Bracciano – niewielkie miasteczko niedaleko Rzymu – to miejsce, gdzie swoje umiejętności artystyczne zaprezentował niedawno trzemeszeński Zespół Pieśni i Tańca „Strzecha”. Młodzież wystąpiła w ramach odbywającego się tam Międzynarodowego Festiwalu Folkloru.
Zespół miał okazję wystąpić na dwóch koncertach oraz wziąć udział w barwnym korowodzie ulicami miasteczka. Do Włoch pojechały dwie grupy. Najstarsi zaprezentowali tańce i przyśpiewki żywieckie, a grupa średnia kaszubskie.
Konkurencja nie była mała. Na scenie pokazały się grupy taneczne z Polski, Chorwacji, Izraela, Bułgarii, Rosji oraz Cypru. „Strzecha” została zauważona już w trakcie korowodu, gdzie zwracała na siebie uwagę śpiewem i pięknymi strojami, co oczywiście nie uszło uwadze fotoreporterów.
Prawdziwy popis młodzi artyści dali na scenie. Poziom artystyczny doceniła przede wszystkim publiczność nagradzając „strzechowiczów” gromkimi brawami. Podobnego zdania byli organizatorzy, którzy uznali naszych tancerzy za najlepszy zespół festiwalu.
Program przygotował kierownik zespołu i jednocześnie jego instruktor – Mariusz Zieliński.
Miłą rekompensatą dla wszystkich członków „Strzechy”, za trud włożony w przygotowanie do imprezy, była z pewnością możliwość zwiedzania Rzymu i Watykanu.
(fot. DK Trzemeszno)
Gratulacje !!!Brawa za promocje Trzemeszna !
Promocję czego? Zanieczyszczonej atmosfery, zatrutych jezior, a może społeczeństwa o bogatej kulturze dożynkowej i jazdy, zwłaszcza po bandzie, czy moze wyśmienitej kuchni lokalnej z kilku pizzerii, do których Włoch by nawet nie wszedł, lub budki z kurczakami, albo może brytyjskiego tesco, portugalskiej biedronki, tudzież fabryk kapitału zagranicznego, czy może wreszcie promocję naszych zlikwidowanych oraz upadających szkół, albo upadłej moralnie i w zasadzie kompletnie władzy?
I właśnie na tym łez padole, czym dla Ciebie jest Trzemeszno, mamy Strzechę, taką naszą perełkę. Zacznij się człowieku cieszyć z zycia, bo żałosny jesteś.
Niestety „anonimka” ma rację. Promuje się atuty, więc nie przesadzajmy z promocją Trzemeszna (i panującym Tu brakiem myślenia o dobru wspólnym). Inną sprawą jest satysfakcja z faktu, że mamy Strzechę i inne zespoły oraz ludzi, którym chce się pracować z młodzieżą. Bo to o nią chodzi, może oni zmienią w przyszłości sposób myślenia o pracy dla innych dla dobra wspólnego. Gratuluję prowadzącym zespół i życzę wytrwałości w pracy.
SZCZERA PRAWDA.Taka ponura rzeczywistość i takie UKŁADY! Gdzie rączka rączkę i Nawzajem ściska z uśmiechem!Najwyższy czas to zmienić!
Weź się zutylizuj – po co sama siebie trujesz żółcią i jeszcze próbujesz truć nią innych. Zalosny, zakompleksiony tworku. Wyobraź sobie , ze są ludzie którzy cieszą sie z zycia. Tak. Sa tacy Polacy
„franek” nigdy nie chciałbym spotkać takiego szczęśliwego Polaka jak Ty. Z twoim słownictwem świat wydaje mi się zbyt przebarwiony kolorem żółtym.
franek to ty… łonuś?
Gratuluję poświęcenie oraz ciężka praca daje efekty. Super promocja Naszej okolicy oraz Zespołu.. Brawa 🙂
Brawo.
Brawo młodzież, brawo Maryjan! Może sztywnego kolegę z hali rozluźnicie tańcem i już nie będzie chciał Was skubać jak dotąd?
Make love, not war.
Absolwentka 1977 świetnie, że Trzemeszno ma taką wspaniałą młodzież i ludzi, którzy chcą z nią pracować. Brawo za wspaniałe występy i propagowanie polskiego folkloru.
Przyłączam się zawsze to fajnie wiedzieć że tradycja, wspaniała tradycja jest podtrzymywania.