Wczoraj – w ramach obrad połączonych komisji – radni wizytowali niezagospodarowane dotąd, gminne obiekty. Najmniej dyskusji wzbudziły pomieszczenia w przychodni lekarskiej.
Ich przeznaczenie jest już określone, powstanie tam dzienny dom pobytu dla seniorów. Szczegółowych informacji udzielał w tym zakresie zastępca burmistrza Dariusz Jankowski.
Najwięcej czasu zajęła wizyta w budynku po szkole zawodowej. Jak niejednokrotnie pisaliśmy, były plany umieszczenia tam Domu Kultury, Biblioteki i Muzeum Regionalnego. Prace remontowe planowano sfinansować ze środków zewnętrznych, jednak wniosek w tej sprawie nie uzyskał akceptacji.
Kolejnym pomysłem jest zaadaptowanie budynku na Urząd Miejski. Wczoraj można było usłyszeć jednocześnie o obu koncepcjach. Swoje propozycje urządzenia placówki kultury przedstawiał dyrektor DK Mariusz Zieliński, jednocześnie pomysły na urząd prezentował wiceburmistrz.
Radni byli zgodni co do tego, że budynek posiada duży potencjał. Padła też zupełnie inna propozycja. Przewodniczący Rady Miejskiej zaproponował wybudowanie nowego budynku na miejscu dzisiejszego parkingu przy urzędzie od strony ulicy gen. H. Dąbrowskiego i połączenia go łącznikiem z istniejącym budynkiem. Miałoby to na celu zlokalizowanie urzędu w jednym miejscu.
W dyskusji podsumowującej głos zabrał M. Zieliński. Apelował do radnych o wzięcie pod uwagę pomysłu ulokowania DK przy ul Mickiewicza. Jak zaznaczył dyrektor, zdaję on sobie sprawę, że jeśli zwycięży koncepcja utworzenia tam urzędu, to poprawa warunków lokalowych Domu Kultury nie będzie brana pod uwagę przez następne długie lata.
Polemizował z nim D. Jankowski. Zauważył, że nie mniej palącym problemem jest zapewnienie odpowiednich warunków pracy urzędu, ale przede wszystkim także petentom. Przyznał przy tym, iż ma miejsce rozrost administracji. Jak przypomniał, adaptacja budynku ‘zawodówki” na potrzeby DK była brana pod uwagę gdy zaistniała możliwość skorzystania w 80% ze środków zewnętrznych. Dofinansowania nie udało się jednak uzyskać.
W dyskusji „urząd czy Dom Kultury” zabrakło jednoznacznego zdania burmistrza. Już na początku obrad komisji zaznaczył, że chce się tylko zapoznać ze zdaniem radnych. Także na koniec gdy radni oczekiwali od niego zajęcia stanowiska nie wypowiedział się w tej kwestii. A przecież już w marcu K. Dereziński informował, że stara się, aby urząd zafunkcjonował właśnie po szkole zawodowej. Wskazywał nawet na ewentualne źródła finansowania – inicjatywę „Jessica 2”.
Radni wizytowali też budynek po szkole w Zieleniu. Kilka lat temu zaczęto tam prace remontowe. Według planów dół obiektu ma być przeznaczony na świetlicę wiejską wraz z zapleczem, góra ma służyć harcerzom.
Do tej pory prace przebiegają jednak powoli, bardzo małymi etapami. W tym roku zamontowano kaloryfery. O dokończenie tej inwestycji apelował radny, a jednocześnie sołtys Zielenia i Bieślina Dominik Woźniak.
Przy okazji goście mogli zobaczyć fortepian, o którym pisaliśmy dwa lata temu |TUTAJ|. Jak widać na zdjęciu, jego los nie zmienił się w tym czasie.
W trakcie obrad komisji żadne decyzje nie zapadły. Trzeba mieć jednak na uwadze, że w budżecie gminnym na rok bieżący nie ma zapisanych środków na wspomniane inwestycje (z wyjątkiem domu dla seniorów). Wszyscy byli zgodni, iż zadania trzeba realizować.
Nie poruszono jednak tematu możliwości finansowych samorządu. Nikt nie wspomniał o bardzo wysokim i niebezpiecznym – według niektórych radnych – zadłużeniu gminy, co w ostatnich miesiącach jest tematem dyżurnym większości sesji i komisji rady.
Po zawodówce tylko urząd w jednym budynku i dalej od sklepików.
Dzień dobry,
dobrze prawi Anonim !
Nowy budynek na parkingu od strony Dąbrowskiego?
Tam to można zmieścić co najwyżej kiosk Ruchu, a nie urząd. Łącznik- i owszem, przyda się- ale z rzeczywistością…
Poza tym- wg informacji, które do mnie dotarły- budynek w którym obecnie mieści się UM
jest własnością prywatną i jego użytkowanie oznacza koszt dla gminnego budżetu, na poziomie kilkudziesięciu tys zł miesięcznie. Jeśli tak jest- apeluję do Radnych o złożenie zapytania w tej sprawie i ostateczne wyjaśnienie tej kwestii- ma to kluczowe znaczenie dla decyzji co dalej z „zawodówką ”
Pozdrawiam
TDi
Panie Tomaszu,jesteś w błędzie sprawa wlasności chyba jest już załatwiona bo za to odpowiada p.Jankowski.Pan Nitka ma w pełni rację aby rozbudować o tą część istniejącego budynku przy ul Dabrowskiego i połączyc z budynkiem przy ul.! Maja.Tylko nie teraz bo są inne potrzeby w naszej gminie.W pierwszej kolejności wreszcie zainwestowac w budynek na Mickiewicza i stworzyć warunki p Dyr. Zielińskiemu.Pan burmistrz juz od 10 lat wizytuje budynki po zlikwidowanych szkołach i nic w tym kierunku do tej pory nie zdziałał.wtych pustostanach to wszystko doprowadza do niszczenia
Panie przewodniczacy dobudowac budynek a gdzie parking do interesantow zero pomysla najpierw zmiejszyc zadluzenie Gminy a potem sie brac za inwestycje w parku plac zabaw smiech na sali park to do uroczystosci zabawy koncerty a nie w srodku placyki zabaw kto nad tym panuje .
Rozumiem, że bliższa koszula ciału i pan Jankowski mówi o urzędzie, a pan Zieliński o domu kultury. Każdy dba o swoje i to zrozumiałe. Ale czy widział ktoś aby urzędnicy przyjmowali mieszkańców na korytarzu? Chyba nie. Ja natomiast ludzi stojących na korytarzu w trakcie koncertu w dk widziałam. Ostatnimi czasy radni podjęli temat bazy lokalowej dla trzemeszeńskiej kultury. Z samego podejmowania tematu jednak nic jeszcze nie powstało. Można mieć pełne usta kultury, ale jak przychodzi co do czego to schodzimy na ziemie i … no włąsnie. Może by jednak zacząć walczyć z przerostem administracji w inny sposób niż zwiększanie powierzchni biurowej?
Jestem z miasta , ale gdy radni udawali się do budynku przychodni przechodząc obok dwie panie dość głośno rozmawiały o świetlicy oburzone- „tyle lat dojeżdżali to niech dojeżdżają maja przecież rowery”. Trochę nie ładnie drogie panie.
Kto dojeżdzał, gdzie dojeżdżał, na czym polegało to oburzenie?
Zamiast Domu dla seniorów można po przychodni przeniesć Urząd. Albo wybudować nowy budynek dla Urzędu na wysypisku w Świętym – tu i budynek będzie duży, urzędnikom nie będzie ciasno i będze duży parking z wieloma miejscami parkingowymi i z dala od sklepów i cicha okolica; same korzyści, ta lokalizacja spełnia wszystkie wymagania!!!
Nie czepiajcie się. Burmistrz i radni troszczą się bardzo o kulturę. … w kampanii wyborczej
A Gniezno wzięło duży kredyt…można…można.A w T-nie radni ciągle się trzęsą…
Czy w Trzemesznie nie ma ludzi do rzadzenia najpierw niech ureguluja wlasnosc budynkow na dabrowskiego i na maja bo do tej pory placa za uzytkowanie Burmistrzu ile gmina ma zadluzenia na dzien dzisiejszy wiesz ile czy nie wiesz to moze pan przewodniczacy nam powie my mieszkancy czekamy niech lud wie na czym stoimy i co u nas sie swieci.
Panie Benedykcie. Pora na kolejną akcję sprzątania miasta a nie budowę nowego budynku!
Pomysły to ma każdy a robić ni ma komu.
– Ferdek
Beniu ty nie potrafisz profesjonalnie sesji przeprowadzić a za budowę budynku urzędu się bierzesz?
Gdyby nie Pan Beniu i inicjatywa naprawcza to zadłuzenie gminy sięgnęłoby kolejne 9 mln zł , bo przeciez nasz wspaniały włodarz proponował to z byłym skarbnikiem na ten rok.
dobrze piszesz benek z nickow na wlodarzow
Po szkole podstawowej w jastrzebowie wiedzieli co zrobić a teraz nie wiedzą niech sobie w środku miasta zrobią też dom socjalny to będzie chociaż wesoło
tak jest. i tych mieszkańców z Jastrzębowa przenieść do Trzemeszna żeby zagospodarowali budynek
Co się dziwić. Taką wybraliśmy władzę i tak mamy.Nic nie zapowiadało że w tej kadencji burmistrz będzie lepiej pracował a doszedł jeszcze „uczony” przewodniczący i mamy co mamy. Tylko gratulować wyboru.