W trzemeszeńskim Domu Kultury zakończyła się wystawa prac Stanisławy Sierant – malarki zamieszkałej w Człuchowie, a pochodzącej z Kruchowa. Na spotkaniu w DK artystka opowiedziała o swojej twórczości, tematyce poszczególnych cykli malarskich i stosowanych technikach.
W barwny sposób mówiła o swojej pracy oraz ciekawych, a czasem zabawnych, historiach związanych z jej twórczą działalnością. Wcześniej odwiedziła jednak swoje rodzinne Kruchowo, gdzie w Zespole Szkół spotkała się z dziećmi. Dyrektor Domu Kultury w Trzemesznie Mariusz Zieliński dziękując artystce za umożliwienie zorganizowania wystawy wręczył jej pamiątkę – grafikę wykonaną przez Marcelego Koniecznego.
Piękne obrazy na tej wystawie Dkultury. Nigdy o tej pani z Kruchowa nie słyszałam. Ciekawe z jakiej rodziny Kruchowskiej pochodzi. Może ktoś wie.
Ciekawa inicjatywa Domu Kultury.
http://lowiczanin.info/rozmaitosci/wydarzenia/-Glowno-odmowilo-wsparcia-sztabowi-WOSP-/ A jak jest w Trzemesznie?
Braww dla dyrektora domu kultury,super wystawa