Łagodna zima przyczyniła się do tego, że na terenie naszej gminy wybuchają już pożary traw. Wczoraj (16 marca) jednostki OSP w Trzemesznie oraz OSP w Kruchowie interweniowały dwa razy. Ogień pojawił się w Niewolnie oraz w Wydartowie.
W obu przypadkach strażacy szybko poradzili sobie z pożarem. Przed wypalaniem traw ostrzega Komenda Główna Straży Pożarnej w Warszawie. Zwraca uwagę, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi i zwierząt.
Jak podaje KG PSP, wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą, niestety, także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób. Strażacy od początku roku wyjeżdżali już do prawie 11 tysięcy pożarów łąk, traw i nieużytków na terenie kraju.
(KG PSP, M.N.)
Do pożarów traw nie przyczyniła się łagodna zima – do pożarów traw przyczyniają się PODPALACZE, którzy czynią to z tysiąca złych powodów (i ani jednego słusznego, bo takowych nie ma). Czy trzemeszeńska policja może poinformować przedstawiciela lokalnych mediów jaka jest skuteczność w ustaleniu sprawcy/ów podpaleń oraz wymierzania kar?
Wykrywalność pewnie żadna. Jak za rękę nie złapiesz to nic nikomu nie zrobisz.
tak jak pisze Polonez, jak się za rękę nie złapie to nic nie będzie, a jak się złapie to powinno się rękę obcinać. Prawo u nas powinno być jak u turków czy arabów – ukradłeś to ci rękę obcinają, zgwałciłeś to na pal
Tylko durnie wypalają trawy!Zamiast trawy wypalcie sobie gorącym żelazkiem głupotę!
w mojej miejscowości tatuś woził synka na rowerze i co kilkanaście metrów podpalał i jaki dawał przykład.
czyli, z dużym prawdopodobieństwem, znasz człowieka. Miałeś / miałaś czas, żeby zareagować – poinformować policję, zrobić zdjęcie czy film. Albo – w zależności od stopnia znajomości oraz oceny własnego bezpieczeństwa – podejść i powiedzieć coś w stylu: „Chłopie, źle się bawisz. Przestań, i wracaj do domu, albo dzwonię na policję”. Czytając to pewnie się oburzasz – jak to, na sąsiada donosić? I to się właśnie nazywa przyzwolenie społeczne.
jak jesteś Gosciu taki madry to czemu nie podpiszesz się ,bo dobrze wiesz ,ze dostaniesz wpier…,i nikt nie będzie się narazał zapewniam Cię,bo to jest niebezpieczne .Osobiscie zgłaszałam Strazakom kto w TRZEMESZNIE podpalał śmietniki i Co? Ten cwaniaczek długo jeszcze to robił.
Jestem w 100% przekonany ze to palacze …