W spotkaniu na szczycie 24. kolejki IV ligi rozgrywek (grupy północnej) Zjednoczeni Trzemeszno ulegli wczoraj Lubuszaninowi Trzcianka 0:1. Dodajmy, że po brzydkim meczu, w którym sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo, za to fauli i kartek bardzo dużo, trzemesznianie utrzymali 3 lokatę, ale stracili dystans do czołówki.
W 24. minucie po kontrze Zjednoczonych Grzegorz Meller zagrał futbolówkę do Dawida Ciążyńskiego, ale po jego uderzeniu górą był bramkarz Jarosław Stróżyński. W 30. minucie goście przeprowadzili natomiast decydującą akcję, po której gola uzyskał Wojciech Wypusz. Po przerwie na boisku wiało nudą. Generalnie to był ostry mecz i arbiter zawodów Zbigniew Łukawski pokazał sporą liczbę kartek. W konsekwencji dwóch żółtych kartoników w 71. minucie boisko opuścić musiał Krzysztof Majchrzak.
Trzemesznianie utrzymali 3. miejsce w ligowej tabeli, ale Pelikan Niechanowo i Lubuszanin Trzcianka odskoczyli ekipie Łukasza Kańczukowskiego. Za tydzień (16 maja) Zjednoczeni zagrają w meczu wyjazdowym z Leśnikiem Margonin. Pojedynek ten odbędzie się w Margoninie o godzinie 16.
(Zjednoczeni Trzemeszno)
a o wynikach wyborów prezydenckich cisza ?jak u nas wygląda rozkład głosów na poszczególnych kandydatów?
DUDA WYGRAL;;;;;;;;;;;;;
beda zdjecia z meczu ?