Strona główna Kultura Pierwszy koncert trzemeszeńskiego chóru

Pierwszy koncert trzemeszeńskiego chóru

2069
20

W minioną sobotę Chór im. Feliksa Nowowiejskiego w Trzemesznie zainaugurował swoja działalność . Tradycje chóralne w naszym mieście są niezwykle bogate. Już w 1901 roku powstało Koło Śpiewacze, które działało z niewielkim przerwami do roku 1979.

W 1938 roku Feliks Nowowiejski, polski kompozytor, organizator życia muzycznego i wybitny organista, w czasie wizyty w Trzemesznie wysłuchał koncertu miejscowego chóru. Na cześć kompozytora zespół został nazwany Jego imieniem. W latach 1955-1979 dyrygentem chóru był Henryk Wrzeszczyński. Do ważniejszych osiągnięć zespołu z tego okresu należą: nagranie audycji w Pomorskiej Rozgłośni Polskiego Radia, prawykonanie w marcu 1961 r. „Kantaty o Janie Kilińskim” autorstwa Feliksa Małeckiego z Bydgoszczy, uświetniające uroczystość odsłonięcia pomnika Jana Kilińskiego w Trzemesznie, audycja radiowa poświęcona działalności chóru wyemitowana w programie II Polskiego Radia oraz udział w II Festiwalu Chórów Polskich w Poznaniu.

Chór koncertował w Bydgoszczy i w Toruniu wraz z orkiestrą Filharmonii Pomorskiej a zespół pod dyrekcją Henryka Wrzeszczyńskiego nagrał dla Polskiego Radia pieśni obozowe. Po 35 latach Chór im. Feliksa Nowowiejskiego w Trzemesznie wznowił swoją działalność. Od listopada 2013 roku w próbach zespołu, które odbywaja się w trzemeszeńskim Domu Kultury uczestniczy kilkanaście osób. Kierownikiem muzycznym zespołu jest Michał Stochliński, absolwent wydziału edukacji muzycznej i dyrygentury chóralnej Akademii Bydgoskiej. W repertuarze pierwszego koncertu znalazły się najpiękniejsze polskie kolędy.

c4 ch-001 ch-002 ch-003

(DK Trzemeszno)

20 KOMENTARZE

  1. Życzę powodzenia,sukcesów,a przede wszystkim zadowolenia z tego,że robi się coś dla innych i dla własnej przyjemności.Panu dyrygentowi zaś życzę lepszej promocji tego zespołu.Dobrze że w trzemesznie jest taki Pan Stochliński.

  2. Ja również życzę wiele satysfakcji. Miło jest mieć świadomość, że są w tym mieście ludzie z pasją – nie tylko chórzyści, ale i szachiści, modelarze, czy propagatorzy czytelnictwa.

  3. Na razie chórek, ale chciałbym aby zrobił się z tego chór. Zaczyna się dziać coś pozytywnego w Trzemesznie – kolejna grupa pasjonatów. Życzę powodzenia, radości ze wspólnego śpiewania oraz zarażania innych tą piękną formą aktywności jaką jest śpiewanie. Nie byłem bo nie wiedziałem, żałuję. Będę na następnych koncertach. Informujcie z odpowiednim wyprzedzeniem.

  4. ..cały pic polega na tym Szanowny Panie „Cembrowicz”,ze niektórzy pośród niedobitków Trzemeszeńskiej inteligencji wyssanej z mlekiem matki potrafią cywilizowanie żyć z najbliższą rodziną ,nie jak w Twoim przypadku „lać teściową w ryj „za wyżarty z lodówki jogurt .Od komuny po dzis dzień zjeżdżają sie do Trzemeszna typy Twojego pokroju ,ktore nie dorosły nawet do słuchania ze zrozumieniem za to typowo dla wiejskich kundli, obszczekują w sieci innych za darmo i oczywiscie „anonimowo” , srając w gacie ze gdy sie podpiszą to „ktoś”załatwi im szlif czy kruszarkę a przy tych mrozach to nie wskazane dla resztek mózgu .

  5. Lupa – Anonim po prostu docenił ten fakt a kolega widocznie to zle odebrał 🙂 ale zeby tyle jadu mieć w sobie cos strasznego…

  6. brawa dla dyrygęta i chórzystów za kolędy w kosciele.Nie jestem młody a jeszcze się wzuszam jak słyszę takie piękne śpiewanie.

  7. Mi się też bardzo podobał ten śpiew.Ludzie w kościele bili nawet brawa.Mogli by jeszcze raz wystąpić,ale chyba to koniec kolend w tym roku.

    • kolędowanie było piękne.choć napisałem o tym śpiewaniu z błędem.Dziękuję za naukę.Już wiem że pan dyrygENt jest zdolny i ma fajnych śpiewków. a chór ładny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj