Trzemesznianka, a dokładniej niewolnianka, absolwentka „jedynki” i trzemeszeńskiego liceum – Małgorzata Szapował – była gwiazdą wczorajszego wieczoru w Szkole Podstawowej nr 1.
Aktorka filmowa, kabaretowa, autorka tekstów i muzyki zaśpiewała kilkanaście piosenek przy akompaniamencie pianisty Alberta Bezdziczka.
Wcześniej spotkała się z młodymi artystami teatru „Siódmy Dzień”. Opowiedziała im jak wyglądała jej droga, gdzie zaczynała, jak trafiła na scenę i do telewizji. Przede wszystkim jednak motywowała ich do tego, żeby robili w życiu to co kochają, bo to według niej jest najważniejsze w drodze do sukcesu.
Zanim M. Szapował pokazała się publiczności, na scenie wystąpili uczniowie z teatru „Siódmy Dzień”. Młodsza grupa wystąpiła w spektaklu „Magiczne miejsce”, natomiast starsza zaprezentowała przedstawienie „Za ósmą górą”.
Po zapełnionej auli można sądzić, że cykl spotkań ze znanymi artystami połączony z warsztatami dla młodych aktorów, a następnie występami dla mieszkańców, zaczyna być stałym elementem życia kulturalnego naszego miasta.
W przerwie można było zwiedzić wystawę fotografii dokumentującą osiągnięcia szkolnego teatru.
Po występie szkolnej grupy miał miejsce inny miły akcent. Pomysłodawczyni teatru Jolanta Sroczyńska – Pietz podziękowała emerytowanej nauczycielce SP nr 1 – Marii Michalskiej. Przyznała, że była ona dla niej inspiracją do powstania teatru i od początku jego istnienia największym wsparciem.
Po występach zapytaliśmy M. Szapował, jak czuła się występując u siebie, w szkole, w której stawiała pierwsze kroki recytując wiersze czy śpiewając piosenki na szkolnych uroczystościach.
„Jest to ogromny stres, ale też przeżycie cudowne, emocjonalne. Przypomniałam sobie obrazy, zapachy, faktury liści – niesamowita przygoda po prostu” – zwierzyła nam się rodzima artystka.
Bardzo ładne kulturalne wydarzenie.Dzieki dla Pani J.Sroczyńskiej-Petz za trud prowadzenia teatru a my mieszkańcy mamy okazję do estetycznych przeżyć.Pani Jolu czekamy na kolejne.Pełna sala świadczy ,że łakniemy sztuki.
Przeczytałem Wikipedię i nic tam nie ma o zwiazkach Pani Małgorzaty z Trzemesznem czy Niewolnem.
A o tobie jest cos w Wikipedii? Nie?? To znaczy, ze nie istniejesz.. Smutne to, że dla niektórych horyzonty myślowe kończą się na wujku Google i cioci Wikipedii…
No to se ulżyłeś,nie czytając ze zrozumieniem.
Niezwykle wzruszający wieczór. Brawo Gosia, brawo uzdolniona młodzież. Brawo wyłuskująca talenty opiekunka młodych artystów. I brawo wszyscy wspierający te działania.
Ciekawe przesłanie przedstawień, aktorzy z energią,pani Pietz -profesjonalistka w każdym calu.A pani Małgorzata Szapował urzekła mnie swoją interpretacją ” Bombonierki”.Kto nie był,niech żałuje .Powiało trochę innym powietrzem w naszym małym Trzemesznie.
’
Pani Małgosiu,proszę jeszcze kiedyś to u nas powtórzyć.Pozdrawiam serdecznie.Może znowu pani Jola coś wymyśli ?
Pani Jolu , wyglądała Pani bosko ! Dziękuję 😊 Pani bardzo za ucztę dla ducha 👋🌷
To przykład połączenia pasji i miłości do tego, co się robi z ogromną wiedzą i zaangażowaniem…Efekt wówczas jak na załączonym obrazku. Zarówno Pani Gosia jak i Pani Jolanta to piękne osoby, które budzą uśpionego ducha kultury Trzemeszna. Dziękuję. Odżyłam. Tęsknię.
Aula Szkoły Podstawowej nr 1 naszym Domem Kultury!
Zgadzam się w 100%