Strona główna Różne Harcerze proszą o pomieszczenia

Harcerze proszą o pomieszczenia

8777
14

Grupa harcerzy z zastępcą komendanta trzemeszeńskiego hufca Włodzimierzem Losikiem na czele pojawiła się na czerwcowych obradach Rady Miejskiej. W ich imieniu głos zabrała drużynowa Jagna Jatczak.

Przypomniała o ubiegłorocznej 100. rocznicy powstania harcerstwa w naszym mieście i podziękowała za dotychczasową pomoc samorządu dla miejscowego ZHP.

Harcerze przyszli jednak do radnych z konkretnym problemem. Drużynowa poinformowała, że od września nie posiadają już harcówki, a niebawem mają opuścić ostatnie pomieszczenia magazynowe w Szkole Podstawowej nr 2 przy Placu Kosmowskiego.

Zaistniałą sytuację tłumaczył burmistrz Krzysztof Dereziński. Jak wyjaśnił, nie jest ona spowodowana niczyją złą wolą. W budynku, w którym mieściły się harcerskie pomieszczania nie ma toalet. Na skutek zaleceń Sanepidu dyrekcja szkoły została zobowiązana do ich urządzenia. Stąd potrzeba odzyskania zajmowanych powierzchni.

Po kilku dniach odbyło się w tej sprawie spotkanie przedstawicieli gminy i hufca. O ich ustaleniach poinformował burmistrz na obradach połączonych komisji 9 lipca.

Miejsce, w którym złożono magazynowane przedmioty wygospodarowano w budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych. Są to oczywiście działania doraźne, nie do końca satysfakcjonujące stronę harcerską. Ostatecznym rozwiązaniem będzie z pewnością urządzenie harcówki z prawdziwego zdarzenia w budynku po szkole w Zieleniu.

Jak niedawno informowaliśmy, prace trwają tam już kilka lat, przebiegają jednak bardzo wolno, małymi etapami. Trudno więc przewidzieć kiedy zostaną ukończone.

14 KOMENTARZE

  1. W Trzemesznie też może być harcówka. Tyle wolnych pomieszczeń po zespole szkół stoi pustych. A do Zielenią harcerzy kto na zbiórki będzie woził? Trochę pomyśleć wystarczy. Mają iść drogą , przy której nie ma chodników a auta jeżdżą jak szalone. Przecież chodzi o nasze dzieci, młodzież. Można przecież udostępnić też pomieszczenia po byłej przychodni lekarskiej.
    Coraz gorszej w tej naszej gminie. Brak odpowiedniego gospodarza.

    • Do Rodzic Harcerza:
      Jestem mamą harcerki. Mieszkam na wsi. I jakoś nie narzekam, że na każdą zbiórkę dowożę ją do Trzemeszna.
      Jeśli my – mieszkający na wsi – możemy nasze dzieci dowozić do WAS na wszystkie dodatkowe zajęcia, to dlaczego Pani/Pan z miasta nie może…?

  2. Kto był harcerzem ten wie. Zbiórki mogą odbywać się w różnych miejscach. Np w szkołach – wiejskich i miejskich. Mogą też w parku, czy innych ciekawych miejscach. Harcówka to miejsce, gdzie można złożyć przede wszystkim dokumenty hufca, ale też wiele innych przedmiotów. (namioty, materace, łóżka polowe itp). Może to być tez punkt docelowy rajdów, podchodów itp. Można tam urządzić ognisko czy biwak. Taka np jedna noc pod namiotami może być wielkim przeżyciem dla zuchów. Ale powtarzam, na co dzień zbiórki powinny odbywać się bliżej domu. I tak sie właśnie dzieje. Pomysł na harcówkę w Zieleniu jest kapitalny, oby tylko był zrealizowany za mojego życia.

  3. Ja też jestem mamą harcerza i to wstyd, że nie mają swojego miejsca, harcówki. Żadna uroczystość państwowa nie odbędzie się bez harcerzy. Zawsze chętnie idą na warty nawet na kilka godzin. Organizację z większą siłą przebicia inaczej by potraktowano. A jeśli chodzi o miejsce to też wszędzie dzieci dworzę bo mieszkam poza miastem i uważam, że harówka powinna być w Trzemesznie.

  4. Parodia! Dzieciom wszystko zabiorą, a tyle wolnych pomieszczeń! Nawet Wolni strzelcy maja swoje lokum w centrum miasta. Nic w tym mieście mieście nie ma, tylko fadrome i zrownac! Dobrze ze chociaż place zabaw mamy!

  5. Jak ja chodziłem do szkoły to zbiórki harcerskie odbywały się w szkole ( w moim przypadku SP 1) a harcówka a właściwie to siedziba była w SP 1/ Liceum. I tam odbywały się zbiórki/ zebrania ważniejsze np. spotkania organizacyjne przyd obozami. Często też takie spotkania biwaki organizacyjne odbywały się w dawnej szkole w Gołąbkach. Nie wiem co teraz dzieje się z tym budynkiem w Gołąbkach ale wychodzi na to że nie nie ma już takiego harcerstwa jak było kiedyś a niedługo pewnie i harcówki nie będzie. Dlaczego nie może być jak dawniej tzn. zbiórki w szkołach a harcówka np. w budynku po dawnej „zawodówce” czy przychodni. Tak jak ktoś wyżej wspomniał, dla motocyklistów miejsce się znalazło a dla harcerzy nie ma? A tak przy okazji. Motocykliści trzemeszeńscy nazywają się Stowarzyszenie Motocyklowe Wolni Strzelcy ale w KRS nie mogę znaleźć tego Stowarzyszenia. Czy ono jest zarejestrowane? I Żeby nie było, ja nie neguję tego Stowarzyszenia bo robi fajną robotę ale skoro nazywa się Stowarzyszenie to powinno chyba być zarejestrowane. A tak bez rejestracji to trochę na dziko 🙂

  6. Zawodowka stoi pusta oddac pomieszczenie harcerzomi i tyle do czego trzymia przeciez trzeba dodac ze ta szkola jest zima ogrzewana a nie wykorzystana.

  7. Widzę że są duże oczekiwania, wymogi, kiedyś harcerze spotykali się w szkołach. Ile jest organizacji w Trzemesznie, Która organizacja ma jakieś lokum / chyba żadna/.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj