Burmistrz Krzysztof Dereziński zwrócił się z apelem do rolników o niezaorywanie dróg. Jak się okazuje, problem ten w naszej gminie jest dość powszechny.
Temat poruszył na grudniowej sesji Tadeusz Pawlak. Stwierdził, że prawdopodobnie 8 – 10 ha dróg w naszej gminie jest zaoranych. Złożył wniosek, aby odtworzyć te drogi lub sprzedać.
W odpowiedzi na interpelacje K. Dereziński potwierdził, że taki problem istnieje. Zauważył też, iż w 98% takich przypadków do zaorania doszło na skutek działań rolników indywidualnych.
Według burmistrza trudno jest stwierdzić, jakiego areału dotyczy ten proceder. „Jeśli radny posiada na ten temat odpowiednie dokumenty prosiłbym o ich przedstawienie, będą bardzo pomocne w wyjaśnianiu tego typu spraw” – zasugerował burmistrz.
Aby zapobiec takim przypadkom, K. Dereziński wystosował apel do posiadaczy gruntów rolnych. Będzie on zamieszczony na tablicach ogłoszeń we wszystkich sołectwach.
Poniżej jego treść:
„W związku z zaorywaniem rowów, poboczy i dróg gminnych oraz innymi formami niszczenia pasa drogowego, pragnę zaapelować do wszystkich osób, firm, których grunty własne lub dzierżawione przylegają do dróg gminnych o prowadzenie prac polowych w taki sposób, aby nie niszczyć nawierzchni dróg i nie zaorywać pasów drogowych, nie urządzać z pasa drogowego miejsca do wykonywania czynności manewrowych podczas wykonywania prac polowych. Wszelkie zanieczyszczenia dróg mogą być poważnym zagrożeniem dla uczestników ruchu drogowego.
Dlatego informuję Państwa, że w przypadku stwierdzenia podobnych przypadków będę wnosić o dobrowolne przywrócenie stanu pierwotnego naruszonych elementów infrastruktury. Jeżeli działania także nie przyniosą oczekiwanego skutku, zmuszony będę do podjęcia wszelkich dopuszczonych prawem kroków zmierzających do zastosowania sankcji wobec osób dokonujących tego typu działań.
Liczę jednak na społeczną odpowiedzialność Państwa i mam nadzieję, że apel ten spotka się ze zrozumieniem wszystkich tych, którym leży na sercu nasze dobro wspólne”.
Do apelu dołączono wyciąg z aktów prawnych dotyczących powyższego zagadnienia, między innymi artykuł 100. Kodeksu Wykroczeń.
Według tego przepisu, każdy „kto zaorywa lub w inny sposób zawęża pas drogowy lub pas przydrożny […] uszkadza rowy, skarpy nasypów lub samowolnie rozkopuje drogę publiczną podlega karze do 1000 złotych”.
Jak widać Gmina zna przepisy dotyczące zagadnienia tylko że nie stosuje tego w praktyce należy też pamiętać że nigdy nie ulegają przedawniniu zlikwidowane czy uszkodzone drogi ,rowy , pobocza itd..
Dobrze, że Ty znasz zagadnienie na temat przedawnienia. Jak masz pisać to lepiej nie gadaj bzdur art. 45 kw się kłania.
Nie jesteś w tym temacie z art 45 nie dotycz tych spraw..
Kara śmieszna
Ale fakt jest faktem iż w małych wioskach tak właśnie jest
Zapraszam do :jastrzebowo Grabowo ławki trzemzal miajanowo i wiele innych
Praktycznie dotyczy to wszystkich wiosek
Będąc ostatnio w rodzinnych stronach chciałem przejechać z ulicy Wisniowej łącznikiem do drogi krajowej nr 15 niestety niema już tam przejazdu chociaż w nawigacji droga ta istnieje. Można prosić o zweryfikowanie tej sytuacji??
Tak jest od wisniowej do pietnastki tyle lat byla droga dojazdowa pytam kto zaoral prosimy natychmiast sprawdzic.
Słuchaj drogi tam nigdy nie było i nie będzie teren prywatny!!!!
Droga jest na mapach ale nie w tej postaci co jest teraz. Według mapy powinna od ulicy wiśniowej iść w kierunku jeziora kościelnego aż do wyjazdu na 15 naprzeciw Ppz. I jest to raczej ścieżka a nie droga.
Niech pan radny wyjaśni w jaki sposób to oszacował
Prosimy o nie zaorywanie drug dojazdowych do jeziora popielewskiego burmistrz sprawdź to
W Kamieńcu też byla polna droga od Pana Szarańskiego do wioski i znikła
Cytrynowo brak dojazdu do jeziora Popielewskiego do tego dwa wielkie psy które nawet sarny potrafią zagryzc, strach iść pieszo kiedyś była tam droga z płyt nawet
Apeluję o doprowadzenie drog gminnych na osiedlach przy Wyszyńskiego do stanu użytkowego, dla dobra naszego wspólnego! Dziura dziurę dziurą popycha!!! To jest skandal!
Lepsza zaorana droga niz taka jak na 22 stycznia przy bloku nr 7, nigdy nie robiona, łata na łacie i tylko czekac az znowu asfalt pęknie przy studzience i koło utknie w drodze, chyba czas najwyzszy po tych 30 latach zerwac stary i połozyc nowy
bardzo dobrze