Urząd Miasta i Gminy w Trzemesznie opracował analizę demograficzną mieszkańców naszej gminy za lata 1990 – 2013. Wynika z niej, że liczba mieszkańców na przełomie lat jest raczej stabilna. Zauważalną zmianą jest natomiast spadek liczby urodzeń.
W 1990 roku w naszej gminie przyszło na świat 248 dzieci, w 2011 – 188, w 2012 – 172, natomiast w roku ubiegłym- 158. Najwięcej osób (14575) zamieszkiwało gminę Trzemeszno w roku 1996 a najmniej (14168) w roku 2007. Niepokojący jest znaczący wzrost ilości rozwodów na przełomie ostatnich lat (28 w roku 2011, 30 w 2012 i 28 w 2013). Dla porównania w latach dziewięćdziesiątych nie odnotowano ich więcej niż 18 w ciągu jednego roku.
Dane demograficzne przedstawiam poniżej w formie czterech wykresów (należy kliknąć, aby powiększyć).
Trochę zaskoczony jestem że liczba ludności utrzymuje się na dość stałym poziomie. W rzeczywistości wygląda to chyba znacznie gorzej, gdyż jak patrzę na znajomych to ponad 60% z nich wyjechało z Trzemeszna do dużych miast lub za granicę.
60% to pewnie przesada ale na pewno niemało osób wyjechało. Wielu z nich jest jednak nadal zameldowanych w Trzemesznie, stąd pewnie nie wygląda to tak tragicznie w statystyce.
Ilość urodzeń jest chwiejna ale jak patrzeć od początku lat 90 to jednak spada. A wydaje się, że dużo wózków na mieście widać.
Wzrost rozwodów faktycznie drastyczny. Myślę, że to nie dlatego, że małżonkowie są inni niż kiedyś tylko jednak społeczne przyzwolenie większe. Kiedyś rozwód to było wydarzenie, dzisiaj norma. I to jest smutne.
A ja myślę że bardzo dobrze że ludzie coraz częściej potrafią sobie powiedzieć że coś się skończyło. Pozamykać stare sprawy i ułożyć sobie życie w inny sposób. Nie blokować siebie ani nieszczęśliwego małżonka. Szczerze, myślałam że nas wolnych z odzysku jest dużo więcej 🙂
tylko kto bedzie chcial kobiete z bagazem ? bo ja tam wole NOWĄ
ZIELONA WYSPA BURMISTRZA ! 🙂
Wszystko idzie zgodnie z planem depopulacji ekonomicznej Polaków. Do celowo ma nas być 15 – 17 milionów, nawet pewien utalentowany artystycznie Austryjak dawał więcej. Demografia na poziomie 1, 3 i cicha eutanazja na korytarzach w kolejkach do lekarzy zrobią swoje. Czy ktoś znan jakiś inny kraj na świecie w którym zmuszono prawie trzy miliony obywateli do emigracji bez czynnika interwencji zbrojnej, to jest wojny ?
Dużo więcej emocji wywołał we mnie wykres przedstawiający kwoty wolne od podatku dochodowego w krajach UE. Chyba rzeczywiście ludzie wyjeżdżają nie wymeldowując się stąd, bo – moim zdaniem – wyjechało dużo więcej osób niż 100 czy 200 w skali roku.
macie racje ze ludzie sie nie wymeldowali 🙂 malo kto o tym pamieta 🙂 wiec Burmistrz ma niekatualne dane albo powiem wiecej sa one nic nie warte 🙂 wiem po sobie ;p
taka bieda wszędzie niby a wciąz więcej (niż rozwodów) małżenstw niz rozwodów. Albo inaczej – ludzie wciąż się wiążą aktem kościelnym / cywilnym. Z dziecmi to samo.