14 grudnia Koło Gospodyń Wiejskich w Kruchowie, któremu przewodniczy Maria Dłutkowska, zorganizowało spotkanie dla seniorów ze swojej miejscowości. Zaproszeni goście ukończyli magiczne dwie siódemki, ale duchem są zawsze młodzi. Nie wszyscy mogli przybyć ze względu na stan zdrowia. Na spotkaniu obecne były również członkinie KGW oraz dzieci ze szkoły podstawowej, które śpiewały kolędy i pastorałki.
Swoją obecnością zaszczycili sędziwi: Mieczysława Kubiak, Czesława Popowicz, Felicja Brzewińska, Zdzisława Witek, Felicja Sobierajska, Irena i Józef Libner, Stanisława Kubasiak, Irena Cieślewicz, Halina Cerekwicka oraz Wojciech Owczarzak.
„Są Święta w naszym kalendarzu najdroższe i najbliższe, bo wywołują falę marzeń najczulszych i najmilszych” – tymi słowami wiersza K. Chojeckiej „Ten nastrój’’ dzieci rozpoczęły swój program. Z ogromnym skupieniem i powagą młodzi aktorzy wcielili się w swoje role. Po programie młody Mikołaj złożył wszystkim szczere, dziecięce życzenia.
Następnym etapem spotkania były wspomnienia świąt sprzed 70, 80 lat i tego co pozostało do dziś. Głos zabrała najstarsza Pani Felicja Brzewińska, która ma prawie 91 lat i pamięta niemal wszystko. Święta były czasem pojednania, miłości, przyjaźni. Nie było prądu, żadnych mediów. Przed świętami przy lampach naftowych mama uczyła wierszyków, kolęd, pacierza, aby dzieci nie dostały dyscypliną od gwiazdora. Dzień Wigilii był szczególny – od rana krzątanina, porządki, strojenie żywej choinki, gotowanie 12 potraw, oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę na niebie, sianko i ziarno pod stołem, biały obrus, opłatek, modlitwa, kolacja, drobne prezenty i obowiązkowo Pasterka.
Kiedy mama usiadła do stołu, to nie wolno jej wstać do końca wieczerzy, aby przez cały rok dobrze wylegały się kurczęta. Zwyczajowo na wsi należało zanieść zwierzętom opłatek i odrobinę wszystkich potraw. Tradycyjnie wypiekano makowce, przygotowywano kluski z makiem, śledzie, ryby ale nie karpie, kapustę z grochem itp. Sama choinka wyglądała przepięknie. Wycinano ją dopiero w dzień Wigilii a więc pachniała lasem i zachwycała kolorowymi łańcuszkami ze słomy i papieru.
Na choince było również dużo waty, anielskich włosów, kolorowych cukierków, pierniczków i świeczek. Pan Wojciech Owczarzak – lat 88 wspominał jakim postrachem był gwiazdor. Dzieci czekały, ale te niegrzeczne otrzymywały na prezent dyscyplinę lub musiały mówić pacierz, a to było straszne. Ogólnie prezenty były skromne – strugane koniki, łódeczki, lalki ze szmatek, orzechy, słodycze. Seniorzy z łezką w oku wspominali szacunek do każdej kromki chleba – nie wolno było zmarnować ani okruszka. Dzisiaj są inne czasy – mówiły Panie – ale czy lepsze? Niech każdy odpowie sobie sam. Najważniejsze, że Święta nie popędziły z biegiem wszystkiego wokół i zawsze są pełne radości i ciepła rodzinnego.
Spotkanie przebiegło w niezwykle miłej atmosferze, pogawędki i smakowania domowych ciast członkiń KGW Kruchowo. Spotkaniu towarzyszył kiermasz świąteczny przygotowany przez gimnazjalistów szkoły w Kruchowie.
Miłym akcentem były paczki z piernikami wypiekanymi przez uczniów drugiej klasy szkoły podstawowej i babcie tych uczniów. Przedstawiciele klasy Patryk Łukomski i Weronika Nowak obdarowali wszystkich seniorów swoimi wypiekami. Dekorację sceny przygotowała Beata Martin – nauczycielka Szkoły w Kruchowie.
Dziękuję za relację Panie Redaktorze w imieniu wszystkich obecnych seniorów na uroczystych pogawędkach. Oglądając zdjęcia są bardzo wzruszeni i szczęśliwi.
Podziękowania dla członkiń KGW Kruchowo za pamięć o seniorach, którzy tak rzadko wychodzą z mieszkań.
Oby takich spotkań było jeszcze wiele.
Zapachniało Wigilią z mojego dzieciństwa.
z cyklu „Wieś się bawi a miasto cięzko pracuje”
Żeby dobrze pracować ,trzeba umieć odpoczywać!!
Zauważ zazdrosny Bubku,że tekst dotyczył ludzi starszych,chociaż bardzo młodych duchem i młodych umysłem. Wigilijni Goście w Kruchowie teraz powinni tylko odcinać kupony od swojej bardzo pracowitej przeszłości.
A ty Panie Zgorzkniały Zazdrośniku ciężko sobie pracuj w tym swoim kozim mieście i nie odpoczywaj nic a nic.
Ten Twój cykl jest głupi i tyle.
Taki tekst uspokaja i łagodzi stresy.Wigilia w Kruchowie świadczy o tym ,że wartości są w narodzie i to daje nadzieję,że nie jest z nami tak źle.Dawne Wigilie budzą wspomnienia i łezkę w oku.Relacja z Wigilii w Kruchowie daje nam obraz pięknych Świąt z zapachami lasu, maku…Wspomniane prezenty są prezentami mojego dzieciństwa.Wszystkim Mieszkańcom Trzemeszna i okolic życzę dobrych ,udanych świąt.
Drogi anonimie czytając twoje beznadziejne komentarze to tylko
mozna się zastanawiać jak taki półgłówek może się wypowiadać na tematy . Tak ważne i istotne dla ludzi ,którzy mogli by ci opowiedziec jak wygląda prawdziwa praca i życie. Ciekawe co ty nazywasz „miastem” mam nadzieję ,że nie łączysz z tym ludzi dla ,których tradycja ,szacunek dla starszych mają wielkie znaczenie. Pracuj sobie kochany zycze ci wytrwałości i zdrowia ,a w wolnej chwili w okresie tak pięknym jak swięta pomyśl o tych ,którzy przeżyli naprawdę trudne chwile i mówia o tym takim jak ty,którzy mało wiedzą o życiu ,ja tez mieszkam w mieście ,ale zawsze ukłony w kierunku ludzi starszych ,tego uczę też swoje dzieci,ale ktoś tak ubogi w wrażliwośc i pozbawiony podstawowych zasad może wszystko zniszczyć.Może poczytasz ksiazki, wyjdiesz na spacer i zobaczysz jak dookoła jest pięknie bo są wśród nas tacy ludzie jak w KRUCHOWIE,CUDOWNI ,KOCHANI I DLA MNIE wielcy,a ciebie pozdrawiam i zyczę,abyś na starość miał obok kogoś kto będzie ciebie chociaż słuchał,ale mam duże wątpliwości co do tego faktu
Drogi anonimie twój pusty komentarz jest naprawdę nie na ..miejscu. Minimum taktu i wrazliwości ,żal mi takich ludzi jak ty.życzę ci zdrowia i szacunku do podstawowych wartości każdego człowieka.
Ciekawy motyw upokarzania dzieci poprzez „dyscyplinę”, mam wrażenie, że niektórzy za tym tęsknią….
bierz się za porządki praktyczna pani domu,posprzątaj w domu,ale przede wszystkim posprzątaj sobie we własnej głowie.
Dobrze że tak nie jest,a ty masz tylko takie Dziwne „wrażenie”
DZIECI NIE KTÓRE TO SA STALE UPOKARZANE W KRUCHOWIE TYLKO NAJWAŻNIEJSI SA DZIECI Z NOWYCH BLOKÓW I GOSPODARZA ALE TO TAK BYŁO Z DZIADA NA PRADZIADA I TAK ZOSTANIE…..
Upokarzanie dzieci należy zgłosić do tego powołanym instytucjom.Jeśli nie,to pozostają oskarżenia bez pokrycia.
Miły Anonimie!!!!!!!!!!!jeżeli masz informacje na fakcie to zgłoś tam gdzie trzeba- jest szkoła, policja. To Ty jesteś winien , jeżeli wiesz coś jak piszesz od dawna a nie zgłaszasz.
Wypisywanie anonimowo na portalu pod tak miłym spotkaniem jest kompletnie nie na miejscu.
Na jaką drogę zeszły wpisy- to były opowiadania tylko o Świętach, tradycjach a nie o znęcaniu się nad dziećmi. Seniorzy z sentymentem wspominali czasy biedne ale pełne miłości i szacunku do drugiego człowieka.Sam pamiętam gwiazdora z dyscypliną, – ale to nie było upokarzanie, tylko chwila strachu i grzeczności do mamy i taty.
A starsi ludzie z pewnością nie wszyscy są urodzeni i wychowani w Kruchowie- w czasie wojny byli w różnych miejscach na ziemi i przeżyli bardzo dużo.
Radzę przeczytajcie ze zrozumieniem tekst i złóżcie sobie wzajemnie życzenia zdrowych , spokojnych Świąt z wielką miłością do dzieci i osób starszych.
Pozdrawiam Kruchowo.
Bardzo przyjemne wrażenie wywarł na mnie opis świątecznego spotkania w Kruchowie.Głos Anonima to oznaka poważnej jednostki chorobowej lub wrednego charakteru.
Myśle iż w Polsce w ogóle powinno zabronić umieszczania komentarzy. Polskie społeczeństwo nie jest do tego gotowe, pojawia sie nawisc zazdrość, która do niczego dobrego nie prowadzi. To nie jest wolność słowa za którą walczyliśmy. Redakcje portalów internetowych powinni tą funkcje wyłączyć lub Zgodnie z pelnionym rzemiosłem „dziennikarstwa” odpowiednio filtrowac bezsensowne komentarze głupio mądrych, którzy anonimowo potrafią szerzyć nie nawisc a na ulicy to zagubione barany
Zgadzam sie z wszystkimi ktorzy odpisali anonimowi popatrzmy na ludzi starszych z perspektywy my mlodzi za kilka nascie lat
’
… jeśli to ten anonim,to tyle masz mądrego do powiedzenia co wyżej czyli nic…
Lukas – od kiedy mam w Polsce wolność słowa w pełnym tego słowa znaczeniu ? skoro nie mozna nic zlego o prezydencie powiedzieć bo zaraz mi CBa wjedzie :0 zyjemy chyba w dwóch innych Polskach.
Tak , ale nie wszyscy seniorzy zostali zaproszeni . Pani Maria zaprasza tylko swoich znajomych . ale cóż zawsze tak było i jest .
i krewnych ;p
Droga Tamaro.
Powiedz dlaczego tniesz jak żyletką na portalu..Może łatwiej wejść do Przewodniczącej i wyjaśnić wątpliwości.
To było pierwsze spotkanie z seniorami a Ty piszesz jak zawsze zapraszają znajomych – co masz na myśli.?
Proszę przygotuj następne spotkanie a my mieszkańcy Cię ocenimy!!!
Zazdrość ludzka nie zna granic.
Wesołych Świąt .
Piękne przedsięwzięcie naprawdę, ale faktycznie chyba o niektórych seniorach zapomniano .Moja babcia ma 90 lat jest mieszkanka Kruchowa i nie gościła na te wspaniałej uroczystości ,a szkoda bo napewno chetnie spotkała by się ze swoimi rówieśnikami.Jej koleżanki widzę,że są a o niej nikt nie pomyślał .Nie powiem jej ,ze taka uroczystość miała miejsce ,bo znając jaej wrazliwość bardzo by ją to bolało.Pozdrawiam organizatorów
Prosimy o odpowiedź, to trzeba prosto i jasno wytłumaczyć.
Diano Widzę , że nie tylko ja mam takie zdanie , trzeba pamiętać o wszystkich bez wyjątku . Tu nie ma nic na usprawiedliwienie , nikt nie jest INNY , bo starszych osób nie można wyróżniać . Serce ich za to bardzo boli . Tu nikogo nie można oceniać . Jeżeli ktoś się tym zajmuje to NIECH PAMIĘTA O WSZYSTKICH BEZ WYJĄTKU . W tej kwestii nikt nie jest złośliwy tylko rozchodzi się o SPRAWIEDLIWOŚĆ I PAMIĘĆ
WESOŁYCH ŚWIĄT
jaja se robicie z tymi seniorami ? wezcie zaproscie wszystkich a nie wybranych tylko co losy mają ciągnac kto moze isc a kto nie ? nie widzicie ze innym przykro ze o nich nikt nie pomyslal ? nie robcie wcale albo zaproscie wszystkich tak sie nie robi !
Powinien się odezwać ktoś z organizatorów i przeprosić jak tak było.
Nie tędy droga. nie wszyscy czytają wpisy. Proszę anonima aby pojechał na bloki i powiedział Pani Dłutkowskij kto nie był i z pewnością przeprosi i wyjaśni nieporozumienie. Myślę, że nie chciała źle.Moja znajoma była na spotkaniu i mówiła, że 10 osób proszonych nie przybyło a przewodnicząca zapowiedziała kolejne spotkanie na luty, z wspomnieniami z wojny, więc proszę zapisz już swoją babunię. Popatrz na ilość ustawionych krzeseł pustych na zdjęciach.To od młodych zależy czy zawiozą seniorów.
To nie była Wigilia tylko spotkanie przy herbatce.Rozumiem Twoje rozgoryczenie jako wnuczek ale to tym bardziej wyjaśnij osobiście.
Spokojnych Świąt.
co innego jak ktos miał zaproszenie a nie przyszedl a co innego jak nie dostal !!!
Ludzie , nie wiecie jak to było więc się nie udzielajcie.. Skąd wiecie, że nie dostały tych zaproszeń? Może dostały ale po prostu nie miały czasu albo coś innego musiały w tym czasie robić? Może zostały wysłane lub doręczone ale jakimś cudem nie doszły, lub te panie zapomniały i zgubiły tą kartkę ? Ludzie pomyślcie trochę to nie boli. Nie obrażajcie każdego po kolei. Cieszcie sie , że są takie dzieci co chcą za darmo występować dla innych ludzi.
brawo dla dzieci
nadal brak odpowiedzi na zarzuty