Strona główna Polityka Opinia nadal tajna

Opinia nadal tajna

1640
17

Opinia dr inż. Emila Kamenowa dotycząca funkcjonowania trzemeszeńskiej oczyszczalni ścieków nadal owiana jest tajemnicą. O sprawie pisaliśmy już 5 grudnia |TUTAJ|. Upublicznienia pisma chcą teraz również radni Rady Miejskiej. Dyskusja na ten temat pochłonęła ponad 45 minut ostatnich obrad połączonych komisji, gdzie radni mieli dyskutować o projekcie budżetu gminy na 2014 rok.

Na spotkaniu, oprócz radnych oraz burmistrza Krzysztofa Derezińskiego, pojawił się kierownik referatu inwestycyjnego Paweł Piechowiak, pracownik Trzemeszeńskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Henryk Kubalewski oraz pracownik UMiG w Trzemesznie Kazimierz Ciesielczyk.

Paweł Piechowiak mówił, że opinia eksperta dr inż. Emila Kamenowa jest tylko dokumentem roboczym. Dowodził, że to co jest w niej zawarte wymaga przedłożenia, wyjaśnienia wszystkich szczegółów. Dlatego na początku stycznia technolog ma przyjechać do Trzemeszna i spotkać się z radnymi, aby dokładniej omówić pewne kwestie.

Według radnego Krzysztofa Szapowała pismo autorstwa dr inż. Emila Kamenowa jest jednak dokumentem publicznym i jako takie należy je niezwłocznie udostępnić. Wyraził swoje niezadowolenie, że o istnieniu pisma radni dowiedzieli się z mediów. Dopytywał się także, jaką rolę pełni E. Kamenow w całym procesie, czy jest on osobą postronną czy osobą zatrudnioną przez gminę.

Ta opinia nie może być opinią owianą tajemnicą. To jest stan obiektu na dzień wydania opinii, ja nie rozumiem dlaczego boimy się ją opublikować. Jeżeli dążymy do udoskonalenie procesu technologicznego to róbmy to. Bądźmy poinformowani o tych mankamentach. Chcielibyśmy wiedzieć jak ten proces technologiczny przebiega, jeżeli Państwo tego nie udostępniacie to znaczy, że coś się pod tym kryje. Jeżeli nie będziecie tego udostępniać, a dążyć do tego, aby Pan Kamenow wydał kolejną opinię – pozytywną – to jest to błąd z Waszej strony” – mówił K. Szapował.

Podobnego zdania był radny Tadeusz Kostka. Zapytał, jakim prawem Emil Kamenow robi sobie zastrzeżenia z technologii, którą sam wdraża.

Radny Zbigniew Matelski stwierdził, że technolog nie wydawał opinii w czynie społecznym tylko będąc zatrudnionym przez gminę. Według niego, im wcześniej radni dowiedzą się  jakie są mankamenty w trzemeszeńskiej oczyszczalni to jeszcze teraz – przed uchwaleniem budżetu – będzie można coś z tym zrobić i  zabezpieczyć środki na ewentualne poprawki. Radny Matelski zaproponował, aby radni jak najszybciej zapoznali się z przedmiotowym dokumentem.

Przewodniczący Rady Miejskiej Wiesław Pokorski również był za tym, aby dokument upublicznić. Tłumaczył, że w przeciwnym razie będą podejrzenia, że coś jest ukrywane.

Burmistrz Krzysztof Dereziński zakończył dyskusję mówiąc, że do poniedziałku (16 grudnia) wyda stosowną decyzję, czy opinia o którą wnioskowałem już dwa miesiące temu zostanie udostępniona, czy też nie. Niestety – obiecana odpowiedź do teraz nie nadeszła. Takie działanie rodzi tylko szereg niepotrzebnych domysłów z jakimi mankamentami tak naprawdę boryka się, zmodernizowana za blisko 5 milionów złotych, oczyszczalnia ścieków w Trzemesznie.

17 KOMENTARZE

  1. „Burmistrz Krzysztof Dereziński zakończył dyskusję mówiąc, że do poniedziałku (16 grudnia) wyda stosowną decyzję”
    Kolejny rozdział powieści pt.” Burmistrz Trzemeszna Obiecał „

  2. Jaja sobie robi burmistrz ze wszystkich i nie ma na niego rady. Radni pokrzykują ale za chwilę i tak zapomną. W końcu świętą idą , będą jasełka, spotkania itp. Swoja drogą, nie widzę tu jakoś aktywności tak aktywnych w innym temacie pań Dziel i Maćkowiak. A po co się narażać ? Może znowu wycieczka się trafi.

  3. Niech w końcu ktoś kompetentny zajmie się oczyszczalnią gdyż ścieki się przelewają i wpływają wprost do pobliskiego rowu a dalej do jeziora Popielewskiego .

  4. W Jeziorze Popielewskim woda jest już tak gęsta że niedługo będzie można dokonać cudu i przejść się po jej powierzchni i to nie ze względu na niskie temperatury

  5. Ludzie powinniśmy się cieszyć bo żadna inna gmina nie ma takiego zielonego kisielu zamiast jeziora a osoby odpowiedzialne za ochronę środowiska w gminie gdzie są może utonęły w glucie ze wstydu?

    • Zielona woda występuje tylko latem i jest to pewno związane z obecnością na całej długości jeziora pól uprawnych, z których wypłukiwane są nawozy.

  6. Tak pewnie najlepiej oskarżyć rolników że pola nawożą a kogo teraz stać na nawóz jak sobie gnoju nie nawiozę to innego nie mam no i czy teraz mamy lato idź się człowieku przejdź nad to jezioro bo może nie byłeś a najlepiej dla pokazania wszystkim jaka to zdrowa woda jest w jeziorze to wypij ten cud natury z trzemeszeńskiej ściekowej rury.

    • Byłem dziś nad jeziorem i żadnej zielonej wody/kiślu nie widziałem. Woda w jeziorze wizualnie wygląda na przejrzystą.

  7. Czy ktoś wie czego oni tak naprawdę się boją? Co jest w tej opinii? Bo czym więcej się upierają to tym bardziej jestem ciekaw o co w niej chodzi.

  8. Zielony kolor wody powodują glony, które to do optymalnego wzrostu potrzebują wyższej temperatury no i papu w postaci NPK (tego nie brakuje w tym jeziorze, bo nasze miasto z grubej rury waliło i wali tam od lat, teraz po prawdzie ścieki są oczyszczone, ale niestety nie jest to woda źródlana i nadal niesie ze sobą spore dawki np fosforu) więc glony wiosna-latem znów poczują się tu wyśmienicie i będzie zielona gluta, czy jak ktoś wcześniej stwierdził kisiel.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj