Wczoraj (23 września) około godziny 9 z policjantami w Trzemesznie skontaktowała się 88-latka, która padła ofiarą oszustwa.
Do jej mieszkania pół godziny wcześniej zadzwonił domofon – mężczyzna podał się za pracownika gazowni, wymieniającego palniki od piecyka gazowego. Gdy tylko 88-latka wpuściła go do mieszkania, ten zaczął prosić o różne rzeczy, w tym o odkręcenie palników.
Udało mu się zmylić czujność seniorki i ukraść z mieszkania 1500 złotych. Po wyjściu mężczyzny kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępcy.
Policjanci przestrzegają przed domokrążcami, którzy podają się m.in. za gazownika, hydraulika, kominiarza czy pracownika administracji. Przez nieostrożność można stracić oszczędności.
Oszuści chętnie wykorzystują osoby starsze i samotne. Nie wolno wpuszczać do domu obcych osób. W rozmowie z nieznajomym pracownikiem jakiejś instytucji należy żądać pokazania legitymacji lub podania personaliów i służbowego numeru w celu potwierdzenia jego tożsamości.
Wizytę fachowca można potwierdzić dzwoniąc do danej instytucji, zanim pozwolimy żeby wszedł do naszego mieszkania. Gdy mamy wątpliwości co do autentyczności dokumentów, najlepiej zadzwonić na policję pod numer 112.
KPP Gniezno
Co za bydle.
Proszę nie obrażać bydląt tym porównaniem. Tacy ludzie są mniej warci niż bakterie chorobotwórcze…
A jak w zeszłym roku dałem zgłoszenie na policję że tacy chodzą to olali sprawę
do mnie kiedys dzwonil inkasent i namawial na glosowanie na wybory zazadalem okazania legitymacji partyjnej odmowil i przestal gadac tylko spisal licznik i sie zawinal
są kamery wszędzie, zostaw na pasach auto odrazu są to na pewno namierza gazownika
No i bardzo słusznie. Tu to tylko kradzież a pozostawienie samochodu na pasach może doprowadzić do śmiertelnego wypadku. Zdecydowanie zbyt wolno policja na to reaguje, dając zbyt niskie kary. 10 metrów od pasów dopiero można parkować.
Właśnie 10 m. Ten co wytyczał miejsca postojowe przy Piekusiu i dookoła pl. św. Wojciecha chyba o tym nie doczytał.
300pln mandatu za parkowanie blizej niz 10m…
a zalozyc sprawe miastu o lamanie prawa i ktos z urzedu robote odbieral na zakonczenie
Podobnie wyjazd z parkingu przy biedro.niektórzy jada sobie pod zakaz i twierdzą że jest ok