów z portalu info.