Wczorajszej nocy (18 sierpnia) – około godziny 1:30 – policjanci z Trzemeszna zostali wezwani do Wydartowa, gdzie kierujący samochodem osobowym marki Volkswagen, jadąc DK nr 15 od Torunia w kierunku Gniezna, wjechał do przydrożnego rowu.
Jak przekazała nam Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, funkcjonariusze na miejscu zastali 40-letniego obywatela Ukrainy, zamieszkującego na terenie naszego powiatu. Mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
40-latek został zatrzymany do czasu wykonania czynności, a jego pojazd zabezpieczyła wskazana osoba. W wyniku zdarzenia kierujący nie odniósł żadnych obrażeń.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Trzemesznie.
A to nowość 🤣 zabrać prawko dożywotnio i rozstać w końcu ryzykować życiem niewinnych ludzi którzy chcą w tym mieście żyć spokojnie! A tego odesłać na front hirosa
Jak to jest…. Tu pijanego zatrzymali a ten co dachował na ul Jana też był pod wpływem i go puścili a dodatkowo naraził pasażerkę….🤔
Został zatrzymany do czasu wykonania czynności, a po nich zwolniony 😉
ojj tam ojj tam wujek Jarek nawpuszczal bez weryfikacji 2 miliony co pan sie czepiasz
2 miliony? 😀 jesteś pewien? 😀 d9 jakiego miasta byś nie pojechał to głównie ukrainski słychać więc jak możliwe że 2 miliony tak się wybiją spośród 38 milionów głównie Polaków?
polokowali sie TYlko w wiekszych miastach bo lubia wygody i srodki Publicznego Transportu Kina, Baseny itd. nie chcieli mieszkac w malych miejscowosciach – do roboty rodacy by pomagac !
Wuja nawpuszczał, a ty dalej na profilowym z flagą krainyu.
Wielkie mi mecyje. Dzięki uchodźcom wzrosło nasze pkb aż o 24 procent. Naszym bezrobotnym wzrosły świadczenia. Trzymajmy się tego. Pokropiło, kurz i ślisko było. Nic nikomu się niestało. Cieszmy się i radujmy. W ojczyźnie pana Tuska można mieć 1,6 promila – i niemiaszkom to nieprzeszkadza. Tam pije się przy każdym spotkaniu „na poziomie”. Tam o stan jezdni dba jednak „folgdojcz strase”.
sa wsrod nas Trzemesznianie ktorzy rękę podawali możnym tego Kraju ! Działacze ktorzy dzialają społecznie, malymi krokami , po cichu a nikt o nich nie pisze !
Powinny byc z takimi ludzmi spotkania w Dou Kultury !
film na youtube ” Zdjęcie z goścmi i rowerzystami”
Przyjmowali, przyjmowali, flagi na profilowym wywieszali. A teraz cicho siedzą jak mysz pod miotłą. W życiu nie dałem ani 1 grosza.
Polscy to jednak prymitywy i prostaki 😀 parę dni temu Polsk dachował na Jana. On dobry, ale ukrainiec to już mały na front z nim. To bierzcie wszystkich swoich z tych zmywaków, szparag, niech wracają do Polski
Gdzie i kto napisał, że ten z dachowania „jest dobry”??? Dostanie to na co zasłużył, a Ukrainiec powinien zostać odesłany do swojego kraju w ramach naszej pomocy dla Nich. Tam niech sobie dziabnie na odwagę i pokaże jaki jest sprytny.
A co pan sasza tu robi? W miastach więcej uchodzcow nóż nas. Robi się niebezpiecznie juz. Stolyca juz ich
ale po co pan pyta ? zobacz pan ktora partia wygrywa w Czemesznie – tak zescie chcieli sami
Im wszystko wolno… W Polsce robią sobie to co im się żywnie podoba…
Bezczelni i roszczeniowi. Wszystko mogą nic nie muszą.
Wywalić z Polski ,na wojnę bronić ojczyzny a nie się tutaj rozbijac
jak pan moze tak pisac tobiedni ludzie ! zasluguja na wspolczucie !
Ludzie mają już dość. Prąd nawet tańszy do nich płynie a oni imprezy u siebie u nas dyskoteki nawet ukrainskie nosz ku.. wojna a oni przyjechali uciekli żeby się bawić?
niech pani pozoli sie ludzim bawic mjątraume po wojnie !
pisowcy uciekaja na Cypr – a czemu na ten zgnily zachod jada ??? czemu nie na wschod ???
film pt „Poszukiwany były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, złoty chłopak Morawieckiego”
oplacany suto przez pis satyryk rozbija sie swoim audi ?
Do groźnego zdarzenia doszło w poniedziałek około południa na warszawskim Wilanowie. Jan Pietrzak spowodował kolizję, prowadząc samochód. Satyryk najpierw wjechał w wiatę, a później – według relacji świadków – z dużą prędkością uderzył w budynek przychodni zdrowia. Auto otarło się o ścianę budynku uszkadzając parapety, rynnę i ostatecznie zatrzymując się na ogrodzeniu.