Dzisiaj, około godziny 18:30, strażacy z OSP w Trzemesznie i JRG w Gnieźnie zostali wezwani do bloku na ulicy Kościuszki 46A. Ze zgłoszenia wynikało, że w jednym z mieszkań może ulatniać się gaz.
Na miejsce udały się dwa zastępy ratowniczo – gaśnicze. Szybko okazało się, iż wyczuwalny na klatce zapach gazu powstał po wymianie butli. Jeden z mieszkańców wynosząc zużytą butlę niedokładnie dokręcił zawór, przez co jego sąsiedzi poczuli niepokojący zapach. Strażacy za pomocą specjalistycznych mierników wykonali pomiary, które nie potwierdziły żadnego zagrożenia.
Po kilkudziesięciu minutach służby wróciły do swoich baz.
Jak sie butle wymienia to sie najpierw ja zakreca a po drugie jak sie samemu majstruje ze zerem pojecia to musi smierdziec a po trzecie butli sie nie odwraca do gory nogami bo mozesz wyleciec w powietrze i to sa skutki.
Czyż w ubiegłym roku nie było tej samej sytuacji? Może to ta sama osoba?
Było tam coś podobnego, było. Ciekawe czy u tej samej osoby
Dochodzenie sasiedzkie zaczelo sie haha a moze tak a moze siak haha „znawca” je..i sie w leb gaz zasmierdzial to sie wzywa straz proste i koniec konwersacji resztę proszę dokończyć na lawce przed blokiem
JAK SIE NIE ZNOSZ DEBILU TO NIE BIEZ SIE ZA MONTOWANIE WIELKI bardazjo…………………
Owszem była kiedyś podobna sytuacja w tym samym bloku lecz w innej klatce……I to nie ta sama osoba…