Strona główna Na sygnale Na ratunek borsukowi

Na ratunek borsukowi

5625
6

Niecodzienny gość odwiedził dziś w nocy przedszkole przy placu Świętego Wojciecha w Trzemesznie. Rozczarowany nieobecnością dzieci postanowił jednak opuścić placówkę.

Trudno powiedzieć jak dostał się na teren obiektu. Wiadomo, że chciał wyjść główną bramą, a raczej pod nią. Nie wziął jednak pod uwagę swoich rozmiarów i zaklinował się w szczelinie pomiędzy skrzydłem bramy i kostką brukową.

Wezwani na miejsce strażacy ocenili sytuację na tyle bezpieczną, że odstąpili od użycia sprzętu hydraulicznego. Jak uznali, zamiast niszczyć ogrodzenie lepiej po prostu otworzyć bramę.

Zrobił to przybyły po chwili z kluczami pracownik przedszkola. Borsuk – bo o nim mowa – oddalił się pośpiesznie z powrotem na teren placówki, gdzie zniknął w ciemnościach.

6 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj