Strona główna Kultura Przewodnicząca ZNP nie poda wyników referendum

Przewodnicząca ZNP nie poda wyników referendum

15489
107

W całym kraju odbyło się referendum strajkowe organizowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. W mediach można przeczytać o wynikach w poszczególnych szkołach, miastach i gminach.

Postanowiliśmy dowiedzieć się, jak sytuacja wygląda w placówkach oświatowych naszej gminy. Zapytaliśmy o to przewodniczącą Aleksandrę Baranowską.

W trakcie pierwszej rozmowy telefonicznej dowiedzieliśmy się, że znane są tylko cząstkowe wyniki, nie ze wszystkich szkół. Gdy zadzwoniliśmy ponownie usłyszeliśmy zaskakującą odpowiedź.

„Mnie to nie interesi, mnie to nie bawi to info. Ja nie potrzebuję wyczytywać tych plugawych, obraźliwych komentarzy. Niech pan tego w ogóle nie umieszcza. Ja nie potrzebuję żadnego rozgłosu” – stwierdziła przewodnicząca.

Na zwróconą uwagę, iż nie pytamy o sprawy prywatne – tylko publiczne – odpowiedziała jedynie, że pracownicy wszystkich placówek z terenu gminy podjęli decyzję o strajku. „A procenty? Procenty pana nie interesują” – dodała A. Baranowska.

Poprosiliśmy o komentarz do tej sytuacji rzecznika prasowego ZNP Magdalenę Kaszulanis. Tajne jest tylko głosowanie. Wyniki są jawne” – usłyszeliśmy w odpowiedzi.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poparcie dla strajku przez nauczycieli i pracowników oświaty w naszej gminie jest bardzo wysokie.

107 KOMENTARZE

  1. Gdyby głupota miała skrzydła ta Pani latała by jak gołębica. Ot i poziom wypowiedzi godny trzemeszeńskiego ciała pedagogicznego. Nic dodać nic ująć. Potem dziwicie się że dzieci idą do szkół z Gniezna czy Mogilna. Wstyd i jeszcze raz wstyd.

    • Strajkujcie to nie bedziecie mieli pracy bo uczniowie beda uciekac z Trzemeszna do innych szkol i taka bedzie i jest prawda najpierw sie wezcie solidnie do pracy my rodzice obserwujemy szkoly u nas jak to wyglada drodzy nauczyciele sluchacie Broniarza przeciez reforma wynagrodzen nauczycieli stopniowo wzrasta jesli bedziecie tylko liczyc na strajki rodzice zabiora dzieciakow do innych szkol gdzie nie strajkuja z otwartymi rekoma dzieciaki przyjma a sa takie nawet dowoz bedzie takze radzimy pani przewodniczacej wziasc sie solidnie do pracy a potem rzadac .

        • A kto wymyslil strajk ogolnopolski Broniarz i wszyscy za jego dupa jakby boga zobaczyli do roboty nauczyciele bo to tak rozowo nie wyglada .

          • Nie wiem czy „rodzice” wiedzą, że strajkuje już „Solidarność” nauczycielska. Prowadzą nawet głodówkę. A jak to nie pomoże, to też będą strajkować w szkołach, co jest bardzo prawdopodobne, ponieważ rząd tego protestu też nie widzi.
            P.S. Przewodniczącym „Solidarności” nie jest Broniarz, ale Duda.

    • No i właśnie o tym mowa. Naprawdę tak wszystkim podobają się komentarze jak powyżej. A jeszcze tak niedawno tak wszyscy walczyli z hejtem w internecie.

    • Proszę nie mierzyć jedną miarką wszystkich nauczycieli. Większość z nich jest tak samo jak Pan oburzona tą wypowiedzią – zarówno treścią jak i formą.

  2. Dlaczego każda grupa zawodowa myśli tylko o sobie? Strajkować protestować i pikietować wszyscy razem w jednym terminie i to w całej Polsce!

  3. OJ, OJ, OJ nie ładnie i niegrzecznie jako osoba publiczna, Pani przewodniczącą A. Baranowska takie słowa cyt…, „Mnie to nie interesi, mnie to nie bawi to info.Ja nie potrzebuję wyczytywać tych plugawych, obraźliwych komentarzy…,”Pani przewodniczącą czyżb miała, coś na sumieniu, że zgóry zakłada, że będą obraźliwe komentarze.

  4. Dwa miesiące wolnego latem dwa tygodnie zimą wszystkie święta i jeszcze źle do roboty się weźcie bo szkoły w naszej gminie nie mają żadnego poziomu zresztą tak jak odpowiedź pani przewodniczącej

          • Ile nauczyciele mają godzin miesięcznie? 100 się chociaż uzbiera? A wiesz ile ma godzin miesięcznie normalny pracownik który zarabia około 2500 zł? Ma min 168 godzin. Latem ma tylko 14 dni urlopu a nie miesiąc czy dwa. A zimą gdy wy macie ferie to on pracuje a jak chce gdzieś wyjechać z rodziną to pokrywa to z puli 26 dni urlopu który ma na cały rok. Wy mówicie że macie źle, a jak ciężko to zapraszam na produkcję do jakieś firmy to zobaczycie co to jest praca… A i na koniec jeszcze w takich firmach też pracują ludzie z wykształceniem po studiach no ale dla nich nie Los nie był tak łaskawy żeby siedzieć na stolku i nauczać innych chociaż tak samo jak wy się wyuczyli. Jedyne podwyżki jakie wam się należą to podwyżki roboty żeby było mniej czasu na wymyślanie głupot.

        • Jak nie wiesz to nie zabieraj głosu albo poczytaj sobie najpierw co mówi karta nauczyciela. A jeśli chodzi o wolne od pracy to nikt Tobie czy komu innemu nie bronił zostać nauczycielem, wtedy miałbyś wolne wakacje. A jeśli chodzi o mnie to nie jestem nauczycielem.

          • Do Anonima z 26 marca godzina 22.26. Ja zapraszam do pracy w szkole. Rozpocznie Pan/Pani pracę w szkole w wieku 24 lat – tyle trwa zdobycie wykształcenia do pracy w szkole. Dostanie Pan na rękę jako stażysta ok. 1800 zł. Po ok. 18 latach /będzie Pan/Pani miał 42 lat/ dostanie na rękę ok. 2800 zł. Te 18 lat to przejście od nauczyciela stażysty do dyplomowanego, pod warunkiem – dotyczy to mężczyzn. U kobiet trwa to dłużej z oczywistych względów. Co do wakacji ok. mogę pracować w wakacje. Musi być spełniony warunek – uczniowie w szkole. Wtedy urlopy i wyjazdy z powodów organizacyjnych biorą wszyscy w jednym terminie /ciekawe co na to pracodawcy/. Oczywiście możemy – wszyscy zrezygnować z bycia nauczycielem i zlikwidować ten zawód. Powstaje pytanie, co w zamian – analfabetyzm i cofnięcie się w rozwoju.

  5. Mam tylko nadzieję że ta pani to przypadek odosobniony i niekażdy nauczyciel z naszej gminy prezentuje taki poziom. Wstyd proszę pani. Wstyd dla nauczycieli!!!

  6. Pani Baranowskiej tak dobrze w ZP że reszta jest mało ważna i ją nic więcej nie interere.. Trochę pokory dla innych ludzi!!!

  7. Szanowni Nauczyciele. Smutne to. Zdajecie sobie sprawę, jak bardzo podzielone jest społeczeństwo w ocenie Waszej akcji protestacyjnej. Nie wiem czy słusznie, czy nie słusznie ale wytyka Wam sie bardzo małe pensum, dużo wolnych dni itp. I oto Wasza przedstawicielka robi wszystko, aby było jeszcze gorzej. Robi Wam krecią robotę. Tu wcale nie chodzi o procenty. Należy zapytać, co ta Pani przez taką wypowiedź osiągnęła dla dobra Waszej sprawy? Jaki jest tok jej rozumowania? Ona Was REPREZENTUJE ! Ale jak wybraliście, tak macie.

    • Z Twojego wpisu wynika, że jesteś mocno „były”. Nawet nie potrafisz pisać bez błędów ortograficznych. Mam w domu nauczycielkę – dzieci na wakacjach a nauczyciele przez dobry tydzień walczą ze sprawozdawczością, konferencjami analitycznymi…. W sierpniu poprawki a ostatni tydzień to przygotowanie do nowego roku szkolnego. Mam w nosie ten 'wakacyjny” urlop – w okresie, kiedy wszystko jest najdroższe. Wolelibyśmy sobie pojechać na urlop w maju lub w pierwszym czy drugim tygodniu września – wtedy są zniżki na „first” lub „last minute”. W ramach „deformy” dobrej zmiany nauczyciele mają „dyżury” np. pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem. Wolałbym aby chodziła do pracy od 7 do 15, aby mogła wziąć urlop, kiedy jest najkorzystniej pogodowo i kosztowo, aby zebrania z „rodzicami” odbywały się od 8 do 15. Itd., itp.

      • Skoro tak byś chciał nauczycielu to zmień prace Widziałam Twoje wpisy i są to ewidentnie wpisy nauczyciela. Szacunek nauczyciela w tej chwili bliski jest zeru i cieszę się ze mimo pedagogicznego wykształcenia nie należę to tej grupy.

  8. Pani Olu BRAWO! W końcu ktoś publicznie wyraził to co myśli wielu o gospodarce komentarzowej i pseudo sensacjach. Odwagi w nazywaniu rzeczy i działań po imieniu. Natomiast strajk popieram i kibicuję. Czas na zmiany nie tylko w oświacie.

    • Możesz mi powiedzieć gdzie tu sensacja czy tym bardziej pseudo sensacja? O referendum trąbią wszystkie media. I wszystkie podają wyniki. Co szkodziło podać te wyniki w poszczególnych szkołach? I kto tu zrobił sensację?

  9. Co na to członkowie ZNP ? rzecznik prasowy ZNP powiedziała, jak powinna postąpić pani Baranowska.
    Wypowiedź w takim stylu szokuje mnie jako matkę, która ma prawo wiedzieć o szykującym się strajku, który bardzo popieram .
    A do tego ta wykraczająca poza logikę wypowiedź pani przewodniczącej ZNP jest niekorzystna dla dobrych nauczycieli w gminie.

  10. Też pytam o procenty , bo mam dzieci w podstawowej i muszę im zabezpieczyć opiekę na strajk. A Pani to nie interesi i ma nie interesić też pytającego?
    Ale to używając pani słowa ” interesi” mnie. Ma być jawne .To co pani wyprawia!?

    • „Anonimie” – czyje są te dzieci Twoje czy Sąsiad Tobie zgrzebał w ramach pomocy sąsiedzkiej? Jak są Twoje to się nimi zaopiekuj. Kto zaopiekuje się dziećmi nauczycieli? Ty?

  11. Jeśli władze Związków Nauczycielstwa Polskiego są reprezentowane przez takie osoby jak przewodnicząca związków w Trzemesznie, to nie dziwmy się, że związki na szczeblu centralnym nie potrafią się dogadać z rządem. Udzielajc tak haniebnej wypowiedzi przez przewodniczącą , jeśli to można nazwać odpowiedzią na logicznie zadane pytanie przez Pana redaktora.

  12. Znam Panią Baranowską. Widać redaktor z OBOWIĄZKU pytający o te procenty, trafił na nieodpowiedni moment i dzień. Pani Ola na pewno jest zmęczona tym wszystkim i stąd powiedziała to, co powiedziała. Jednak z racji funkcji nie tak powinna się odzywać. Pozdrawiam Panią życzliwie .

  13. Dzisiaj kontakty z mediami to jedno z podstawowych zagadnień na szkoleniach dla wszelakiej kadry zarządzającej. Uczą jak nie dać wpuścić sie w maliny, ale także tego, że media po prostu są, czy chcemy czy nie chcemy. I jak z nimi żyć. Wypowiedź pani przewodniczącej świadczy o kompletnym braku takiej wiedzy. W czasach słusznie minionych nie było takich problemów, bo o tym co napisze gazeta (internetu nie było) decydował stosowny urząd. A, że niektórzy tkwią mentalnie w tamtych czasach, no to mamy co mamy. Może trzeba ze sceny zejść?

    • Czasami wielkie słowa typu HAŃBA brzmią bardzo śmiesznie. Nie ma co tak się zapowietrzač. W ten sposób deprecjonuje się słowa. Apeluje o ich ważenie.

      • Przepraszam Mysia , oczywiście ta uwaga była do osòb nadużywających słów np. Hańba. Przepraszam jeszcze raz.

  14. Pani Przewodnicząca ZNP w Trzemesznie się popisała.. My dzieci mamy, i chcemy wiedzieć kiedy będzie strajk żeby wiedzieć co zrobić, kiedy i na jak długo z dziećmi w tym czasie. Poza tym nie popieram strajku nauczycieli. Po 1) Nauczyciele myślą tylko o sobie, nie myślą o dzieciach. Strajk w okresie egzaminów? Dzieciaki się przygotowują do tego egzaminu, stresują się nim a tu strajk i nie wiadomo co i jak z tymi egzaminami. A po 2, do każdy kto chce zostać nauczycielem, idzie na studia i już wtedy wie ile taki nauczyciel zarabia. Więc skoro wie i się na to decyduje to niech teraz nie narzeka. W obecnej sytuacji na rynku pracy bardzo łatwo można prace zmienić na więcej płatną ale… wtedy nie będzie wakacji. Coś za coś.

    • Nie zgadzam się z tym. Ja idąc na studia trzydzieści lat temu wiedziałam że chcę pracować z młodzieżą., że chcę ich uczyć i chcę mieć takie poważanie jakim ja dażyłam moich pedagogów. A teraz co mamy za dzieci przez te bezstresowe wychowanie. Jak traktują nauczycieli? Biurokracja goni biurokrację, słupki gonią słupki, gdzie w tym wszystkim skupianie się na uczniu. Mam dodatkowe dwie podyplomówki i co to daje? Ani podważania ani godnych pieniędzy w porównaniu z czasami gdy zaczynałam pracę.

  15. Pani Baranowska strzeliła zwykłego focha i tyle.Tego focha
    lepiej żeby nie było.Narobi się kobieta i jeszcze sama sobie robi krzywdę.

  16. Taak .Fajna logika. Na szczęście jest sporo osób, ktore rozumieją, że nauczyciel nie może być opłacany na poziomie najniższej krajowej. Wakacje nie mają tu znaczenia. Wszyscy wykształceni do banków się nie zmieszczą. Jeżeli ktoś chce być nauczycielem i zdobywa do tego kwalifikacje to nie można od niego oczekiwać, że będzie to robił li tylko dla idei. Tp grupa zawodowa taka sama jak inne, praca o swojej specyfice, ale nie gorsza.

  17. W czasie strajku niech ida na urlop bezplatny jaka praca taka placa jeszcze zaden nauczyciel sie nie przepracowal widac po uczniach ze musza uczeszczac na korepetycje.

    • Ja skończyłem edukację szkolną w Trzemesznie. Na maturze, bo żadnej uczelni wyższej w Trzemesznie jeszcze nie ma. Na żadne korepetycje nie musiałem chodzić. Do zawodów sportowych, chemicznych czy matematycznych przygotowywali kolegów i mnie nauczyciele w ramach swojego, prywatnego wolnego czasu. GRATIS!!! To, co osiągnąłem w swoim życiu w dużej mierze zawdzięczam pracy trzemeszeńskich nauczycieli.
      Może twoje dziecko nie ma na tyle zdolnego intelektu lub nie uważa na lekcjach i musi na chodzić na korepetycje.

    • Sympatyczna może i jest ale oddana bez reszty sitwie panującej w Trzemesznie. Przewodniczący ZNP powinien być niezależny a nie dyspozycyjny.

  18. No tak najlepiej powiedzieć że nayczyciele mają tyle wolnego dla uświadomienia nauczyciele np. W przedszkolach mają 35 dni Urlopu a potem mają dyżury I normalnie pracują z dziećmi jeśli ktos nie wie niech nie pisze zbędnych komentarzy

        • Bzdury gadasz, że aż głowa boli, nie masz żadnego urlopu letniego i nie 14 dni, a prawo pracy nakazuje jedynie wybrać jednorazowo minimalnie 10 dni ciągłego urlopu raz w roku. A to, że ludzie biorą akurat w okresie letnim to inna sprawa… Możesz sobie nawet wybrać cały urlop jednorazowo, ale najprawdopodobniej na to będzie wymagana zgoda.

  19. 26 dni urlopu, 2miesiace wakacji, dwa tygodnie ferii, wszystkie święta, weekendy, rok urlopu płatnego wypoczynkowo-zdrowotnego, Średnio pracują 18 godzin tygodniowo. I jeszcze się nie podoba. Proszę bardzo jeżeli chcą zarabiać więcej, niech pracują tyle co normalny Kowalski. Podwyżki, jak najbardziej, za wyniki i osiągnięcia uczniów, a nie bo się należy.

      • od kiedy nauczyciele mają 26 dni urlopu? 😀 Nauczyciele mają wolne wtedy, gdy są ferie (aczkolwiek i tu mają tylko parę dni, bo rady, sprawozdania do przygotowania itp.) 2 miesiące wakacji to też bzdura, bo trzeba przygotować sprawozdania, odbyć rady, przygotować egzaminy poprawkowe do nieuków, którzy mają komisyjny egzamin. Podwyżki im się bardziej należą niż ludziom pracującym w Paroc’u. Jak masz jakieś, ale do tego to tak samo jak „bo się należy” ludziom z Paroc’a, tak samo należy się nauczycielom.

  20. Moim zdaniem
    1) dać 1000 zł a nawet 1500 w zamian
    2) zabrać kartę nauczyciela
    3) 15 minutowe przerwy po każdej 45 minutowej lekcji bezpłatne /płatne 50/50 pół płaci szkoła pół nauczyciel ( nie ma nigdzie tak po 45 minutach 15 minut przerwy ,w żadnym zakładzie)
    4) zabrać 2 miesięczne wakacje ( praca w tym czasie w szkole przy porządkowaniu szkoły
    5) 40 godzinny tydzień pracy
    6 ) ilu się nauczycieli zgodzi ???
    7) przestaną strajkować

    • Do „anonim 26 marca 2019 at 21:01 ” – moja Babcia mawiała, że biedny jest biedny bo głupi a głupi jest biedny, bo biedny – nie jestem pewny, do której kategorii Ciebie zapisać – ale nasuwa się refleksja, że nie pracujesz twórczo umysłem tylko najwyżej mechanicznie powtarzasz jakieś czynności. Bo, pisząc takie stwierdzenia udowadniasz, że nie masz pojęcia jakim obciążeniem jest 45 minut lekcji. Staje się często naprzeciw rozwydrzonej grupy wstrętnych, rozpuszczonych przez rodziców dzieciaków z klas 1-3 lub złośliwych gimnazjalistów. Każda lekcja to często jest swego rodzaju „wojna”. Nie masz zielonego pojęcia jak okrutne potrafią być dzieci w stosunku do siebie lub częściej nauczyciela (najczęściej nauczycielki), jak zachowują się w stadzie Wasze „świętoszki”.

  21. Powiedzcie mi kto ma więcej wolnego w roku? Nauczyciel czy zwykły pracownik?. Sami sobie odpowiedzcie. Nie chcialas/chciałeś być nauczycielem to po co nim zostałes. CZŁOWIEK wiecej robi niż nauczyciel i nic nie mówi..

  22. Zgadzam się z przedmówcą, że podwyżki tylko dla tych nauczycieli za dobrą i rzetelną pracę tj. wiedza przekazana uczniom, która przekłada się na wyniki i osiągnięcia uczniów. Dość tej bylejakości, niekompetencji i przypadkowości bycia nauczycielem, bo na inne studia się nie dostało- to zostanę nauczycielem przedszkola lub szkoły. Tak wygląda rzeczywistość i cała nasza oświata.Podwyżki dla nauczycieli za pracę i z powołania a nie z przypadku.

    • Nie jestem nauczycielem ale widzę ze obecnie coraz mniej dzieci chce się uczyć, dużo dzieci ma różne dysfunkcje i tutaj sam nauczyciel niewiele może jeśli nie ma współpracy z domem rodzinnym.
      Są rodzice, którzy nie czytają swoim dzieciom książek np przed spaniem a w zamian to dadzą telefon do ręki i się cieszą ze 3 latek umie go obsłużyć. A kredki w ręce nie potrafi trzymać. ..

  23. Dobry wieczór,
    doprawdy zawstydzająca wypowiedź. I w formie i w treści.
    Osoba piastująca funkcję publiczną i do tego nauczyciel, nie powinna pozwalać sobie na takie lekceważenie i dziennikarza, i opinii publicznej, ,i przede wszystkim, rodziców i uczniów.
    Co do zarobków nauczycieli-żenujące, od 7 lat stojące w miejscu. Tym, którzy zazdroszczą im wolnego czasu, długich wakacji, ferii i 18 godzinnego pensum( teoretycznie), dedykuję powiedzenie: obyś cudze dzieci uczył… Gdybyście spróbowali tego fachu, przekonalibyście się jak ciężki i niewdzięczny bywa to chleb.
    Doprawdy nie rozumiem tego braku zrozumienia, pouczania, a czasem wręcz hejtowania tej, tak odpowiedzialnej za przyszłość Polski, a tak niedocenianej i poniewieranej, grupy zawodowej.
    Tylko bezmyślnością i głupotą wyjaśnić można, fakt, że jedno z najbardziej odpowiedzialnych zadań każdego państwa ( obok ochrony zdrowia)- edukację, decydującą o losach i dobrobycie naszych dzieci, nas-przyszłych emerytów-ich rodziców, wreszcie całego kraju, kładzie się na barki ludzi, którzy często zarabiają mniej niż przysłowiowa pani „na kasie” ( z całym szacunkiem dla Pań Kasjerek), czy „operator łopaty”( z całym szacunkiem dla Budowlańców)
    Dobra szkoła, dobra edukacja, tak jak dobra służba zdrowia, dobra armia- MUSI kosztować !
    Jej najważniejszym elementem są dobrzy nauczyciele- bez nich nie ma dobrej szkoły, a bez niej nie ma przyszłości dla Polski.
    Na koniec cytat: państwo w którym policjant zarabia więcej niż nauczyciel- to państwo policyjne.
    Nie chcę żyć w państwie policyjnym, leży mi na sercu przyszłość ojczyzny – dlatego, całym sercem wspieram protest nauczycieli!
    Pozdrawiam
    TDi

    • Oj Panie Tomasz. Dziś mnie Pan zawiódł poziomem argumentów. Najgorsze jest porównywanie kto od kogo więcej zarabia. A niby dlaczego policjant ma nie zarobić? Skoro w przeciwieństwie do nauczyciela ma normalny urlop, pracuje światek piątek, dzień i noc? Jeśli praca nauczyciela jest niewdzięczna, to jaka jest praca policjanta? A na koniec pytanie. Czy wie Pan kogo Pan cytuje? Gratuluję autorytetu.

      • Szanowny „Cytaty”
        Lenin-bo to jego słowa- nie jest moim idolem, ani autorytetem. Nie widzę jednak powodu by go tu nie przywołać- i jemu zdarzało się mówić mądre rzeczy, które, jakże trafnie, oddają hierarchię priorytetów ludzi rządzących państwem.
        Nie mam nic przeciwko policjantom- wielokrotnie zdarzało mi się na tym portalu ich wspierać i zachęcać obywateli do pomocy w ich trudnej służbie.
        Nauczycielom też poświęciłem kilka wpisów( również krytycznych)-przy innych okazjach- wspominając swoje czasy szkolne i historię trzemeszeńskiego liceum.
        Myślę, że każdy z nas przechowuje w swojej pamięci- bez względu na to ile wody od tego czasu upłynęło i do jakiej szkoły chodził- 2 kategorię nauczycieli:
        1) tych wspaniałych, sprawiedliwych, życzliwych pedagogów, zatroskanych o dobro i przyszłość swoich uczniów, z cudowna umiejętnością przekazywania im swojej wiedzy i gotowych pomóc każdemu w potrzebie, i
        2) tych, którzy do szkoły nigdy nie powinni trafić: sfrustrowanych, niestabilnych emocjonalnie, zawistnych, złośliwych i niesprawiedliwych nieudaczników, którzy niczego nie potrafili nas nauczyć, a pracę w szkole traktowali jak zesłanie
        Ci pierwsi zasługują na nasz najwyższy szacunek, uznanie i materialne dowartościowanie. Ci drudzy winni być przez system szybko i skutecznie ze szkół eliminowani.
        I tu tkwi problem: dyrektor szkoły- bo to on powinien ponosić ciężar i odpowiedzialność za sprawne działanie w/w systemu- jest dziś praktycznie ubezwłasnowolniony: nie może ( bo broni karta nauczyciela) złego usunąć, ani dobrego docenić, bo trudno, za skuteczne narzędzie, uznać dodatek motywacyjny na poziomie 200 zł/miesiąc.
        Problem nie polega na tym, że policjanci zarabiają za dużo, tylko w tym, że dobrzy, angażujący się nauczyciele, grubo za mało!
        Kiedy ja chodziłem do szkoły pozycja nauczyciela w szkole, była radykalnie inna niż dziś. To był autorytet, do którego z szacunkiem odnosili się nie tylko uczniowie , ale i rodzice. Rodzice, którzy- jestem o tym święcie przekonany- znacznie bardziej angażowali się w wychowanie swoich dzieci: najczęstszym modelem była rodzina w której pracował ojciec, a matka poświęcała się prowadzeniu domu i właśnie wychowywaniu dzieci. Od szkoły oczekiwali przede wszystkim nauczania, odpowiedzialność zaś za ich wychowanie brali w przeważającym stopniu na siebie. Mieli świadomość, że za złe zachowanie ich pociech odpowiadają, przede wszystkim, oni i ich dziecko.
        Dziś świat galopuje: by rodzina mogła żyć na przyzwoitym poziomie pracować muszą oboje. Pogoń za pieniędzmi- każdy musi zapłacić za gaz, prąd, mieszkanie, kupić jedzenie i ubranie- zabrała czas przeznaczony kiedyś na rozmowę z dziećmi, wspólne spędzanie świąt, spacery, pomoc w lekcjach, odwiedziny u dziadków i rodziny. To wszystko naturalnie kształtowało młodego człowieka, uczyło go szacunku dla autorytetów, starszych, nauczycieli, ale i ekspedientki w sklepie, policjanta (wtedy milicjanta) czy pana w okienku kasowym na dworcu.
        Dzisiejsze dzieciaki- pozostawione samopas przez zapracowanych rodziców- „wychowuje” internet, gry komputerowe i ulica. A te nie znają żadnych ograniczeń, żadnych autorytetów: kwestionować można wszystko, wszystko jest dozwolone.
        I to takie właśnie- w sporym procencie- rozchwiane emocjonalnie, nie znające autorytetów i barier dzieciaki, trafiają do szkoły. Nauczyciel musi już nie tylko nauczyć, musi też wychowywać, zaszczepiać elementarne, niewyniesione niestety z domu zasady współżycia społecznego.
        To bardzo trudne i konfliktogenne: niektórzy uczniowie już nie tylko „pyskują” , oni nauczycieli obrażają, a często i poniżają, dezorganizują pracę całej klasy, utrudniając życie i pedagogom i innym uczniom.
        A co na to wezwani do szkoły rodzice?
        Często- zdecydowanie za często- zrzucają całą odpowiedzialność na szkołę. Nie przyjmują do wiadomości nie tylko zastrzeżeń wychowawców, ale i faktów!
        Mój syn?! Niemożliwe- to nie on, on by nigdy tego nie zrobił, to nie jego wina, to wina nauczyciela, kolegi, wychowawcy, szkoły. Wszystkich – tylko nie ich!
        Jak szkoła ma skutecznie uczyć i wychowywać, skoro do dziecka docierają całkowicie sprzeczne komunikaty, na temat tego co można, wolno, należy?
        To co w szkole nie jest tolerowane a nawet piętnowane, w domu jest często relatywizowane, usprawiedliwiane- ba nawet akceptowane!
        Pełna schizofrenia .
        Dzisiejszy nauczyciele muszą odrabiać-nomen omen -lekcje nie tylko za siebie, ale i za zapracowanych, czasem sfrustrowanych życiem, czasem nieobecnych (emigracja) rodziców.
        To cholernie trudne i odpowiedzialne zadanie, które-w przeważającej większości- nauczyciele dobrze wykonują. Świadczą o tym niezależne badania porównawcze uczniów z całej Europy. Nasi wypadają tam naprawdę dobrze i z każdym rokiem lepiej.
        To się nie dzieje samo- to zasługa codziennej, żmudnej, czasami niewdzięcznej, ciężkiej roboty naszych nauczycieli. To oni dają naszym dzieciom klucz do przyszłości- lepszej przyszłości.
        Podziękujmy im za to nie tylko w dniu nauczyciela i nie tylko słowami.
        Zasługują na to !
        Pozdrawiam
        TDi

    • Ja sie tylko pytam dlaczego nauczyciele nie strajkowali jak rzadzilo PO PSL trzymali geby na klotke raze z Broniarzem a teraz bo co doskonale wiemy ze on wspiera OPOZYCJE i KODY itd.i ma poglady komusze to tez wiemy takie podwyzki jakie obecny rzad robi nie bedziemy miec nigdy droga pan Baranowska i ty tez o tym wiesz i trzeba isc wlasna droga a nie ze ktos narzuca

    • Niestety to nie zależy tylko od nauczycieli, oczywiście że bardzo od nich, ale nie tylko. Zdolności uczniów, przykładanie się do nauki uczniów, podejście rodziców do nauki swoich dzieci, przeładowany program, ktory nauczyciel musi zrealizować w określonym czasie i z tymi zdolnymi i z tymi słabszymi uczniami…itd.. Itd. Nie brakuje zdolnych dzieci, pracowitych dzieci, które mają i miały osiągnięcia znakomite, uczone przez tych samych nauczycieli i wcale nie po korepetycjach.
      Czy ktoś chce , żeby dzieci traktować „na akord” jak na produkcji, że tyle komentarzy porównuje pracę nauczyciela do operatora na produkcji ( przy pełnym szacunku dla operatorów, ale to nie ten rodzaj pracy) O jakim efekcie mowa? O testach? Jedni je piszą bardzo dobrze, inni dobrze, jeszcze inni słabo.
      Nie jestem nauczycielem, ale potrafie sobie wyobrazić , że praca nauczyciela to nie tylko te 18 godzin, potrafie sobie wyobrazić po prostu.
      Szacunek do nauczycieli i w ogóle do drugiego człowieka to element dobrego wychowania młodego pokolenia. Ciekawe jak wychowujemy okazując elementarny brak szacunku dla ich nauczycieli?
      Pamiętajmy, żw wszyscy jesteśmy w jakiś sposób odpowiedzialni za pokolenie po nas.
      A potem narzekania „jaka ta dzisiejsza młodzież” .
      Wypowiedź Pani Przewodniczącej osobiście traktuje jako błąd (ludzi bezbłędnych raczej nie ma), ale do naprawy.
      A do czytających to młodych ludzi – nie patrzcie na te komentarze, uczcie się i pracujcie. Wasze szkoły i Wasi nauczyciele nie są w niczym gorsi, zdobywajcie wiedzę,
      szanujcie swoich rodziców, nauczycieli i wszystkich ludzi. Realizujcie swoje cele i marzenia, sporo zależy od Was samych, dacie radę☺

  24. A kim to jest pan samozwańczy redaktor, że każdy musi udzielać mu odpowiedzi???
    Sory, ale to medium akurat nie spełnia żadnych kryteriów, by je szanować. Jest narzędziem manipulacji i zysku.Tyle.

    • Szanować tego medium nikt nie ma obowiązku. A skoro tu piszesz, to znaczy, że jednak nie ignorujesz tego medium! A o tym, że nam odpowiedź się należała, i temu medium też, powiedziała rzecznik prasowy . Obrażanie się na prawo jest bezsensowne.

    • Nie ważne czym jest te medium. Czy jest tubą propagandową PiS, czy sprzymierzeńcem PO czy wielbicielem Derezińskiego czy miłośnikiem Pena. Te medium jest zarejestrowane w sądzie a jest coś takiego jak prawo prasowe a osoba piastująca urząd publiczny ma obowiązek odpowiadać na zadane pytania przez media. Mniej lub bardziej merytorycznie ale jednak odpowiadać. Pani Baranowska jest zatrudniona jako nauczyciel a obowiązki prezesa ZNP w naszej Gminie pełni dodatkowo a jej praca jest opłacana z naszych, gminnych pieniędzy więc powinna szanować lokalne media i społeczność lokalną a nie mieć ich głęboko w d…

  25. Wydaje mi się, że ta niechęć do nauczycieli wynika z tego, że są nietykalni, nie ponoszą konsekwencji swej często złej pracy i złych wyników nauczania. Niestety złych pracowników się zwalnia, źle uczących nauczycieli nigdy.
    Gdy chodzi o ilość przepracowanych godzin, każdy z nich pracuje po godzinach, za grube pieniądze daje korepetycje, prowadzi treningi,…, gdybyście pracowali po 40 h zwyczajnie sił byście na to nie mieli. I jeszcze jedno, mówienie – to też mogłeś zostać nauczycielem – nie nie mogłem bo zwyczajnie byłbym złym nauczycielem, szkoda, że co niektórzy nauczyciele nie są tego świadomi, albo i są, ale brną w swoją beznadziejnie złą jakość pracy nie ponosząc żadnych konsekwencji, na czym cierpią dzieci i rodzice pracujący po 40 h i i jeszcze w domu często przeprowadzający lekcje za nauczycieli.

  26. Chodziłem i skończyłem szkoły w Trzemesznie, na początek szkoła podstawowa nr.1 , później LO . Nie przypominam sobie żeby były takie cyrki jak teraz. Trzeba było słychać nauczyciela i się uczyć. Nie było że mi się nie chce, glupkowatych odżywek hamskiego zachowania. Nauczyciele mieli posłuch i byli szanowani. Potrafili zachęcić do nauki. Teraz wszystko mają w dupie, może nie wszyscy, ale w 90%. Wyladowuja swoje frustracje i problemy na dzieciach. Opowiadają o tym jak im źle, i jaki ten zawód ciężki. Padło już kilka takich odpowiedzi- to po co wybraliście Państwo taki zawód. ? Chyba nie po to żeby robić z siebie ofiary i ciągle narzekać. , chyba nie do urlopu? Nie do dni wolnych? Przerw świątecznych? 18 godzinnego tygodnia pracy? A po to żeby przekazać wiedzę i nauczyć nasze dzieci. Jakoś tego nie widzę. Skoro jesteście wstanie postawić na szali, egzaminy, testy. Jak dla mnie nauczyciele, siegneliscie dna -poprzez takie zachowanie.

  27. Argumenty typu „mogłeś zostać nauczycielem” sa tyle samo warte co argumenty typu „zmień pracę jak ci sie nie podoba”. A co do wypowiedzi lubianej przeze mnie Pani Oli nasuwa mi się pytanie. Kto Panią podpuścił? Bo przecież Pani taka nie jest.

  28. KTO SIE DECYDUJE NA ZAWOD NAUCZYCIELA DOSKONALE WIE JAKIE SA ZAROBKI NIKT NIKOGO NIE ZMUSZA JESLI MALO PLACA WYBIERAM TAKA PRACE GDZIE ZAROBKI MNIE ZADOWALAJA A NIE POTEM KWICZEC KOSZTEM DZIECIAKOW I TYLE I TYLKO TYLE.

    • I wszyscy zostaną sprzątaczkami. 😉
      Pozdrawiam Anonima z 8.55 27.03.
      Podał Pan/Pani argumenty słuszne , ale wymagające myšlenia. Niestety argumenty naszych oponentów są na poziomie tzw. „wnioskowania wprost”.

  29. Mam propozycję sprywatyzujmy szkoły. Niech nauka będzie płatna. Mam pewność, że nauczyciele sobie poradzą, tak to jest jak się ma cos za darmo to się nie podoba i szkoły nie dobre i nauczyciele źli. Nie podoba mi się ten mój pomysł, ale jakby tak przyszło zapłacić nauczycielowi godziwie samemu z własnej kieszeni to może by się troszeczkę ich szanowało. Tylko proszę nie pisač, że to z „naszych” podatków, nauczyciele też je płacą,. A „obyś cudze dzieci uczył” to nie powiedzenie tylko przekleństwo. Tak to jest wszyscy są mądrzejsi od lekarzy, nauczycieli, prawników a uczyć się nie chciało. Szanuje każdą pracę , w każdej są lepsi i gorsi, ale to nie powód , żeby akurat nauczyciele mieli być najgorzej opłacaną grupą zawodową , zarobki nauczycieli można porównywać tylko z innymi grupami z wyźszym wykształceniem, inne porównania są rodem z PRL, gdzie najważniejszy był sojusz robotniczo-chłopski.
    Poròwnywnywanie zarobków z grupami zawodowymi (niczego im nie ujmując) bez kwalifikacji, wykształcenia ..itd.. jest populistyczne i bez sensu.
    Posumowując – płaca nauczyciela na poziomie niewykwalikowanej, najtańszej siły roboczej jest skandalem, natomiast to, że pomimo to polska edukacja jest bardzo dobra to zasługa właśnie nauczycieli.
    Tylko proszę mi nie pisać, że w Korei Poludniowej lepsza tylko doczytać na czym polega i jak mają się tam dzieci.

  30. No niestety tak wygląda oświata w Trzemesznie. Nie mają się nauczyciele co burzyć, przecież sami wybrali takiego przewodniczącego. Natomiast efekty takich wyborów my odczuwamy, co jest widoczne w istniejących jeszcze na terenie gminy placówkach oświatowych np., upadające Liceum jeszcze 30 lat temu jedno z najlepszych w Polsce. Zasadnicza Szkoła Zawodowa w rozsypce i polikwidowane szkoły podstawowe na wsiach a dziś tak potrzebne. Ostateczne wnioski jakie się nasuwają, to każdy może sobie dopowiedzieć, jedno jest pewne -Niektórzy myślą, że są najważniejsi i że wszystko im wolno a i ich sposób myślenia, postępowania to mamy tego dowody w wypowiedzi przewodniczącej ZNP i jej traktowaniu innych ludzi i podejścia do tak ważnej sprawy, jaką jest STRAJK nauczycieli.

  31. Obecnapani przewodniczaca nie jest na swoim miejscu ma tez za uszami np. do sprawiedliwego traktowania ucznia a takze oceniania to jest na bakier i my to wiemy najpierw praca potem godna placa .

  32. 1000zl. to za duzo gdyz przez dwa miesiace wakacji dzieciakow ile pobieraja wynagrodzenia siedzac w domu pytam trzeba sie zastanowic co sie robi i jak sie robi no i ferie tak samo czy nauczyciele w tym czasie sa na bezplatnym jesli tak to sory.

  33. Brawo Nauczyciele !!! Strajkujcie do oporu ; trzymam za Was kciuki. Skoro pisiorstwo rozdaje wszystkim kasę to i Wam się należy,jak psu zupa:)
    Za PO nie było takich cyrków,bo też PO nie uprawiała takiego rozdawnictwa pieniędzy jak obecna władza.

    • Do Arek za PO musieli trzymac m…dy w kubel zmrozili i tyle cyrkow napewno nie bylo bo POrzadzilo a PIS siedzial cicho a teraz totalniacy sie rozbrykali bo koryto im zabrali a podwyzki dla nas nauczyciele ida stopniowo no i czekamy komu sie nie chce pracowac siedziec w domu i strajkowac rodzice sobie poradza nie takie numery platformiaki robili i co i kicha

  34. Plugawych komentarzy tak się nasza Pani Ola wystraszyła i z tego strachu nie podała tego, co powinna. A ja tu czytam tyle miłych słów do niej jako do człowieka. I fajnie. Nie spodziewała się na pewno, że swoją swą postawą sprowadzi sąd nad oświatą w gminie i sąd nad nauczycielami. Ola, każdy czasem zrobi źle. Już się nie denerwuj a normalnie podaj te wyniki. I zachowaj twarz.

  35. Osoby tego pokroju, które startują na takie stanowisko w większości nie idą, żeby coś zrobić. Uważam, że po takiej wypowiedzi przewodnicząca jako pedagog powinna zrezygnować ze stanowiska, jeśli reprezentuje grono pedagogiczne, chyba że objęła to tylko do własnego interesu INTERESI, bo to też można zrozumieć, bo półtora pensji nauczycielskiej dla przewodniczącego ZNP, plus godziny nauczycielskie wykonywane w tym samym czasie pracy, to niejeden chciałby zarabiać i toby go INTERESIŁO.

  36. Co pani przewodniczaca dla szkoly zrobila niech sie wypowie jak tylko slyszymy stworzona tylko do strajku i dawac /dawac /dawac bo sie nalezy wynagradzac za solidna prace a nie niekiedy cale 45 minut na telefonie dzieciaki to widza nie oszukujmy sie .Wezcie na czas egzaminow emerytowanych nauczycieli chetnie przyjda i sobie dorobia reszta strajkujacych do domu i tam sobie strajkowac.Egzaminy naszych dzieci odbeda sie nie po to chodzily caly rok i sie przygotowywaly.

    • Szanowny emerycie!
      Zgadzam się z wieloma wypowiedziami tutaj i pod pańskim też się podpisuję . Sam zaczynalem pracę w szkole w końcu lat 60-tych ub. wieku, pensum wynosiło wtedy 26 h + 2 niepłatne jeśli ktoś miał nadgodziny /czyli powyżej 28 liczyły się nadgodziny/ pracowało się od poniedziałku do soboty włącznie , człowiek był wykończony gdy pracował po 40 a nawet po 45 godzin/tyg.a w niedzielę przychodzili uczniowie gdy był mecz , żeby im posędziować, nie liczyło się godzin społecznych /np. pomoc słabszym po lekcjach/, tak samo trzeba było pisać konspekty , przygotowywać się do zajęć, n-l na wsi jeszcze był zaangażowany społecznie oczywiście ktoś powie to były czasy Komuny. Nauczyciel nigdy nie był doszacowany ekonomicznie. Owszem autorytet nauczyciela wtedy był o wiele wyższy /dlaczego teraz autorytet podupadł to jest temat dłuższy. Uważam , że ta grupa społeczna powinna więcej zarabiać ale nigdy nie powinni ucierpieć uczniowie kosztem potyczek dorosłych. Wypowiedź tej Pani której nie znam /bądź co bądź reprezentuje Związek a nie jakiś prywaty folwark/ jest arogancka i butna. Pozdrawiam i życzę wszystkim nauczycielom w Trzemesznie powodzenia ale i rozsądku w działaniu.
      Emerytowany nauczyciel pochodzący z Trzemeszna.

    • Nie jestem nauczucielem, a zdarza mi sie być o 12.00 u fryzjera. No i co? Skąd wiesz , jakie plany ma np. na wieczór, na popołudnie? Są ròżne rodzaje pracy. To jest właśnie podłe, denne „wnioskowanie wprost” .
      Nie każda praca „ciężka” polega na taśmie. Wiele grup zawodowych pracuje w różnych godzinach , a praca tzw. „z domu” to w wielu przypadkach już norma. Naprawdę, warto o tym wiedzieć.
      . .

  37. Nauczyciele prawdziwi to już albo wymarli albo są na zasłużonej emeryturze.Dzis prawdziwego pedagoga to trzeba ze świecą szukać.

    • Drogi Anonimie, niestety to nie są bzdury tylko prawda, tak wygląda dokształcanie się i praca nauczyciela. Więc jak nie masz argumentów i brak Ci jakiekolwiek wiedzy o tym jak wygląda praca nauczyciela to proszę skończ komentować i oszczędź ludziom nerwów czytających takie bzdurne komentarze. Jak znajdziesz trochę empatii i merytoryczne argumenty to wtedy się udzielaj.

  38. Szkoła prywatna. Dzieci mojej kuzynki chodzą do prywatnej szkoły od 8.00 do 16.00 żadnych prac domowych wszystko w szkole. Rodzice i dzieci po popludniu mają czas dla siebie. 1000 zł na miesiąc od osoby.

  39. My sie zgadzamy ze nauczyciele powinni zarabiac wiecej ale stopniowo wszyscy beda mieli podwyzki od razu Krakowa nie zbudowali a nie jak Broniarz wylecial jak filip z konopi juz i tyle bo on chce o podburza nauczycieli znam nauczycieli co wcale nie popieraja strajku .

  40. Nauczyciele ludzie którzy bez kompetencji dostosowują się do klimatu dzisiaj katecheta jutro nauczyciel fizyki a za jakiś czas nauczyciel wf.
    I gdzie specjalizacja

  41. jak mozna zauwazyc w naszej gminie i nie tylko nauczyciele pozjadali rozumy bo na radnych sie pchaja , na dyrektorow tez – to chcieli byc nauczycielami czy po kase ida ?

    jestem wychowankiem LO w trzemesznie i przez te nauczycielskie dorabianie na boku w radzie i innych punktach zarobkowych niewiele mielismy lekcji sami do matury musielismy sie uczyc a potem DLACZEGO DZIECI NA KOREPETYCJE chodzic musza ?? no dlaczego ??

    ludzie powinni nie glosowac na nauczycieli w wyborach bo nauczyciel powinien uczyc dzieci w szkole a potem rodzice maja pretensje ze dziecku cos nie idzie – pomyslcie nad tym

  42. dlaczego ja ze swoich podatkow mam dokladac na te swiete krowy ? a zabrac im przywileje zeby nauczyciel mial 4 klocki i malo ??? ludzie akurat wiem ile zarabiaja bo mam znajomych i smieja sie z tego ze jeszcze wiecej dostana to na malediwy sobie pojadą na wakacje !

  43. Pani Olu serdecznie panią pozdrawiam.Chciałabym aby każdy kto myśli w ten sposób o nauczycielach przyszedł na lekcje do szkoły i zobaczył jaki to jest kawałek chleba. I przypominam ,że nauczyciel też ma dzieci i musi zapewnić im opiekę.Trzymam kciuki za nauczycieli.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj