Strona główna Na sygnale Strażacy uratowali dziki

Strażacy uratowali dziki

945
9

Dwa dziki – locha z młodym – wpadły wczoraj do niezabezpieczonej suchej studni w okolicy Duszna. Na pomoc zwierzętom wyjechał zastęp straży pożarnej z OSP w Trzemesznie. W okolicę udał się również myśliwy.

Dojazd na miejsce nie należał do łatwych i prowadził rzadko uczęszczanymi drogami gruntowymi przez Kruchowo i Ignalin. Po zlokalizowaniu studni strażacy przystąpili do działania. Po konsultacji z myśliwym zadecydowano, aby w pierwszej kolejności wydobyć lochę. Dokonano tego przy pomocy specjalnej liny. Chwilę później dorosły dzik był już na wolności, szybko uciekł w las. Bez problemów druhowie wyciągnęli drugie zwierzę. Te również – nieco wycieńczone – uciekło do lasu.

Myśliwy zapewnił, że oba zwierzęta na pewno szybko się odnajdą.

9 KOMENTARZE

  1. interwencja od strony Kruchowa i jednostka nie wyjeżdża??? po co im w takim razie ten nowy wóz z tego co mówiono ma napęd terenowy i strażacy chyba znają tamte okolice o co tu chodzi???

  2. Sądzę, że studnie należałoby zabezpieczyć. Żeby się to nie powtórzyło. Pewnie, któryś z maluchów wpadł, skoczyła za nim locha, a później drugi za matką. Sądzę, że mysliwi powinni się tym zająć, a później na łamach portalu pokazać relację ze swoich działań. Za to ludzie Was będą cenić – nie będą postrzegać tylko jak „mięszarzy”. Weżcie sobie to do serca i zróbcie z tym dołkiem porządek. Darz Bór !!!!

    • a po co zakrywac dołek ? zeby ubić 3 sztuki musiałbys ganiac po lesie i do tego kosztowna amunicja a tak masz 3 sztuki za free i kiełbachy na 2 miechy. Sidła sa zakazane ale dołek nie.

  3. Szkoda,że na kiełbasę poszły te dziki .Mogli je podtuczyć i puścić w kukurydzę ,bo o 3 sztuki to nie chodzi ,niech nam wszystkie plony zjedzą . W tych czasach myśli się o polowaniach dla myśliwych dla frajdy ,a nie o tym ,że rolnikom ciężko ,mają rodziny i o nich się nie myśli ,tylko z czego mają dokładać bez reszty….

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj