Trzy lata temu rozpoczęliśmy na naszej stronie prezentację zdjęć Stefana Majewskiego. Od początku budziły one wielkie zainteresowanie naszych Czytelników. Równie wielkie zainteresowanie wzbudziła plenerowa wystawa prac tego fotografa, zorganizowana w sierpniu 2020 roku.
Wczoraj został sfinalizowany kolejny projekt związany z tymi fotografiami. W auli Szkoły Podstawowej nr 1 odbyła się promocja albumu jego zdjęć.
Wydawcą jest Fundacja Atut Trzemeszno, a autorem Marceli Konieczny. Spotkanie prowadziła prezeska fundacji Jolanta Sroczyńska-Pietz. O życiu i pracy autora mówili jego bliscy – żona Zdzisława i syn Wiesław. W imieniu władz samorządowych podziękowania i gratulacje rodzinie Majewskich oraz wszystkim, którzy przyczynili się do powstania książki przekazał burmistrz Krzysztof Dereziński.
Wszyscy wypowiadający się w trakcie spotkania byli zgodni co do tego, że zdjęcia Stefana Majewskiego to kawał historii naszego miasta. Historii zapisanej w miejscach, wydarzeniach, ale przede wszystkim w ludziach. Przy tej okazji przypomniano fotografie, które były prezentowane na wspomnianej wystawie. Pokazano też kilkanaście wielkoformatowych zdjęć wykonanych przed laty przez S. Majewskiego.
Druk został sfinansowany ze środków gminy Trzemeszno i rodziny Majewskich. Wszystkie prace przygotowujące album do druku: wybór zdjęć, skanowanie, skład, łamanie, korekta to praca społeczna twórców albumu. Prawa autorskie również zostały przekazane bezpłatnie.
W trakcie spotkania każdy z uczestników otrzymał bezpłatnie jeden egzemplarz. Rozdano 150 sztuk, część trafi do bibliotek, a część posłuży celom promocyjnym gminy. W tym miejscu należy odpowiedzieć na często zadawane pytanie, dlaczego album nie jest sprzedawany. Otóż w myśl obowiązujących przepisów, fundacja, która nie prowadzi działalności gospodarczej nie może też prowadzić sprzedaży. Stąd taka forma dystrybucji wydawnictwa.
Przy okazji przeprowadzono natomiast dobrowolną zbiórkę na cele statutowe (zbiórka zarejestrowana w MSWiA). Zebrano 2895 zł, które mają być przeznaczone na organizowany w październiku Festiwal Waldorffa. Część środków na ten cel fundacja pozyskała już w ramach konkursu ogłoszonego przez Urząd Marszałkowski.
fot. Renata Pałucka
ooo pani od polskiego byla nawet przypomina mi sie w sz.podst. haslo „zdejm te jupe”
Dzień dobry.
Gdzie można kupić album z zdjęciami ?
Niestety nie mogłem uczestniczyć w spotkaniu.
Album dofinansowany ze środków publicznych nie może być sprzedawany, a pula albumów, którą Fundacja Atut posiadała do rozdania, wyczerpała się. Album można znaleźć w bibliotekach albo mieć – tak jak my – nadzieję, że znajdzie się sponsor na dodruk.
A gdyby zrobić liste chętnych osób na nabycie albumu i te osoby przekazałyby środki finansowe w wysokości kosztów dodruku? Chętni mają album, Fundacja ma 0 zysku, wszyscy zadowoleni 🙂