Strona główna Kultura Siódme spotkanie Miast Partnerskich

Siódme spotkanie Miast Partnerskich

2472
29

W dniach od 13 do 16 marca delegacja Miasta i Gminy Trzemeszno uczestniczyła w siódmym spotkaniu Miast Partnerskich w Rumunii, organizowanym w ramach projektu NeMo network for Mobility. Projekt realizowany jest w związku z programem Europa dla Obywateli.

W spotkaniu udział wzięli: Krzysztof Dereziński – Burmistrz, Tomasz Bauza – radny Rady Miejskiej w Trzemesznie, Natalia Stachowiak i Magdalena Ciszak – pracownice Urzędu Miasta i Gminy w Trzemesznie, Sławomir Kupś – dyrektor trzemeszeńskiego gimnazjum, Łukasz Urbaniak – przedstawiciel lokalnego przemysłu PPZ “Trzemeszno”oraz uczniowie Gimnazjum w Trzemesznie – Karol Adamski, Kinga Błaczkowska, Aleksandra Król i Krystian Walczak, jak również uczennice Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Trzemesznie – Paulina Kurek i Magdalena Oleszko.

W przyjaznej atmosferze odbyło się wiele rozmów dotyczących dalszej współpracy pomiędzy społecznościami lokalnymi innych miast Europy. W spotkaniu uczestniczyło blisko 60 osób z Chorwacji, Węgier, Bułgarii, Włoch, Malty, Polski i Rumunii. Program spotkania był bardzo napięty, ale pozwolił na zobaczenie kilku pięknych miejsc w okolicy zaprzyjaźnionej gminy Baicoi.

Program wypełniony był wieloma atrakcjami umożliwiającymi poznanie kultury zagranicznych partnerów. Podziwialiśmy przecudne tańce młodzieżowe, jak również ludowe rumuńskie zespoły taneczne, rozkoszowaliśmy się smakiem lokalnych potraw i korzystaliśmy z fantastycznej, ciepłej gościnności naszych przyjaciół. Uczestniczyliśmy ponadto w warsztatach dotyczących wymian zagranicznych. Spotkanie pozwoliło nawiązać nowe znajomości, wymienić doświadczenia, a także „ucementować” wcześniej zawiązane przyjaźnie.

burmistrz_Trzemeszna_i_burmistrz_Baicoi gimnazjum powitanie_przez_Gospodarzy przed_otwarciem_spotkania uczestnicy_spotkania_w_Baicoi warsztaty wystepy

(N.S)

29 KOMENTARZE

  1. Tomasz Bauza pojechał oczywiście w nagrodę za wybitne osiągnięcia i zaangażowanie w prace Rady Miejskiej w Trzemesznie. Tak Burmistrz w Trzemesznie kupuje radnych.
    A inna sprawa to, następnym razem weźcie ze sobą kogoś kto zrobi porządne zdjęcia.

    • A może jest tak, że każdy radny zadeklarował, czy i gdzie chce jechać – i jedzie, reprezentuje gminę. Niezależnie od zasług. Ale – chyba radny Matelski rzeczywiście nigdzie nie był. Pan Figaj chyba tez nie. A pan Szapował? pan Ostrowski? pan Kostka? pani Maćkowiak? pan Woźny? Coś chyba mało trafna ta teoria z kupowaniem radnych, ale ja się nie znam.

  2. tylko jakos ludzie nie potrafia tego powiedziec 1-wszemu w twarz wszyscy kryja sie za komentarzami. Zauwaz Rumunie ze Piekarza ze soba nie zabrał 🙂

    • Piekarza nie zabrał, bo właśnie piekarz jako jeden z nielicznych potrafi burmistrzowi powiedzieć co mu się nie podoba. lepszy radny Ani Mru Mru

  3. To się dowiecie, że za te wyjazdy w całości płaci UNIA a nie wy, biedni skrzywdzeni podatnicy. Nie tym razem.

      • Serio, nie widzisz różnicy, czy tylko udajesz? Na budżet naszego miasta składają się w dużej mierze wpływy z działalności lokalnej – jeśli coś ma być finansowane z budżetu naszego miasta, to wiadomo, ze wielu mieszkańców może czuć, ze to z jego podatków. Czyli, jeśli „z moich podatków” powstanie ścieżka rowerowa wokół jeziora, to mogę się albo cieszyć, albo wkurzać, że akurat ścieżka, a nie np. kanalizacja ul. Wyszyńskiego i przyległych. Płacone przeze mnie podatki w jakiś sposób wpływają na budżet lokalny, i głównie lokalny. Polska przekazuje określona kwotę do budżetu UE niezależnie od tego, czy korzysta z projektów, czy tez nie. Czyli, nie jest tak, że jeśli nie weźmiemy udziału w jednym czy drugim projekcie, to cokolwiek zaoszczędzimy. Wprowadzaniem ludzi w błąd jeszcze nikt sobie chwały nie dodał.

  4. OK. nie mam nic przeciw wyjazdom młodzieży. Jeśli Unia płaci to trzeba to wykorzystać. Jeśli jest to wyróżnienie dla najlepszych uczniów to tym bardziej popieram. Rozumiem, że musi ktoś z nimi jechać jako opiekun. Może i ktoś z Urzędu jako reprezentant gminy, oczywiście znający język żeby pudru nie było. Ale dlaczego ciągle wyjazdy zagraniczne radnych służą do ich kupowania? A przykład Radnego Bauzy, najmniej aktywnego członka Rady, właściwie to nieczynnego członka Rady jest tego najlepszym przykładem. W końcu robi coś czy nic to jednak jednym głosem dysponuje. A ten głos może być dla Burmistrza na wagę złota.

  5. dlaczego nie pojechał Chojecki,uczeń LO -pyta o to ktoś w wątku „sukces licealisty”.
    To pytanie bardziej nadaje się do tego tematu.Ciekawe dlaczego nie nagrodzono tak zasłużonego dla szkoły ucznia i do Rumunii nie pojechał.A może nie chciał,bo tak też może być.

  6. kazdy, kto bierze udział w tym projekcie gdzies pojechał, z tego co słyszałam.. to nie byl pierwszy wyjazd. a ze teraz pojechaly takie, a nie inne osoby, to juz komuś przeszkadza… żenada. Zamiast zazdrościć, weźcie ruszcie tyłki z fotela i zacznijcie coś robić! 🙂 Też możecie pojechać

  7. Trzeba ruszać tyłkiem,coś robić i już można jechać.Ja ruszam, ruszam tyłkiem i robię,robię i jakoś nie mogę pojechać .

    • Bo widocznie twój tylek mlo znany albo nie atrakcyjny.Trzeba mieć jak(…..)to wszysko i wszystkich zauroczy nawet żonatych.

  8. Więcej młodzieży powinno wyjechać jeśli jest taka możliwość a nie pracowników urzędu. Niech się biorą do pracy a nie siedzą i śmiechy urządzają.

  9. Dajcie spokój z tym Chojeckim, byli zdolniejsi uczniowie i nikt o nich nie pisał i nie wyróżnił, nie mówiąc o wojażach zagranicznych. Jak widać na zdjęciach Panie z Urzędu Miasta i Gminy reklamowały Gminę poprzez swoje walory!!!!!!!!

  10. nie chodzi o zdolności ,a o umiejętności, i kreatywność.Wiem od syna że ten chłopak ma mądrą głowę i umie z tej mądrości zrobić użytek.bez tego nie wygrywał by konkursów dla siebie i szkoły.chociaż nie ma walorów jak Państwo z Urzędu, zasługuje na darmowe wycieczki.A jak przedtem byli zdolniejsi i nikt ich nie wyróżnił to wstyd dla szkoły.CZas to zmienić.Pani dyr. Sobieszak napewno wszystkie takie wcześniejsze błędy z czasem ponaprawia

  11. czy w tym programie chodzi o luksusowe wycieczki obowiązkowe nagrody dla tych, co robią więcej niż reszta, czy może jednak o współpracę miast, bo ja już się gubię.
    A we współpracy nie miało być tak, że są wyjazdy na praktyki zawodowe staż itd w tych miastach, słyszałem ze ktoś od nas jedzie, to chyba każdy może się zgłosić – taki zwycięsca konkursu też.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj